piątek, 3 lipca 2020

Dlaczego to i o tym piszę?

Pełna zgoda, ale daleko nie cała prawda o tych „prawych i sprawiedliwych” Nazwę PIS zaproponował Ludwik Dornbaum- 3 ci bliżniak w czasie wielokrotnych pogaduszek z JK – jak przejąć władzę . Z dziejów PC”. w której to wynika że: L. K. właściwie kierował S. – Gdyby nie mój śp. bra 6t to cały ten nurt, który się przeciwstawiał postkomunizmowi nie mógłby powstać – powiedział podczas spotkania prezes PiS.
Oto jak działali przeciw monowładzy i przeciw postkomunizmowi :
Z dokumentów:
4 maja 1990r odbyły się wybory wiceprzewodniczącego KK neo-S. Lech Wałęsa polecił wybrać Lecha Kaczyńskiego,(na wniosek J.K.) za co obiecał każdemu członkowi Komisji Krajowej zegarek. Członkowie KK wybrali trafnie, zegarki dostali, nikt nie protestował i wszyscy byli zadowoleni… (Tak więc zegarki już wówczas były w „użyciu”. Musiały być cenne!!!)…
JK. Ja już w 1981r z „Solidarnością” bym się rozprawił…?…
Ja jeszcze w lecie 1990 mówiłem: proponujemy utrzymanie premierostwa Mazowieckiego… wtedy wystarczyło dokonać kilku dosyć skomplikowanych manewrów. TT –Jakich? Najpierw co było nieporęczne. Nieporęczna na początku była „Solidarność”.- Ty możesz wierzyć lub nie, ale ja już w 1981r dobrze o tym wiedziałem.
Żartowałem wtedy że gdybym nie był nawet pełnomocnikiem Moskwy, a musiał. tutaj rządzić to , bym z S jakoś się rozprawił, bo razem z nią rządzić by się nie dało. Ponieważ ten monstrualny ruch…. do demokracji się nie nadawał… a wyrażał w istocie ambicje polityczne, -był w swych intencjach ruchem wszechogarniającym, czyli , żle tolerującym jakikolwiek pluralizm,…(po raz drugi usiłował osłabić S- wysyłając na szefa „Solidarności” brata Leszka w 1990r) …Leszek więc nie chciał być ani wicepremierem, ani ministrem sprawiedliwości w rządzie Bieleckiego, tylko chciał zostać przewodniczącym „Solidarności” i ja go – nie ukrywam – w tym zamyśle dość mocno popierałem./… sądził że obroni związek przed próbą wejścia S w politykę i nie dopuści do przekształcenia go w qasi partię polityczną. Leszek bowiem wiedział że S nie może odgrywać roli poprzedniej, czyli podstawowej siły…
.Drugą zaś nieporęcznością był Wałęsa… bo np. kiedy montowałem rząd z SD i ZSL potrafił mi przysłać list w którym żądał by brać wszystko: resort obrony, Policję, spr. zagraniczne itp..(tu JK wyjawia to czego dziś zapewne żałuje: Wałęsa chciał dekomunizować a on był przeciw!) i gdybym tę instrukcję chciał wykonać to następnego dnia nie byłoby żadnych rozmów, bo komuny na takie ustępstwa nie było stać.…Wstrząsające! Oto jak walczył z komuną!
…. Mówi Jarosław Kaczyński: „Odwrotna strona medalu”-TT Czym PC różni się tak wyrażnie od ZCHN? -ZCHN jest ugrupowaniem nawiązującym do…polskiego nacjonalizmu. My tę tradycję zdecydowanie odrzucamy.(dziś obłudnie- dla „ciemnego luda” podkreśla znaczenie słowa Naród!) Po drugie, jest ugrupowaniem fundamentalistycznie katolickim, co również odrzucamy (teraz kreuje się na jedynego „katolika”)…
Być może mamy w naszych szeregach antysemitów i ciągniemy trochę za sobą ten nieszczęsny bagaż polskiej prawicy. Nie twierdzę, że w ogóle udało się wyeliminować takie elementy, ale jest to margines, którego będziemy się pozbywać.(w tym akurat stał się jeszcze bardziej niezłomnym przyjacielem „wybranych”!- zob wyp. w B-stoku) A np. w ZCHN trzon jest w oczywisty sposób taki właśnie(…)Macierewicz do JK: ty żeś wymyślił partię nowoczesną, w stylu zachodnioeuropejskim, odciętą od wszystkich bagaży polskiej tradycji z antysemityzmem i nacjonalizmem…
J.K. …bo gdyby zaczął mi sprzedawać jakieś bajki endeckie to bym go wyśmiał….(w tym akurat jako jedyni „katolicy” obaj jednomyślni)
….nie arogancja, nie tupet, nie dyktatorstwo JK było tu istotne. Koalicjanci zrozumieli że lider PC uzgadnia wszystkie swoje rozbijackie posunięcia z Unią Wolności za poradą Ludwika Dorna który dwoił się i troił aby był sojusz PdP z UW- „Prosto w ślepia”-HP… .
J.Kaczyński : Tajne porozumienia? Dwóch ludzi było we wszystkich posiedzeniach Magdalenki – Tadeusz Mazowiecki i Lech Kaczyński.
A co było dorozumiane?
J.Kaczyński: Dorozumiane było powiedzenie komunistom: możecie brać, możecie kraść
Wypromowanie L. Wałęsy na Prezydenta-Wypromowanie wspólnie z Michnikiem i Geremkiem T. Mazowieckiego na Premiera…Mazowiecki spośród możliwych kandydatów był niewątpliwie najlepszy i ja go od razu zaproponowałem…gdyby teraz cofnąć czas, zrobiłbym to samo.
Tak więc to JK jest faktycznym ojcem „Grubej linii” Mazowieckiego: dlatego nie uczestniczy i nie zabiera głosu w „dniu wolności”, aby jeszcze raz dokonać oszustwa ciemnego luda że jest jedynym wodzem prawicy, a szefów S z którą się rozprawiał tworząc S kiszczakową nagradzać posłami i senatorami.
. Jakie jest (a skoro jest to tym bardziej takie było) stanowisko Jarosława Kaczyńskiego wobec zmowy Okrągłego Stołu i Magdalenki może świadczyć stanowisko PiS w 25 rocznicę Okrągłego Stołu. Sejm miał uczcić to specjalną uchwałą. Nie podjęto jej, bo posłowie Solidarnej Polski zażądali dopisania do niej akapitu:
„Dzisiaj w 25. rocznicę rozpoczęcia obrad Okrągłego Stołu Sejm RP doceniając wolę bezkrwawego rozwiązania polskich spraw pamięta, że obrady Okrągłego Stołu przyczyniły się również do rabunkowej prywatyzacji, bezkar¬ności zbrodniarzy PRL, nie wyrównania krzywd dla ich ofiar oraz braku deko¬munizacji i lustracji. Doprowadziło to do wykluczenia społecznego, bezrobocia, ubóstwa, emigracji zarobkowej wielu milionów Polaków oraz spowodowało inne problemy społeczne i gospodarcze trwające do dziś„.
Na propozycję SP nie zgo¬dził się żaden z pozostałych klubów poselskich, w tym. . .. klub Prawa i Sprawie¬dliwości. (wstydzili się przyznać do swojej „dekomunizacji”?!) Jest to tym bardziej znamienne, że politycy PiS wcześniej wypowiadali się na temat konieczności rozbicia okrągło stołowego układu. To podobne działa¬nie PiS: Byli przy Okrągłym Stole i w Magdalence, ale jakby ich nie było…
Przywrócenie przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zakazanej w 1938r przez Prezydenta Mościckiego żydowskiej, wrogiej Polsce loży B’nai-B’rith zapewne za wiedzą Prezesa,(zważywszy kto komu składał meldunek wyk, zadania)
Dlatego, w tej sytuacji, raczej kabaretem jest jego deklaracje obrony wiary i Kościoła.
– Nadanie wysokiego odznaczenia państwowego przez Prezydenta L. Kaczyńskiego wydawcy haniebnych kłamstw Grossa Czyżewskiemu z „Pogranicza” z życzeniem owocnej pracy w tym kierunku.
-„Ukamienowanie” bpa Wielgusa przez obu braci Kaczyńskich wspólnie z Gazetą Polską i wysłanie „perona” do Papieża świadomie z fałszywymi „dokumentami” współpracy z SB
– Zbudowanie ogromnym kosztem Polaków MHŻ w Warszawie, i Menory w jej centrum.
– Wzmożenie, już nie kabaretowej, ale poważnej, konsekwentnej walki z antysemityzmem i… antysyjonizmem.
– Kabaretem- Bizancjum(ukrywanym w publiczno-narodowej) jest m.in konfetti na cześć ministra, anioły z białymi skrzydłami i w bojowych hełmach na koniach, czy budowanie specj drogi na przyjazd ministra.
– Kabaretem raczej, jest pisany i odpowiednio do czasów zmieniany ich życiorys, oraz jego najnowsze, opisane przez wynajętych „pisarzy” dzieje o „dekomunizacji”….- Nadanie wysokiego odznaczenia państwowego przez Prezydenta L. Kaczyńskiego wydawcy haniebnych kłamstw Grossa Czyżewskiemu z „Pogranicza” z życzeniem owocnej pracy w tym kierunku.
Wystarczy przejrzeć dzieje …., który w sejmie kontrakt., postawił wniosek o uznanie Inf. Wojsk.(o której deubekizacji nie słychać),UB i SB, oraz ich twórców i sojuszników, za struktury zbrodnicze i przestępcze. Zobaczmy jak wówczas zachowali się ci dzisiejsi „dekomunizatorzy”, przyjaciele Michnika i Geremka, z Magdalenki i OS. Jak promowali pierwszego niekomunistycznego, (od grubej linii i masowego niszczenia teczek TW).
Dziś zrobiłbym tak samo – powiedział jeszcze po roku JK, a będąc w Lublinie jako główny sekr Wałęsy na pytanie dziennikarzy, czy ujawnić TW, odpowiedział: ja znam listę agentów, ale jestem przeciwny ich ujawniania. Dziś pisze nową historię o… potężnej dekomunizacyjnej roli LK jako wice szefa S, (wybranego na wniosek Wałęsy za otrzymane w nagrodę…zegarki). Poza tym wspomniana weryfikacja UB/SB-ków to w dużym stopniu fikcja – przywracali ich wielu kiszczakowi ministrowie SW. O wszystkim wiedział JK, mimo to promował go na prezydenta, mało tego, to JK wypromował wcześniej Mazowieckiego na I „niekom. Premiera” o którego „niezbyt chlubnej” przeszłości musiał wiedzieć. Mało tego , to właśnie ten „zdyskredytowany”,niezdolny politycznie LW żądał od LK – twórcy rządu TM, aby brać wszystko MSW, resort obrony. itd….. Ja już w 1981r z „Solidarnością” bym się rozprawił…?…
Ja jeszcze lecie 1990 mówiłem: proponujemy utrzymanie premierostwa Mazowieckiego… wtedy wystarczyło dokonać kilku dosyć skomplikowanych manewrów. TT –Jakich? Najpierw co było nieporęczne. Nieporęczna na początku była „Solidarność”.- Ty możesz wierzyć lub nie, ale ja już w 1981r dobrze o tym wiedziałem. Żartowałem wtedy że gdybym nie był nawet pełnomocnikiem Moskwy, a musiał. tutaj rządzić to , bym z S jakoś się rozprawił, bo razem z nią rządzić by się nie dało. Ponieważ ten monstrualny ruch ze względu na swój charakter i konstrukcję, także organizacyjną do demokracji się nie nadawał… oparty był na strukturze przedsiębiorstw a wyrażał w istocie ambicje polityczne, oraz był z samego założenia- w swych intencjach ruchem wszechogarniającym, czyli , żle tolerującym jakikolwiek pluralizm,…. Drugą zaś nieporęcznością był Wałęsa… bo np. kiedy montowałem rząd z SD i ZSL potrafił mi przysłać list w którym żądał by brać wszystko: resort obrony, Policję, spr. zagraniczne itp.. i gdybym tę instrukcję chciał wykonać to następnego dnia nie byłoby żadnych rozmów, bo komuny na takie ustępstwa nie było stać.…
To Kaczyńscy zorganizowali wspólnie z GP i IPN odsunięcie, „ukamienowanie” b-pa Stanisława Wielgusa. Zródło: „Prosto w ślepia”- ….Papież nie zapoznał się z dokumentami IPN ani w sobotę 6 stycznia, ani „w nocy” z soboty na niedzielę, gdyż dokumenty te dostarczył do Watykanu minister Gosiewski dopiero w niedzielę – 7 stycznia .
…Wyłania się dręczące pytanie: dlaczego z„dokumentami” o abp. Wielgusie poszybował do Watykanu Przemysław Gosiewski, członek ścisłego grona „loży” Prawa i Sprawiedliwości? Toć to człek świecki. Dlaczego wyręczył Episkopat Polski, jego instancje? Mało tego. Pośrednie wyniki i konkluzje tej drugiej „nocnej zmiany” mogliśmy podziwiać w katerze św. Jana, kiedy to po ogłoszeniu rezygnacji przez metropolitę abp. Stanisława Wielgusa, prezydent L. Kaczyński z radością zaczął klaskać, lecz natychmiast przerwał po dyskretnym kuksańcu, jaki na oczach setek tysięcy teleoglądaczy otrzymał od swojej czcigodnej Małżonki, Pierwszej Damy Czwartej RP.
Jeżeli więc przyjąć, że w„Czwartej RP” nareszcie zaczęło rządzić prawo i sprawiedliwość, to jest to Pis rasy wyraźnie wyższej, innej „nietutejszej”. Rządzi ona wszystkim, od nominacji pałacowych, po /niektóre?/nominacje kościelne.
Michael Schudrich: Straciliśmy przyjaciela. Jako Prezydent Polski, Lech Kaczyński z całą siłą i szczerze wspierał Izrael oraz naszą tutejszą żydowską społeczność: Ostatnio, bardzo mocno przeciwstawił sie Raportowi Goldstone’a, przygotowanemu dla ONZ, w którym oskarża sie Izrael o dokonanie przestępstw wojennych w Gazie.
• Lech Kaczyński był pierwszym prezydentem, który zapalił świece z okazji święta Chanukah w pałacu prezydenckim. Od trzech lat mam honor kierować tą ceremonią.
• W grudniu 2008 r. jako pierwszy polski prezydent odwiedził synagogę Nożyka, centrum życia społeczności żydowskiej w stolicy, aby zapalić pierwszą świecę Chanukah.
• Jako jeden z pierwszych popierał ideę utworzenia w Warszawie Muzeum Żydowskiego, które obecnie tam sie wznosi. …Straciłem przyjaciół. Żydzi i Izrael stracili przyjaciół….
To Lech Kaczyński przerwał ekshumację w Jedwabnem. ………pani Juńczyk-Ziomecka była dyrektorem do spraw rozwoju Muzeum Historii Żydów Polskich. Po jej telefonie Lech Kaczyński przybył na wielogodzinne rozmowy do Muzeum, po których zdecydował o zablokowaniu ekshumacji w Jedwabnym – która niewątpliwie ostatecznie przekreśliła obalenie promowanej przez Grossa wersji wydarzeń. Pion prokuratorski IPN, któremu szefował prezes IPN Witold Kulesza, podlegał Prokuratorowi Generalnemu Lechowi Kaczyńskiemu. Do zablokowania ekshumacji Lecha Kaczyńskiego przekonały osoby z Muzeum Historii Żydów Jerzy Halbersztadt i Ewa Junczyk-Ziomecka oraz prezes Fundacji Nissenbaumów. W wyniku decyzji Lecha Kaczyńskiego nie ustalono ani liczby ofiar, ani okoliczności ich śmierci – co niewątpliwie wzmocniło oskarżenia Grossa o odpowiedzialność Polaków za masakrę. Decyzja Lecha Kaczyńskiego była też postawieniem przepisów judaizmu ponad prawem polskim.
Na stronach Muzeum dyrektor muzeum Jerzy Halbersztadt wspomina jak pod koniec 2003 roku pod wpływem Lecha Kaczyńskiego „prawie cały klub PiS poparł” finansowanie przez warszawskich podatników budowy Muzeum „razem z SLD, Unią Pracy, Platformą Obywatelską, większością PSL-u i konserwatywnym SKL”. Jerzy Halbersztadt stwierdził też że „w trakcie różnych późniejszych rozmów z prezydentem Kaczyńskim zrozumiałem, że tradycja endecka i ksenofobiczna była mu z gruntu obca, a już szczególnie, gdy chodziło o stosunek do Żydów. Miał w sobie naprawdę bardzo wiele z ”żoliborskiego inteligenta””.
LK nadał wysokie odzn. państw. wydawcy kłamstw Grossa dla Krzysztofa Czyżewskiemu z „Pogranicza”, oraz życzenia dalszej pracy w tym kierunku
-L.K – Nam nie po drodze z poszukiwaczami Żydów i masonów… poczucie narodowe jest bardzo istotne, poczucie nie nacjonalistyczne, w żadnym wypadku nie plemienne… to nie względy etniczne decydują o tym czy kto jest a kto nie jest Polakiem. Moje korzenie są bliskie judaizmu….
– -LK Przyznał wysokie odznaczenia wielu działaczom żydowskim- wykaz w sieci
-JK: …ci ze średnio-starszego pokolenia jak Oleksy i inni to nie są już komuniści to lewica. …
Trzy dni po śmierci Jana Pawła II, w Polskim Radio program I, odbyła się dyskusja na kanwie tej śmierci, z udziałem kilku osób, … W pewnym momencie Kaczyński powiedział expressis verbis, że on nie czuje się pewnie na tym gruncie, bo nie wywodzi się z tradycji katolickiej. Słyszały to tysiące. żródło „Prosto w ślepia”
Ostatnie ich czyny to nieustanna walka z antysemityzmem i…antysyjonizmem, zainstalowanie w Warszawie banku IP Morgan i…opłata za to ponad 20 mln zł. Pożyczka Prezesa pół mld euro z Hong Kongu na dwie wieże i dalsza jej historia
Dlaczego to i o tym piszę? Dlatego że byłem niejednokrotnie świadkiem i obserwatorem ich, setek podobnych czynów i wypowiedzi i je zapisywałem, dlatego tym bardziej nie znoszę kłamstwa i obłudy, niezależnie z czyich ust wychodzących i jaką posiadających władzę. Tak było zawsze, od początku mojej świadomości. W odwecie otrzymywałem ciężkie, niewyobrażalne ciosy. Do dzisiaj!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...