Artykuł jest sprzed prawie roku… prorok, czy co? – admin
Oni tu są! Nie, nie chodzi o Body Snatchers, roślino-podobnych obcych z noweli Jacka Finney’a. Obawiam się, że to trochę poważniejsza sprawa. Ludzkie umysły są przejmowane przez znacznie bardziej destrukcyjną i mniej kosmiczną siłę… siłę, która w ciągu jednej nocy zmienia ich w agresywnie paranoicznych, wypełniających rozkazy, propagandowych totalitarystów.
Znacie ludzi, o których mówię. Niektórzy z nich to prawdopodobnie wasi przyjaciele i rodzina, ludzie, których znacie od lat i którzy zawsze wydawali się całkowicie racjonalni, ale teraz są przekonani, że musimy radykalnie zmienić strukturę ludzkiego społeczeństwa, aby uchronić się przed wirusem, który wywołuje łagodne lub umiarkowane objawy grypopodobne (lub absolutnie żadnych objawów) u ponad 95% zarażonych, a ponad 99,6% z nich przeżywa, co, jak rozumie się samo przez się, jest całkowitym szaleństwem.
Nazywałem ich „korona-totalitarystami”, ale od teraz będę ich nazywał „Nowymi Normalsami”, ponieważ to bardziej trafnie oddaje patologiczno-totalitarną ideologię, którą systematycznie szerzą. W tym momencie uważam, że jest to ważne, ponieważ, co oczywiste, ich ideologiczny program nie ma nic wspólnego z żadnym realnym wirusem, ani żadnym innym rzeczywistym zagrożeniem dla zdrowia publicznego. Jak jest oczywiste dla każdego, czyj umysł nie został jeszcze przejęty, „apokaliptyczna pandemia koronawirusowa” zawsze była tylko koniem trojańskim, środkiem do wprowadzenia „Nowej Normy”, co robili oni od samego początku.
Oficjalna propaganda rozpoczęła się w marcu [2020 – admin], a pełną intensywność osiągnęła na początku kwietnia. Nagle wzmianki o „Nowej Normie” pojawiły się wszędzie, nie tylko w wiodących mediach korporacyjnych (np. CNN, NPR, CNBC, The New York Times, The Guardian, The Atlantic, Forbes i in.), MFW i Grupie Banku Światowego, WEF, ONZ, WHO, CDC (lista jest długa), ale także na blogach organizacji sportowych, firm konsultingowych zajmujących się globalnym zarządzaniem, stronach szkół czarterowych i przypadkowych filmach na YouTube.
Slogan ten był nieustannie powtarzany (w podręcznikowy sposób szerzenia totalitarnego „wielkiego kłamstwa”) przez ostatnie sześć miesięcy. Słyszeliśmy go tak wiele razy, że wielu z nas zapomniało, jak szalony jest to pomysł, że fundamentalna struktura społeczeństwa musi zostać drastycznie i nieodwracalnie zmieniona z powodu wirusa, który nie stanowi zagrożenia dla ogromnej większości gatunku ludzkiego.
I, nie popełnijcie błędu, to jest dokładnie to, co ruch „New Normal” zamierza zrobić. „Nowa Normalność” jest klasycznym ruchem totalitarnym (choć z patologicznym zacięciem), a celem każdego ruchu totalitarnego jest radykalne, całkowite przekształcenie społeczeństwa, przerobienie świata na swój parszywy obraz.
Tym właśnie jest totalitaryzm – pragnieniem ustanowienia całkowitej kontroli nad wszystkim i wszystkimi, nad każdą myślą, emocją i ludzką interakcją. Zmienia się charakter ideologii (np. nazizm, stalinizm, maoizm itd.), ale to pragnienie całkowitej kontroli nad ludźmi, społeczeństwem, a w końcu nad samym życiem jest istotą totalitaryzmu… i tym, co zawładnęło umysłami Nowych Normalnych.
W Nowym Normalnym Społeczeństwie, które chcą ustanowić, jak w każdym społeczeństwie totalitarnym wszechobecny będzie strach i konformizm. Ich ideologia jest ideologią patologiczną (w przeciwieństwie do, na przykład, rasistowskiej ideologii nazistów), więc jej symbolika będzie patologiczna. Strach przed chorobą, infekcją i śmiercią oraz obsesyjna dbałość o zdrowie zdominują każdy aspekt życia. Paranoiczna propaganda i ideologiczne uwarunkowania będą wszechobecne i stałe.
Każdy będzie zmuszony do noszenia masek medycznych, aby utrzymać stały poziom strachu i wszechobecną atmosferę choroby i śmierci, tak jakby świat był jednym wielkim oddziałem chorób zakaźnych. Każdy będzie nosił te maski przez cały czas, w pracy, w domu, w samochodzie, wszędzie. Każdy, kto tego nie zrobi lub odmówi, zostanie uznany za „zagrożenie dla zdrowia publicznego”, pobity i aresztowany przez policję lub wojsko, lub też otoczony przez tłumy czujnych mścicieli Nowej Normy.
Miasta, regiony i całe kraje będą poddawane losowym blokadom policyjno-państwowym, uzasadnianym groźbą „zakażenia”. Ludzie będą zamknięci w swoich domach do 23 godzin na dobę, a wychodzić będą tylko z „ważnych powodów”. Policja i żołnierze będą patrolować ulice, zatrzymywać ludzi, sprawdzać ich dokumenty, a także bić i aresztować każdego, kto będzie przebywał publicznie bez odpowiednich dokumentów, albo chodził lub stał zbyt blisko innych ludzi, tak jak to się dzieje obecnie w Melbourne w Australii.
Groźba „infekcji” będzie wykorzystywana do uzasadniania coraz bardziej szalonych i autorytarnych dekretów, obowiązkowych rytuałów demonstrowania lojalności, a w końcu do eliminacji wszelkich form sprzeciwu.
Tak jak naziści wierzyli, że prowadzą wojnę przeciwko „rasom podludzi”, tak Nowi Normalsi będą prowadzić wojnę z „chorobami” i z każdym, kto „zagraża zdrowiu publicznemu” poprzez podważanie ich ideologicznej narracji. Jak każdy inny ruch totalitarny, w końcu zrobią wszystko, co konieczne, aby oczyścić społeczeństwo ze „zdegenerowanych wpływów” (tj. każdego, kto kwestionuje lub nie zgadza się z nimi, lub kto odmawia wykonania każdego ich polecenia).
Już teraz agresywnie cenzurują Internet i zakazują protestów politycznych swoich przeciwników, a przywódcy polityczni i korporacyjne media systematycznie stygmatyzują tych z nas, którzy ośmielają się kwestionować ich oficjalną narrację, jako „ekstremistów”, „nazistów”, „teoretyków spisku”, „kowidiotów”, „negacjonistów koronawirusa”, „antyszczepionkowców” i „ezoterycznych” dziwaków. Jeden z niemieckich urzędników posunął się nawet do tego, że zażądał deportacji dysydentów… prawdopodobnie pociągiem gdzieś na Wschód.
Pomimo tej rosnącej totalitaryzacji i patologizacji praktycznie wszystkiego, Nowi Normalni będą kontynuować swoje życie tak, jakby wszystko było… no cóż, zupełnie normalne. Będą wychodzić do restauracji i kina w swoich maskach. Będą pracować, jeść i spać w swoich maskach. Rodziny wyjeżdżają na wakacje w maskach lub w „osobistych ochronnych ubraniach w formie bąbla”. Przyjadą na lotnisko osiem godzin wcześniej, staną w swoich małych kolorowych pudełkach, a następnie będą podążać za strzałkami na podłodze do „urzędników służby zdrowia” w kombinezonach, którzy będą mierzyć im temperaturę przez czoło i wkładać dziesięciocalowe waciki do ich zatok. Rodzice, którzy zechcą zrezygnować z tego doświadczenia, będą mogli profilaktycznie zaszczepić siebie i swoje dzieci najnowszą eksperymentalną szczepionką (oczywiście po podpisaniu zrzeczenia się odpowiedzialności) na tydzień przed lotem, a następnie przedstawić urzędnikom dowód szczepienia (i przestrzegania różnych innych „wytycznych zdrowotnych”) na swoich cyfrowych Paszportach Tożsamości i Zdrowia Publicznego lub podskórnych chipach biometrycznych.
Dzieci, jak zawsze, ucierpią najbardziej. Będą terroryzowane i dezorientowane od momentu narodzin, przez swoich rodziców, nauczycieli i całe społeczeństwo. Będą poddawane ideologicznemu uwarunkowaniu i paranoicznej modyfikacji zachowań na każdym etapie ich socjalizacji… z wymyślnymi maskami korporacyjnej zarazy wielokrotnego użytku, udekorowanymi sympatycznymi postaciami z kreskówek, wywołującymi paranoję książeczkami z obrazkami dla maluchów i paranoicznymi rytuałami „społecznego dystansu”, wśród innych form psychologicznej tortury.
To warunkowanie (lub tortury) będzie miało miejsce w domu, ponieważ nie będzie już szkół, a raczej nie będzie szkół publicznych. Dzieci bogatych będą uczęszczać do szkół prywatnych, gdzie będą mogły być pod kątem kosztów efektywnie „społecznie zdystansowane”. Dzieci z klasy robotniczej będą siedzieć w domu, same, wpatrzone w ekrany, w swoich maskach, z nadpobudliwością i zaburzeniami lękowymi ustabilizowanymi lekami antydepresyjnymi.
I tak dalej… Myślę, że rozumiecie obraz. Mam nadzieję, że tak, bo nie mam serca, by kontynuować.
Modlę się, aby ten rzut oka na przyszłość Nowej Normalnej przeraził i rozgniewał was na tyle, abyście powstali przeciwko niej, zanim będzie za późno. To nie jest żart, ludzie. New Normals są poważni. Jeśli nie widzicie, dokąd zmierza ich ruch, nie rozumiecie totalitaryzmu. Gdy raz się zacznie i osiągnie ten etap, nie zatrzyma się, nie bez walki. Kontynuuje do swojego logicznego zakończenia. Zwykle dzieje się to w ten sposób, że ludzie wmawiają sobie, że to się nie dzieje, że to nie może się dziać, nie z nami. Wmawiają to sobie, gdy program totalitarny jest wprowadzany w życie, krok po kroku, jeden pozornie nieszkodliwy krok na raz. Podporządkowują się, ponieważ na początku stawka nie jest tak wysoka, a ich konformizm prowadzi do jeszcze większego konformizmu, a następną rzeczą będzie opowiadanie swoim wnukom, że nie mieli pojęcia, dokąd jadą pociągi.
Jeśli dotarłeś do końca tego eseju, twój umysł nie został jeszcze przejęty… Nowi Normalsi wyłączyli się około paragrafu 2. Oznacza to, że twoim obowiązkiem jest zabrać głos i zrobić wszystko, co w twojej mocy, aby powstrzymać Nową Normalną przyszłość przed urzeczywistnieniem.
Nie zostaniesz za to nagrodzony. Będziesz za to wyśmiewany i obrzucany wyzwiskami. Twoi nowonormalni przyjaciele będą cię za to nienawidzić. Twoja rodzina porzuci Cię za to. Policja Nowej Normy może cię za to aresztować.
Waszym obowiązkiem jest zrobić to tak czy inaczej … jak, oczywiście, również moim.
9 sierpnia 2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz