Rosja napotkała na problemy z dostarczeniem pomocy humanitarnej dla Włoch – pomoc nie może szybko dotrzeć ze względu na pozycję wielu krajów UE, przede wszystkim Polski, informują rosyjscy politycy.
Wczoraj w mediach pojawiła się informacja, że Polska nie przepuściła rosyjskich samolotów przez swoją przestrzeń powietrzną. Na portalu flightradar24.com można śledzić trajektorię samolotów, które wyleciały z Moskwy do Rzymu: rosyjskie Ił-76 objęły kurs nie na południowy zachód, lecz na południe, przeleciały nad Morzem Czarnym, a następnie nad terytorium Turcji, Grecji i Albanii, po czym wylądowały w Rzymie.
Powstał imponujący hak o długości ponad 3 tys. kilometrów. Bezpośrednio, gdyby Ił-76 leciał nad Białorusią, Polską, Czechami, Austrią lub Niemcami, trasa liczyłaby około 2 tys. kilometrów – tysiąc mniej – pisze portal eadaily.com.
Ministerstwo Obrony Rosji na razie nie skomentowało tej sytuacji. Ale rosyjski senator Aleksiej Puszkow nazwał ten krok „podłością” i zaznaczył, że od tej chwili „Rosja nie powinna w niczym iść Polsce na rękę”:
„Polska nie przepuściła rosyjskich samolotów z pomocą dla Włoch przez swoją przestrzeń powietrzną. Jest to podłość na poziomie państwowej polityki. Tym bardziej, że pomoc zmierzała do sojusznika Polski w UE i NATO. Od tej chwili Rosja nie powinna w niczym iść Polsce na rękę. W niczym”.
Ministerstwo Obrony Polski także jak na razie nie skomentowało tych doniesień.
Informacje zaczęły być aktywnie komentowane przez internautów, porównując sytuację z 1938 rokiem, kiedy pozycja Polski uniemożliwiła ZSRR udzielenie pomocy Czechosłowacji.
[Z kolei pozycja Czechosłowacji utrudniła Polsce w 1920 r obronę przed wojskami ZDRR… – admin]
Rosyjska grupa lotnicza została utworzona zgodnie z instrukcjami ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu, aby pomóc Włochom w walce z koronawirusem. Grupa składa się z samolotów Ił-76 lotnictwa wojskowo-transportowego Sił Powietrzno-Kosmicznych Rosji. Do Włoch poleciało 14 samolotów lotnictwa wojskowo-transportowego Sił Powietrzno-Kosmicznych Rosji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz