poniedziałek, 30 listopada 2020

Co drugi uczeń nie chodzi już na religię? Zeświecczenie w Polsce postępuje najszybciej na świecie.

Takie są słynne „dobre owoce” II Soboru Watykańskiego, a w szczególności pontyfikatu Św. Jana Pawła II, który „przyciągnął miliony ludzi” do Kościoła.

A Pius XII zostawił nam Kościół w tak dobrym stanie…
Admin

Instytut Pew Research Center opublikował wyniki badania dot. sekularyzacji młodzieży. W Polsce postępuje ona w szokującym tempie.

Młodzi Polacy odwracają się od Kościoła? Na to wskazują wyniki badania instytutu Pew Research Center.

Badania obejmowały okres niemal 10 lat. W Polsce, obok najwyższego współczynnika zdeklarowanych katolików w Europie (87 proc.), jest najwyższe tempo sekularyzacji młodzieży i ludzi młodych (18-39 lat).

– Zachodzi więc całkowite odwrócenie w stosunku do przywiązania do Kościoła osób ze starszego pokolenia (40 lat i więcej). W większych polskich miastach natomiast około 50 procent uczniów szkół podstawowych nie chodzi już na religię – wskazuje Adrian Boguski z portalu Bezprawnik.pl.

Badacze odnotowali też inne ciekawe zjawisko. Polacy stosunkowo częściej chodzą do kościoła, niż modlą się samodzielnie.

Dotyczy to zarówno młodych, jak i starszych katolików. Może to oznaczać, że Polacy chodzą do kościoła po prostu w ramach spełnienia obowiązku wobec wspólnoty.

Zbadanie przyczyn sekularyzacji w Polsce postanowił Instytut Socjologii Uniwersytetu w Białymstoku. Na czele projektu stanął dr hab. Konrad Talmont-Kamiński.

Zespół dostał na ten cel 5,5 mln złotych grantu od Narodowego Centrum Nauki. W konkursie Uniwersytet w Białymstoku startował z NORCE Norwegian Research Centre AS.

[Jak już Norwegia się w to wmieszała, to  nie oczekujmy nic dobrego – admin]

– Badacze muszą stworzyć teraz komputerowe modele zjawisk społecznych [sic! – admin] dotyczących wiary. Wykorzystają do tego zebrane już informacje przez PRC czy Europen Values Study i komputer (warty ok. 250 tys. złotych) o dużych możliwościach obliczeniowych ze specjalistycznym oprogramowaniem, który pozwoli na pogłębione badania i stworzenie jeszcze bardziej rozwiniętych symulacji. Wszystko ma doprowadzić do uzyskania szczegółowych danych na temat przyczyn, przebiegu i konsekwencji zeświecczenia społeczeństw – wyjaśnia portal Bezprawnik.pl.

Naukowcy będą zbierać dane od osób anglojęzycznych z całego świata i próby 200 Polaków. Dr hab. Talmont-Kamiński wstępnie ocenił sekularyzację jako efekt wzrostu poczucia bezpieczeństwa egzystencjalnego i utrzymującej się przez dłuższy czas dobrej sytuacji materialnej społeczeństwa.

Niemniej naukowiec przyznaje, że taka teoria nie tłumaczy zasadniczych różnic, które istnieją na przykład w kwestii zadeklarowanej liczby wiernych pomiędzy Czechami a Polską.

Źródło: Bezprawnik
Za: Najwyższy Czas! (29 listopada 2020)

Komentarz Bibuły:

Zgubny wpływ mediów i internetu (nawet w cyberprzestrzeni przeciętny klikacz ma coraz większe trudności z dotarciem do wartościowych treści), jest oczywisty i nie warto nawet rozwodzić się nad tym.

Drugą siłą tego stanu rzeczy jest niestety stan Kościoła jako instytucji, kierowanej przez heretyków, apostatów, cyników czy zwykłych tchórzy. Oni to sprawiają, że wierni czują się zagubieni, oszukani, bez wsparcia, bez autorytetów.

Naczelną jednak przyczyną jest obranie przez Kościół katolicki kierunku posoborowej samodestrukcji. Tutaj za ten stan rzeczy odpowiedzialni są wszyscy posoborowi Papieże, którzy sprawując niegodnie swą funkcję sprzeniewierzyli się temu, w czym byli ukształtowani, w co przysięgali. Dotyczy to również – a może w największym stopniu, choćby ze względu na długość pontyfikatu – jakże świętego Jana Pawła II, którzy wszak składał “przysięgę antymodernistyczną”, od której w całości odwrócił się, którą złamał.

Warto dodać, że ukształtowany w atmosferze i pięknie Mszy Trydenckiej, jako małe dziecko, później ministrant, kleryk, ksiądz, biskup i wreszcie kardynał – Karol Wojtyła po wprowadzeniu Novus Ordo odrzucił Mszę Wszech Czasów i ani razu w swym życiu nie odprawił już Mszy świętej!

A piękno, harmonia i jedyny w swoim rodzaju Kontakt z Bogiem możliwy podczas Mszy świętej (zwanej “tradycyjną”, choć jest jedyną i jedyną godną) bezpośrednio oddziałuje na młodego człowieka, na każdego człowieka. Lex orandi, lex credenti. Tak, można świadomie odrzucić Piękno – jak to uczynili posoborowi Papieże i hierachowie – ale przeciętny młody człowiek poznający świat pozbawiony jest nawet możliwości kontaktu z Pięknem. Karmiony ersatzem, odrzuca je po pewnym czasie dostrzegając jego płytkość.

Dla przypomnienia:

https://www.bibula.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Fico potępia decyzję Bidena

Decyzja prezydenta USA Joe Bidena o zezwoleniu Kijowowi na użycie amerykańskich pocisków głębokiego uderzenia na terytorium Rosji ma jasny c...