Eugeniczne cele szczepionki są chyba oczywiste.

Eugeniczne cele szczepionki są chyba oczywiste. Gates na jednym z filmów wspomniał , że szczepionka od CoviD trafi najpierw do krajów najbiedniejszych bo niski poziom opieki medycznej sprawia,że tam zagrożenie jest największe. Dziwne tylko, że akurat w tych krajach i zachorowań i zgonów jest najmniej, natomiast zdaniem Billa, pewnie ci właśnie ludzie mogą być potencjalnie największym obciążeniem dla planety.

Kolejna rzecz która się wyłania to pewna metodyka postępowania.

Zatrzymanie światowej gospodarki po to by Bill mógł sprzedać i zarobić na szczepionkach nie wydaje się logiczne.
Czyli depopulacja …. ale dlaczego w takim razie nie wypuścili wirusa o dostatecznie długim okresie wylęgania by wyeliminować nadmiar populacji na świecie?

Z kilku względów.

Śmiertelny wirus rozprzestrzeniający się droga kropelkowa byłby zagrożeniem również dla nich, a pewnie działania potencjalnej szczepionki nie są pewni.
Tak więc należy wybrać taki wirus, który przenosi się z krwią czyli jest mało zaraźliwy.
Jak go zaaplikować populacji ? Przy okazji szczepień na CoVid.

Według jakich kryteriów wybrać tych, którzy maja przetrwać?
Proste, według kryteriów myślenia i czytania ze zrozumieniem.
Większość nie czyta ze zrozumieniem, nie myśli, nie wyciąga wniosków, nie łączy faktów wykonując bezmyślnie polecenia płynące z mediów mainstreamu. To grupa przeznaczona do eliminacji, bo jaki z niej pożytek, skoro wzrost oparty na konsumeryzmie mas jest passe ?

Popatrzmy na casus maseczek Szumowskiego. Niby musimy je nosić, a w ustawie jest napisane, że jak nie możemy, to nie musimy. Tak wiec większość nosi dobrowolnie, albo dla świętego spokoju.

Ze szczepieniami może być podobnie. Teoretycznie będzie przymus, a praktycznie nie. W ten sposób na początek pozbędą się najbardziej bezmyślnej masy społeczeństwa.
Dlaczego nie zaczną od tych myślących ? Przecież wtedy łatwiej byłoby wykończyć całą resztę. Nie wiem ? Dla psychopatycznej zabawy. Przecież w jakimś celu nie blokują nam Internetu i pozwalają się wypowiadać, a przecież nie robią tego, bo szanują wolność słowa