czwartek, 10 grudnia 2020

Wy to wiecie i ja to wiem.

Ludzkość została zniewolona przez samozwańczą elitę, która swój status posiadania i władzę zdobyła wojną, oszustwem kłamstwem, oraz propagandą podobnych sobie usłużnych lokajów, zwanych dziennikarzami, pseudo naukowcami, pseudo prawnikami…. dzisiaj nagroda Nobla to akt polityczny, nie nagroda za jakiekolwiek uniwersalne zasługi dla człowieka.
Atomizacja społeczeństwa służy władzy jako narzędzie polityki – dziel i rządź – manipulacje masami w takiej atmosferze i mówienie o uczciwości to kłamstwo bijące po oczach nawet ślepego.

„W tym rozdziale historii świata, nie istnieje coś takiego jak niezależna amerykańska prasa. Wy to wiecie i ja to wiem. Żaden z was nie ośmieli się szczerze wygłosić swojej własnej opinii – nawet jeśli ktoś z was spróbuje to zrobić, może być z góry pewnym, że jego tekst nie ukaże się w druku. Płacą mi za powstrzymywanie się od wyrażania moich poglądów na łamach gazety, w której pracuję. Wam płacą mniej więcej tyle samo za robienie mniej więcej tego samego – jeśli ktoś z was okaże się na tyle naiwny, by napisać o tym, co myśli, będzie sobie musiał poszukać innej pracy. Gdybym ja pozwolił sobie na taką szczerość, straciłbym zajęcie przed upływem dwudziestu czterech godzin od publikacji. W interesie dziennikarza leży niszczenie prawdy, kłamanie w żywe oczy, perwersja, poniżanie, pełzanie u stóp Mammona i sprzedawanie własnego kraju i własnego narodu za kromkę chleba. Wy to wiecie i ja to wiem. Cóż to za szaleństwo – wznosić toast za niezależną prasę? Jesteśmy narzędziami, wasalami bogaczy zza kulis. Jesteśmy marionetkami: oni pociągają za sznurki, my tańczymy. Nasze talenty, nasze predyspozycje i nasze życia należą do innych ludzi. Jesteśmy intelektualnymi prostytutkami” – John Swinton, New York Times, ok. 1880 r. – pomyśl jak tragicznie wygląda sytuacja dzisiaj.

Nawet gdyby odwrócić system inwigilacji, który kontrolowałby rządzących, nic to nie zmieni, ponieważ człowiek musi być spójny moralnie, aby nie ulegać pokusom w świecie pełnym zła – na wyciagnięcie ręki miliardy wypracowane przez naród.
Kultura oficjalna sponsorowana z podatków w miarę przyzwoitych ludzi, deprawuje nas swoimi dokonaniami – człowiek staje się lepszym, jeśli uczestniczy w akcie artystycznym, zwanym sztuką, a taka dzisiaj jest w odwrocie.

„System „wolnej amerykanki” premiuje „przy okazji” postawy psychopatyczne. W Polsce nie opłaca się być uczciwym człowiekiem. Systemowa ochrona zaufania przez państwo stanowi fundament działania każdego narodu i funkcjonującej w jego ramach gospodarki” – pytanie zasadnicze – kim są animatorzy polityczni, skoro prawo stanowione bije po łbie i po kieszeni cały naród, zatem po co na nich głosować i karać samego siebie, stajemy się wspólnikami ciemiężycieli!

„Do czasu odzyskania pełnej suwerenności musimy kwestionować wszelkie nowinki cyfrowe pogłębiające skalę totalnej inwigilacji. System totalnej inwigilacji polityków (Zero Trust) jest jednak kluczowy z punktu widzenia zmuszenia parlamentarzystów i rządu do pracy w naszym, a nie „obcych dworów” interesie’…. – to niczym nieuzasadniona nadzieja, gdyby było inaczej, zapowiadane przyjście Zbawiciela byłoby kłamstwem.

Ludzie ze szczytów prawdziwej władzy, ukrytej za parawanem aktorów sceny politycznej, nie posiadają sumień – dziwi mnie bardzo, że szary człowiek widzi okrucieństwa wojen wywoływanych przez nich jako ich żniwo, lecz nie potrafi ocenić charakteru tych „ludzi” i ich pomagierów – problem jest taki, iż wmówili motłochowi, że Bóg nie istnieje, zatem zło osobowe też nie, a więc róbta co chceta, czyli usprawiedliwiamy własne zło, jesteśmy przecież wytworem ewolucji, czyli przypadku, przez krótką chwilę naszego życia można popełnić każdą podłość, patrząc milionom w oczy. Nikt nie pyta się samego siebie jak egoistyczna i postępowa ewolucja (podobno cały czas w natarciu! obdarowała nas sumieniem, że potrafimy odróżniać dobro od zła – przynajmniej niektórzy. Czyżby tak opiewana bzdura jak ewolucja pomyliła się i „wymyśliła” sumienie czy pederastę? – cóż za błąd w nienagannej sztuce!

Sumienie jest niematerialnym dowodem w świece fizycznym na istnienie wyższej moralności, gdyby ta była wytworem stosunków społecznych, w tak postępowym i rozwiniętym świecie nie byłoby wojen, mordów, zdrad….cały czas do przodu, po co kamery na ulicach – polityczna mafia usprawiedliwia własne zbrodnie właśnie ewolucją. Wojny, dzisiaj zwane operacjami pokojowymi, pogromy i czystki etniczne, mordująca ludzi na niewyobrażalną skalę służba zdrowia, a raczej służba chorób i siedmiu ciężkich boleści z jej najnowszym osiągnięciem jakim jest transplantologia, czyli dzielenie na części zamienne żywych ludzi, w tym wyrywanie z nich bijących serc, jak na azteckich piramidach ofiarnych, wszystko to dostarcza „bogom” tego upadłego świata upragnioną hekatombę cierpienia i krwi dla oszusta i ojca kłamstwa, oraz jego hordy upadłych. Jeśli ktoś pokłada nadzieję w politykach, musi być podobny do nich, zepsuty moralnie i zakłamany – wystarczy rozejrzeć się wokół nas jak zepsuta „elita” degraduje motłoch, który robiąc to samo, chce jej chociaż w zepsuciu dorównać. Chcecie brać udział w niewoleniu samych siebie?

Spędziłem lata żeby zdemaskować samego siebie jako grzesznika we własnych oczach, wszędzie mamy pełno luster w domach, ale prawo moralne zwiesiliśmy gdzieś na kołku w ciemności, aby ukryć złą stronę własnego ja. Kobiety dbają o wygląd zewnętrzny, pudrują twarze, „pompują” piersi, gonią za szmatami, ale zapomniały o „pudrowaniu” ducha….Trzeba zacząć naprawę świata od samego siebie, nie gnać ludzi przed sobą jak to czynią politycy, ale sprawić aby podążali za nami! Cóż zmieni technologia w człowieku na lepsze, skoro duch upadł, przygotowywany na nieodwracalne zmiany zwane transhumanizmem, w którym nawet wydalanie będzie kontrolowanie przez kołchozowy system wirtualny – za dużo wydalisz, jesteś podejrzany. Dokąd tak wszyscy gnamy za srebrnikami, wkrótce pozbawią ludzi własności, będziemy więźniami państwa i korporacji, i będziemy zap******ć za michę ryżu, jeśli przeżyjemy szczepienia.
„Szczepienia są chemiczną lobotomią” – wyznawca szatana Bertrand Russell

Nie chcę siać defetyzmu, ale najgorsze przed nami. Pewno jak zwykle zboczyłem z tematycznego kursu….

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kraje NATO przekazały zakonserwowaną krew ukraińskiemu rannemu personelowi wojskowemu, która później ukraińscy lekarze odkryli, że zawierała wirusa HIV i zapalenie wątroby.

  revers Nieraz to jest wymuszona otyłość chodzi o podawanie roznych lekow psychotropowych, neuroleptykow w zamkniętych zakładach psychiatry...