Już od ponad roku żyjemy w ‘ciekawych czasach’, będąc świadkami globalnych zmian, które jeszcze dwa lata temu wydawałyby się niemożliwe.
Przy całym zatrzęsieniu profesjonalnych ocen i opinii, zarówno prawdziwych, jak i zakłamanych, wynurzenia Corneliusa Bulika
>https://www.thetruthseeker.co.uk/?p=235409
wyróżniają się profesjonalnym spojrzeniem na sytuację, przy jednoczesnym socjologicznym jej opisie. Stąd też uznałem za celowe zaprezentować poniżej polskojęzyczną parafrazę jego artykułu:
Już od ponad roku żyjemy w ‘ciekawych czasach’, będąc świadkami globalnych zmian, które jeszcze dwa lata temu wydawałyby się niemożliwe.
Jak zwykle, większość ludzi nie ma zielonego pojęcia o realiach i podporządkowuje się tym, którzy wydają rozkazy.
Powiedziano nam, że jesteśmy stadem, które musi nosić na twarzy kawałek szmaty i osiągnąć ‘odporność stada’ poprzez szczepienie przeciw zabójczemu koronawirusowi, który ciągle mutuje w coraz to niebezpieczniejsze formy, nigdy dotąd nie obserwowane w dotychczasowej biologii.
Każdy profesjonalny wirusolog powiedziałby wam, że wirus adoptuje się i staje mniej złośliwy w miarę przenoszenia się z jednego osobnika na kolejnego. Jednak politycy twierdzą coś dokładnie odwrotnego. Jeszcze w zeszłym roku dzieci wydawały się być odporne nań…ale już nie dziś! Muszą nosić maski i dostać szprycę, jak każdy z nas!
Koncepcję „przeludnienia” wprowadzili do naszego naukowego leksykonu tacy osobnicy jak Malthus, Darwin, Galton, jako ‘eugenikę’
>https://pl.wikipedia.org/wiki/Eugenika_polska
a obecnie Rockefeller, Turner, Gates, jako ‘ubój stada’; tak, tak, ciebie i mnie, nie ich!
W celu urzeczywistnienia tego ‘uboju’ Gates w programie TEDTALK wymienił ‘szczepienia’ jako jedną z metod, a barany zgromadzone na widowni przyjęły to….oklaskami!
Tak, trucizna, którą zwą szczepionką, nie jest nią, a jedynie genetycznym interwencyjnym narzędziem do produkcji toksycznego GMO w organizmie szczepionego, jak to opisuje profesor wirusologii Uniwersytetu Guelpf Ontario
>https://www.bitchute.com/video/ElfrRr4bl7PN/
Efekty tej trucizny znane były długo przedtem, podczas badań na zwierzętach, które wszystkie po zaszczepieniu zdechły w krótkim czasie. A dzisiaj wstrzykują to ludziom, młodym, starym, dzieciom. To jest zbrodnia !
Możemy więc założyć, że jest to czynione z premedytacją, by dokonać’uboju’ ludzkiego stada, nieprawdaż?!
Co więc czynić?
Przede wszystkim nie dać się szprycować!
Natomiast w przypadku, gdy już się ‘zaszczepiło’ spodziewać się śmierci w przeciągu dwu lat.
Można zneutralizować działanie zastrzyku przy pomocy kwasu szikimowego i suraminy. Są one zawarte w igłach białej sosny i po przygotowaniu (1/2 godziny) naparu w gorącej wodzie z dodatkiem oleju kokosowego. Następnie odcedzić pastę od ekstraktu, który należy zażywać dwa razy dziennie po pół szklanki, w celu neutralizacji toksyn.
Natomiast w celu zapobieżenia zakrzepom krwi należy zażywać co 8 godzin łyżeczkę Natto. Ważne by były to całe Natto, a nie oczyszczona Nattokinaza.
Od siebie dodam tylko uwagę, że najskuteczniejszą metodą obrony jest pozbycie się światowych oligarchów i ich siepaczy na całym świecie!
Ignacy Nowopolski
http://drnowopolskiblog.neon24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz