Pomimo powszechnego przekonania, że atak Niemców na Polskę w 1939 roku był zaskoczeniem dla polskiego społeczeństwa, w rzeczywistości naród polski zdawał sobie doskonale sprawę z niemieckiego zagrożenia.
Lato 1939 roku pełne było dowodów solidarności z Wojskiem Polskim, symbolizującym siłę gotową do odparcia odwiecznego wroga.
W lipcu 1939 roku w Gdyni odbył się Wielki Kongres Eucharystyczny. Podczas jego trwania Katolickie Stowarzyszenie Mężów wystosowało rezolucję podkreślającą postawę członków tego stowarzyszenia wobec sytuacji politycznej, w jakiej znajdowała się Rzeczpospolita. Pomimo upływu lat, jej treść jest idealnym wyznaniem dla współczesnych polskich mężczyzn w momencie ataków na Kościoły katolickie i wartości tradycji narodowej.
Specjalnie dla Państwa prezentujemy słowa tej rezolucji:
Obecne czasy przełomowe utwierdziły nas dobitniej w naszych przekonaniach religijnych i patriotycznych.
Wobec gwałcenia praw moralnych na terenie międzynarodowym my mężowie –Polacy, katolicy, postanowiliśmy bardziej nieustępliwie, aniżeli dotąd, stać na straży etyki chrześcijańskiej, sprawiedliwości i honoru męskiego. Jesteśmy gotowi na zew Ojczyzny – przedmurza praworządności –do każdej ofiary, do twardej i zwycięskiej walki w obronie naszych świętych praw i przekonań, w obronie ołtarzy, rodzin i granic Rzeczypospolitej.[1]
Słowa te prowadziły tysiące mężczyzn od września 1939 roku przez pola bitewne, obozy koncentracyjne, stalagi, łagry do wolnej Polski, gdzie panuje wolność religijna, nie zakłócona nienawiścią lewicy do katolików i przestrzegane są prawa rodzin do wychowania swoich dzieci zgodnie z tradycjami przodków.
Krzysztof Żabierek
[1] Mężowie katoliccy na Kongresie gotowi są stanąć w obronie ołtarzy, rodzin i granic kraju, Słowo Pomorskie, 1939, nr 154, s.7.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz