[Mając takie rządy, Polskę każdy może bez trudu zmusić do wszystkiego. Nawet do samorozwiązania się Państwa – pod groźbą odebrania „dotacji” o wartości piardnięcia komara w stosunku do budżetu – admin]
Szefowa Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia w Parlamencie Europejskim Evelyn Regner uważa, że skierowanie przez premiera Mateusza Morawieckiego do Trybunału Konstytucyjnego wniosku ws. konwencji stambulskiej to „gra na zwłokę”.
Premier Mateusz Morawiecki złożył dziś do Trybunału Konstytucyjnego wniosek ws. konwencji stambulskiej. Jak poinformowała rzeczniczka TK Aleksandra Wójcik, Trybunał będzie zajmował się tą sprawą „tak samo, jak w przypadku wpływu innych dokumentów”.
Jak informował wcześniej premier Morawiecki, skierowanie wniosku do trybunału ma na celu określenie zgodności konwencji z konstytucją.
Szefowa Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia w Parlamencie Europejskim Evelyn Regner powiedziała w rozmowie z RMF FM, że takie posunięcie polskich władz to według niej „gra na zwłokę”. Zaapelowała też do polskich władz o pełne wdrożenie postanowień konwencji.
– Wiem, że premier zwrócił się do TK o stwierdzenie zgodności z polską konstytucją. Zapewniam jednak, że to konwencja, której jedynym celem jest ochrona kobiet przed przemocą ze strony mężów, braci, czy rodzin. [Tak… ona „zapewnia”… – admin]
– Moje główne przesłanie do polskich władz brzmi: nie odwracajcie się od tego dokumentu. Pomaga on chronić kobiety przed przemocą. Zachęcam sędziów Trybunału Konstytucyjnego, premiera, prezydenta, aby zadbali o pełne wdrożenie konwencji – powiedziała Evelyn Regner.
„Skierowanie przez premiera Mateusza Morawieckiego wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności zapisów konwencji stambulskiej to gra na zwłokę” – dodała.
Według szefowej komisji, jeśli Polska będzie się starać zablokować przyjęcie dokumentu na poziomie unijnym, to UE ma alternatywę. KE może w takiej sytuacji przemianować treść konwencji w prawo unijne.
– Możemy w ten sposób zobowiązać Polskę do przyjęcia zawartości konwencji stambulskiej – tłumaczy.
Zamieszanie wokół konwencji stambulskiej
Decyzja premiera o skierowaniu do TK wniosku w sprawie konwencji jest odpowiedzią na skierowanie w poniedziałek wniosku przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro do minister rodziny Marleny Maląg o wszczęcie procedury wypowiedzenia przez Polskę konwencji stambulskiej. Uzasadniając swój wniosek minister Ziobro oświadczył, że w konwencji znajdują się zapisy „o charakterze ideologicznym”, z którymi resort sprawiedliwości się nie zgadza.
Polski rząd już od jakiegoś czasu dawał jasny sygnał, że przygotowuje się do wypowiedzenia przez Polskę konwencji stambulskiej. Jej zdecydowanym przeciwnikiem jest m.in. wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości Marcin Romanowski, wypowiedzi minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marleny Maląg również sugerowały, że Polska ma zastrzeżenia do dokumentu. Do obozu jej przeciwników należy też wicepremier Jadwiga Emilewicz, która uważa, że konwencja ma braki, a jej zapisy budziły i budzą wątpliwości nie tylko w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz