CO TAM PANIE W POLITYCE ?
CHIŃCZYKI TRZYMAJĄ SIĘ DOBRZE !!!
CHIŃCZYKI TRZYMAJĄ SIĘ DOBRZE !!!
I na tym bym mógł poprzestać, oddając hołd Wyspiańskiemu.
Bo w Polsce odbył się spęd w Poznaniu który pokazał, że faworyt tłumu opozycji i Bilderbergu, niedorobiony prezydent Warszawy, poza kadzeniem o przedsiębiorczości poznaniaków, najmłodszej ofierze stanu wojennego, pochwale Kaczyńskiego – bo wziął w obronę gruzińską demokrację przed ruskimi i 500+, za cały program swej prezydentury ma deklarację :
„Trzeba nam w kraju racjonalnych decyzji. W Polsce jest potrzebna zmiana, ale trzeba ją zacząć od siebie – krok po korku. Potrzebna jest nam nowa polityka. Zostawmy tych polityków, którzy się ciągle kłócą. Zajmijmy się rozmową. Ostatnio bardzo jej brakuje. Dziś potrzebna jest pokora i praca.”
Taka Kidawa-Hołownia-Biedroń, czyli „wash &go” – w jednym.
Taka Kidawa-Hołownia-Biedroń, czyli „wash &go” – w jednym.
Zaś duduś z Morawieckim na przekopie mierzei, mieli dla Polaków mocny przekaz : „”Wielkie państwa stawiają na wielkie inwestycje”.
Jakiś czas temu, fajtłapa na służbie satrapy zwołał nadzwyczajną konferencję prasową by pokazać rozmach swej prezydentury, na której coś bełkotał o dywersyfikacji dostaw ropy, bo ktoś tam wbił w ziemię pierwszą łopatę.
Teraz naszła go kolejna rusofobiczna wizja i narracyjne szczytowanie : „Wielkie państwa….”
Jakiś czas temu, fajtłapa na służbie satrapy zwołał nadzwyczajną konferencję prasową by pokazać rozmach swej prezydentury, na której coś bełkotał o dywersyfikacji dostaw ropy, bo ktoś tam wbił w ziemię pierwszą łopatę.
Teraz naszła go kolejna rusofobiczna wizja i narracyjne szczytowanie : „Wielkie państwa….”
Wielkie państwo Gierka, by odwrócić uwagę motłochu od problemów wewnętrznych i długów, miało „Program Wisła”, ale wnet, jak przystało na 10-tą „potęgę gospodarczą świata” w tym ględzeniu przestało istnieć, a „wizjoner” skończył w areszcie domowym.
Inne „wielkie państwo”- Stany Zjednoczone, idąc za wskazówką lorda Keynes’a, wdrożyło „new deal” Roosenfelda, a kiedy kryzys wywołany przez FED, powrócił z nową siłą w roku 1938, to protoplastom naszych dzisiejszych geniuszy – Rosenfeldowi, Hopkinsowi i White’owi nie pozostało nic innego jak przeć do wojny, by uwikłanej w nią Brytanii Churchill’a i Francji wystawiać ogromne rachunki za dostawy sprzętu wojskowego, który w Ameryce rozkręcił koniunkturę i doprowadził ich wraz z planem „odbudowy” Marschalla do powojennego boom’u i prosperity.
REASUMUJĄC: GOSPODARKA GŁUPCY !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz