Covidowe zamieszki

Naród rosyjski z powodzeniem zdołał udaremnić najnowszą próbę globalnej Partii Covid, aby wyegzekwować swoją najbardziej aktualną listę ograniczeń i szczepień.

Restrykcje kowidalne zostały rozpętane 16 czerwca, podczas nieobecności Putina, który przebywał na szczycie w Genewie. Burmistrz Moskwy Sobianin ogłosił, że kody QR będą wymagane przy wejściu do wszystkich kawiarni i restauracji, a za tym poszły żądania obowiązkowych szczepień.

Jednak Rosjanie nadal odmawiają podporządkowania się tym wymogom; do tej pory znaleźli wiele sposobów na ominięcie systemu, z których najprostszym jest unikanie (a tym samym bankructwo) współpracujących z nimi restauracji. Obowiązkowy reżim Vaxx łączy nowych spiskowców (jak Aleksiej Nawalny, taki rosyjski Guaido, obecnie przebywający w więzieniu za oszustwa) i starych kremlowskich propagandzistów w dość niezwykłe (i podejrzane) porozumienie. Teraz wszyscy oni wydzielają z siebie treści nowojorskich mediów głównego nurtu.

Wielu lojalnych putinistów było rozczarowanych i rozzalonych działaniami mera Moskwy; mówili o zdradzie i o bezwzględnym poddaniu się amerykańskim Demokratom. Ludzie zaczęli narzekać, że w nadchodzących (19 września 2021 r.) wyborach parlamentarnych będą głosować na komunistów.

Prezydent Putin starał się jak mógł pozostać poza nawiasem, ale uznając, że partia Covid aktywnie aranżuje jego polityczny upadek, podjął kroki w celu ratowania swoich lojalistów. Putin publicznie wezwał burmistrza do zaniechania ograniczeń, a następnie za kulisami kazał je usunąć. Kody QR wyschły, a spokój powrócił do rosyjskiego społeczeństwa zaledwie miesiąc po ogłoszeniu restrykcji.

Akcja szczepień trwa nadal, ale jest dobrowolna. O ile nie dojdzie do nieprzewidzianych wydarzeń, Rosja przeszła przez próbę pandemii z powodzeniem, w typowo rosyjskim stylu („Daj Bogu świeczkę, a szatanowi pogrzebacz”). Ludzie chorowali i umierali, jak zawsze, ale nie było żadnych niepokojów, żadnych zamieszek, a Putin nadal przewyższa swoich rywali, w słowach i czynach.

Nie każdemu przywódcy udaje się uciec nietkniętym od tych zaaranżowanych konfrontacji z globalnymi Covidianami.

Prezydent Haiti Jovenel Moïse niechętnie naciskał na wprowadzenie szczepionki w swoim biednym kraju; nie rzucił wszystkiego i nie zreorganizował natychmiast rządu swojego kraju wokół nowego systemu szczepień. Następnie stanowczo odmówił firmie AstraZeneca, mówiąc, że ten produkt jest niebezpieczny dla zdrowia. Nie wiedział, że odmowa Big Pharma jest niebezpieczna dla zdrowia nawet wybranego przywódcy suwerennego państwa.

Niestety, został on zamordowany przez gang kolumbijskich najemników podających się za DEA (amerykańską Agencję ds. Zwalczania Narkotyków), a niektórzy z nich rzeczywiście służyli w DEA. Zabójstwo zostało zorganizowane przez firmę ochroniarską z siedzibą na Florydzie. Zabójcy zostali przeszkoleni przez armię amerykańską. Gdy tylko prezydent Haiti został zamordowany, USA wezwały Marines i pół miliona dawek szczepionki. W ten sposób ta mała rebelia przeciwko imperium Covida została stłumiona.

Moise odważnie podążał śladami czterech afrykańskich przywódców, którzy również próbowali przeciwstawić się rządom Covid. Tanzański prezydent, John Magufuli, bezczelny człowiek, zręcznie przetestował papaję, kozę i próbkę oleju silnikowego na obecność Covida przy użyciu testów dostarczonych przez WHO, i wszystkie one okazały się pozytywne. Odrzucił on testy i ogłosił Tanzanię wolną od Covida.

Natychmiast po tym londyńska gazeta Guardian (w sekcji finansowanej przez Billa Gatesa) wezwała do zmiany reżimu. Amerykańska Rada Stosunków Zagranicznych poparła to wezwanie, i presto! Ten człowiek nie żyje. Przekonująco argumentowano, że Tanzania została nietknięta przez Covid, ponieważ ludność regularnie używała łatwo dostępnego i niedrogiego leku przeciwmalarycznego, a zatem straszny koronawirus nie mógł jej zaszkodzić.

Magufuliego poprzedził prezydent Burundi, Pierre Nkurunziza, który nie wpuścił wysłanników WHO do swojego kraju i odmówił zamknięcia się w sobie oraz poddania się masowym testom. Wkrótce zmarł na atak serca, podobnie jak Magufuli. Człowiek, który zajął jego miejsce, natychmiast zaprosił WHO do kraju i zastosował się do ich instrukcji.

Hamed Bakayoko, premier Wybrzeża Kości Słoniowej i Ambrose Dlamini, który był premierem Eswatini (Swaziland) również zmarli w podejrzanych okolicznościach. Podejrzane okoliczności zamachów są obecnie tuszowane przez osoby sprawdzające fakty Reutersa, które twierdzą, że „nie ma dowodów na to, że przywódcy Tanzanii, Wybrzeża Kości Słoniowej, eswatini i Burundi zostali zabici za odmowę zaszczepienia swoich krajów przeciwko COVID-19.”

Zastanawiam się, czy gdyby ci sprawdzający fakty byli tak ostrożni w przyjmowaniu dowodów, kiedy Reuters oskarżał Trumpa o bycie rosyjskim agentem lub kiedy twierdzili, że Putin otruł Nawalnego nowiczokiem.

W niedawnym uwięzieniu byłego prezydenta RPA Jacoba Zumy jest również element kowidiański. Podczas gdy jesteśmy świadomi różnic plemiennych w RPA, a nawet tego, że Zuma przekroczył „czerwoną linię” atakując Oppenheimera z de Biers, jego zapisy dotyczące Covida nie były szeroko nagłaśniane. Trochę badań przez Paul Bennett ujawnia następujące winieta:

05 Lipiec 2021, były prezydent Jacob Zuma w niedzielę oddalił pytania o jego zwolenników zebranych poza jego domu w KwaZulu-Natal bez przestrzegania przepisów Covid-19. Zuma, który nie otrzymał szczepionki Covid-19, zwrócił się do pracowników mediów w swoim domu w KwaDakwadunuse w Nkandla w niedzielę wieczorem i powiedział, że nie jest odpowiedzialny za to, co zrobili jego zwolennicy, nawet jeśli ich działania były niezgodne z przepisami dotyczącymi blokady.

Według Zumy „przepisy dotyczące zamknięcia nie różniły się od tych, które obowiązywały ludzi podczas stanu wyjątkowego w połowie lat 80-tych, narzuconego przez reżim apartheidu.”

„Mamy poziom 4 lockdown ze wszystkimi cechami stanu wyjątkowego i godziny policyjne z lat 80-tych” powiedział Zuma. „Jedyna różnica polega na tym, że używamy innych poziomów, jak pogarda sądu zamiast zatrzymania bez procesu, ale substancja jest dokładnie taka sama. Bycie uwięzionym bez procesu nie różni się od zatrzymania bez procesu. Z

uma ujawnił, że nie został zaszczepiony przeciwko Covid-19, mimo że jego grupa wiekowa kwalifikuje się do szczepień. W tym, co może być postrzegane jako jego pierwszy znak lekceważenia przepisów lockdown’ były prezydent wyszedł z Amabutho (Zulu regiments) w sobotę, aby pozdrowić zwolenników, nie nosząc maski.

Pamiętajcie o niezwykle surowych środkach anty-kowidowych w RPA, a zrozumiecie tamtejsze zamieszki jako naturalną reakcję na ucisk, podobnie jak BLM w USA. Możesz dojść do własnych wniosków na temat zbiegów okoliczności w przypadku Zumy, tak jak w przypadku wszystkich innych ostatnich zmian reżimu związanych z aktywizmem Covid.

Maska jest masońskim znakiem poparcia dla Mistrzów Covida. Dobrzy ludzie, tacy jak Biden, noszą maskę nawet gdy są sami, podczas gdy źli, tacy jak Trump, są zazwyczaj bez maski. Łukaszenko i Putin są bez masek, a białoruska opozycja i zwolennicy Nawalnego noszą maski.

W Chile niedawno lewica przeprowadziła prawybory, aby wyłonić wspólnego kandydata na prezydenta. Faworytem był Daniel Jadua, wnuk palestyńskich imigrantów, znany z ostrej opozycji wobec Izraela. Co gorsza, walczył on o przystępne cenowo leki i był pionierem „aptek ludowych”. Na swoich zdjęciach nie nosi maski. Był zajadle atakowany przez chilijskich Żydów, którzy potępiali jego (tak!) antysemityzm.

Jadua został pokonany, a szczęśliwi zwycięzcy natychmiast zaprezentowali swoje zamaskowane twarze w mediach, abyśmy wszyscy wiedzieli, kto jest dobry, a kto zły.

Czasami politycy robią jedno i drugie, aby się zabezpieczyć. Rosyjscy i irańscy ministrowie spraw zagranicznych zobowiązali fanów masek, pozując do zdjęć w pełnej masce, ze stykającymi się łokciami, a następnie ponownie ustawili się do zdjęć, które zadowolą zwykłych ludzi, bez masek i ze zdrowym uściskiem dłoni. Maska przekształciła się w publiczną deklarację, że akceptujemy narrację Covida, tak jak chrześcijanie krzyżują swoje serca.

Ostatnie zamieszki na Kubie zostały opisane przez WSJ jako „Covid Uprising”. Kuba rzeczywiście ma niezwykle wysoką liczbę zgłoszonych przypadków, hospitalizacji i zgonów – jak na kraj z doskonałym i darmowym systemem opieki zdrowotnej. Jest ona raczej niska jak na Amerykę Łacińską; komunistyczna Kuba radzi sobie bardzo dobrze w porównaniu z najlepszym sojusznikiem Ameryki, antykomunistyczną Kolumbią.

Problemy Kuby nie zmieniły się od 1960 r.; to sankcje USA nadal dławią tę wyspę i jej 12-milionową ludność. Od 1991 r. nie ma już ZSRR, który łagodziłby jej samotność, kupował jej cukier i sprzedawał ropę. Rosja Putina jest przyjazna, ale nie jest skłonna kłócić się z Waszyngtonem dla dobra Hawany. Pomogłaby Wenezuela, ale ona też jest pod sankcjami USA. Iran dostarczyłby jej ropy, ale US Navy zatrzymuje jej statki i kradnie ropę. Biden, podobnie jak Trump przed nim, chce udowodnić, że komunizm nie działa; wszystko, czego faktycznie dowodzą, to to, że bardzo trudno jest przetrwać małemu krajowi, jeśli USA jest zdeterminowane, by go zmiażdżyć.

Kubańscy przywódcy nie są ani Covidowymi dysydentami, ani antyszczepionkowcami. Kuba opracowała już swoją własną szczepionkę i zaczęła szczepić ludzi. Nie było to łatwe przedsięwzięcie, ponieważ nawet igły potrzebne do wstrzyknięć są objęte sankcjami USA. Co gorsza, kubańskie wysiłki, aby ratować siebie samych, wywołały furię amerykańskiej partii vax: chcą oni, aby wszyscy byli szczepieni amerykańskimi szczepionkami, a każdy rodzaj konkurencji doprowadza ich do szału.

Kubańczycy, jako producenci szczepionek, potraktowali Covid bardzo poważnie i nałożyli na ludzi wiele ograniczeń; standardowe nowe zasady, które wszyscy teraz znamy: zamknięcia, maski, dystans społeczny. Radzimy sobie z tymi narzuceniami, zaopatrując nasze spiżarnie i napełniając nasze lodówki i zamrażarki. Sklepy są dobrze zaopatrzone, więc jemy dobrze i po prostu spędzamy więcej czasu w domu.

Na Kubie domy są małe, a ludzie nie mają środków, by gromadzić ogromne ilości jedzenia. Półki sklepowe są puste, żywność jest deficytowa z powodu sankcji. W dodatku turystyka prawie zamarła, a to było główne źródło dochodu na Kubie. Połączenie restrykcji Covida i niedoboru żywności w wyniku sankcji stworzyło podstawę do kilku bardzo nagłośnionych zamieszek: zachęcanych, promowanych, reżyserowanych i zarządzanych przez Departament Stanu USA.

Co drugi Kubańczyk ma krewnego w Miami; a czerwony stan Floryda nie ma blokad i masek. To sprawiło, że Kubańczycy byli jeszcze bardziej zdenerwowani. Z zamieszkami poradzono sobie zręcznie; rząd po prostu przytłoczył tłumy finansowane przez USA swoimi własnymi zwolennikami, przekształcając antykubańskie demonstracje w prokubańskie. Najwyraźniej władze komunistyczne są nadal na tyle popularne, że mogą wysyłać wielkie ilości ochotników. Nic z tego nie powstrzymało globalnych mediów głównego nurtu przed zniekształcaniem źródeł kubańskiego nieszczęścia, ani nie powstrzymało Waszyngtonu przed dalszą ingerencją, ale wszystko dobre, co się dobrze kończy, a my pozostajemy pełni nadziei.

Phillip Knightley opowiada w książce „The First Casualty”, że między listopadem 1917 a listopadem 1919 roku „New York Times” nie mniej niż dziewięćdziesiąt jeden razy informował, że bolszewicy są bliscy upadku lub już upadli. „Lenin traci kontrolę”, „Lenin i Trocki uciekli z kraju”, „Bolszewicy muszą upaść”. Cztery razy Lenin i Trocki podobno planowali ucieczkę; trzy razy już uciekli; raz Lenin został zabity, a trzy razy był w więzieniu. Teraz New York Times i Wall Street Journal codziennie ogłaszają, że upadek komunistów z Hawany jest nieuchronny.

Mamy tu do czynienia z zabawnym déjà vu. W 1917 roku zdjęcie, pokazujące rosyjskich żołnierzy upakowanych na dachach wagonów kolejowych w drodze do domu, zostało opublikowane pod nagłówkiem Rosyjscy żołnierze spieszą na front.

W 2021 r. pod nagłówkiem „Kubańczycy buntują się przeciwko komunistycznemu reżimowi” opublikowano zdjęcie ogromnej demonstracji w Hawanie popierającej Rewolucję Kubańską. Kilka dni później nagłówek został po cichu skorygowany.

Upadek Kuby nie jest nieuchronny, ale rząd znalazł się w podwójnym kłopocie. Jeśli zignorują Covida i unikną blokady, nie będą mogli sprzedawać swoich szczepionek za granicą. Nie będą mogli przyjmować zagranicznych turystów. Jeśli Kuba będzie miała jeszcze choć jeden zgon, który można przypisać Covidowi, Waszyngton będzie twierdził, że komuniści skazali wszystkich Kubańczyków na straszną śmierć. Jeśli Kuba odrzuci międzynarodową kabałę Covida, blokada jeszcze bardziej się zaostrzy, ponieważ Kanada, Hiszpania i Francja (kraje, które wysyłają najwięcej turystów na Kubę) są bardzo restrykcyjne wobec Covida. Szwecja próbowała w 2020 r. uniknąć środków Covid i przez pewien czas była niemal zablokowana w Europie.

Kuba nie może sobie pozwolić na odcięcie się od globalnej społeczności. Jeśli jednak kubański rząd zamknie swoich ludzi, aby zadowolić reżim Covid, prawdopodobnie wywoła wielkie niezadowolenie, być może prowadzące do kolejnych zamieszek. To jest dokładnie to, czego chcą Mistrzowie Covida – globalny niepokój. Chaos oznacza szansę, przynajmniej dla niektórych z nas. Obciążenie związane z radzeniem sobie z wirusem jest zbyt duże dla „upadłych lub upadających państw, od Kuby i RPA po Iran i Koreę Północną” – napisał Daily Telegraph: „Covid mógłby obalić najgorsze reżimy świata”.

Wiele państw znajduje się teraz w niepewnej sytuacji, między innymi Wielka Brytania, gdzie planuje się wprowadzenie przepustki vaxx do klubów nocnych i nowego podatku od soli i cukru, ale wciąż nie jesteśmy blisko ponurych prognoz Contagion, filmu z 2011 roku, histerycznej próby generalnej Covid, napisanej przez Fundację Rockefellera. W filmie, ludzie umierają jak muchy, zamieszki jak BLM w Seattle i niecierpliwie czekają na jedyną szczepionkę, która ich uratuje. Rzeczywistość nie jest tak dramatyczna.

Szczepionki nie są śmiertelne (wbrew twierdzeniom Luca Montagniera) ani nie mogą nas uratować. W silnie zaszczepionym Izraelu nie udało się powstrzymać nieustannego rozprzestrzeniania się Covid. Ludzie chorują i umierają, niektórzy zaszczepieni, inni nie. Starzy ludzie umierali kiedyś na grypę, teraz umierają na Covid. Clot Shot może nas zabijać, ale jest jeszcze za wcześnie, by to oceniać. Za rok będziemy wiedzieć więcej.

Sposób na odpowiedź polega na zastosowaniu tych samych kryteriów dla szczepionki, co dla każdej innej choroby. Ludzie, którzy zmarli w ciągu 28 dni od pozytywnego wyniku testu PCR, zostali ogłoszeni oficjalnymi ofiarami Covida. Powiedzmy, że Ofiarami Vaxxu są wszyscy, którzy zmarli w ciągu 28 dni od zaszczepienia się. Tą metodą uzyskasz wiele ofiar.

W Szkocji, według oficjalnych statystyk, 6000 osób zmarło w ciągu 28 dni od szczepienia. Według amerykańskiego systemu zgłaszania niepożądanych zdarzeń poszczepiennych (VAERS), ponad dwadzieścia sześć tysięcy osób albo zmarło, albo doznało zagrażającego życiu urazu, albo zostało trwale upośledzonych w ciągu 30 dni od otrzymania szczepionki Covid:

COVID19 (COVID19 (PFIZER-BIONTECH)) (1200)	17,421	66.97%
COVID19 (COVID19 (MODERNA)) (1201)	7,375	28.35%
COVID19 (COVID19 (JANSSEN)) (1203)	1,398	5.37%

Moglibyśmy jednocześnie poddać w wątpliwość śmiertelność samego Covida, ponieważ prawie wszyscy, którzy zmarli, cierpieli już na „choroby współistniejące”. Wszyscy to wiemy, a mimo to na całym świecie trwa teraz jednostronne dążenie do masowych szczepień; prominentni ludzie, którzy się temu sprzeciwiają, giną w gradzie kul, jak prezydent Haiti, a nie od Covida. Reszta z nas nie ma innego wyboru, jak tylko walczyć pod uciskiem i zalegalizowaną dyskryminacją globalnej machiny Covid.

A teraz wracamy do punktu wyjścia. W jaki sposób zaaranżowana globalna kampania Covid (sformułowana przez Hollywood i koordynowana przez „ćwiczenia” takie jak Event 201) pokrywa się z najbardziej popularnymi hipotezami pochodzenia, czy to naturalnego czy z użyciem broni biologicznej, wypadku czy uderzenia? Nie pokrywa się.

Na przykład, rozważcie teorię Rona Unza o tym, że Covid jest amerykańską bronią biologiczną użytą do ataku na Chiny (i Iran) przez nieuczciwych agentów Głębokiego Państwa. Jest to doskonała teoria. Jest ona ogromnie popularna na całym świecie: nawet rosyjscy ministrowie wysyłają ją sobie nawzajem. Wyjaśnia ona czas, w którym MSM przestawiło się z narracji o naturalnym ukąszeniu nietoperza na wyciek z laboratorium finansowanego przez Fauci’ego: nastąpiło to dopiero wtedy, gdy zapomniano o śmiertelnym ataku Iranu.

Ale ma to jedną wadę. Oczywiście ci „zbójeccy agenci Deep State” mają pełny dostęp do mass mediów, do instytucji medycznych, do uzbrojonych najemników. Jeśli chcieli zaatakować Chiny i Iran, to dlaczego ciągle zawracają głowę ludziom na całym świecie wymuszając szczepionkę vaxx? Czy nie ma lepszych sposobów na prowadzenie wojny?

Jakąkolwiek teorię weźmiemy pod uwagę, wszystkie one zakładają, że Covid jest bezprecedensowym pojedynczym wydarzeniem, jak Wielki Wybuch. Prawdopodobnie jest to aberracja spowodowana teologicznym naciskiem na akt Stworzenia. Bóg rzeczywiście stworzył Świat, ale nie umył rąk i nie poszedł do domu, aby odpocząć. On podtrzymuje Świat w działaniu.

Teoria Wielkiego Wybuchu jest myląca, ponieważ zakłada, że wystarczyło uruchomić świat i teraz będzie on działał na własnych zasadach. Świat, w którym żyjemy, jest inny. Bóg opiekuje się naszym światem na co dzień, wciąż pozostawiając nam wolną wolę. Tak samo jest z siłami zła. One też pracują. Nie zapominajmy, że Covid był poprzedzony ptasią grypą, SARS, MERS, Ebola i Zika, a Fauci był ściśle zaangażowany w katastrofę AIDS.

Możemy „podążać za pieniędzmi”. Ludzie, którzy finansowali badania nad „wzmocnieniem funkcji”, manipulując wirusami, podrasowując choroby, aby przekroczyć barierę między człowiekiem a zwierzęciem i najwyraźniej rozprzestrzeniając je od Wuhan do Kom – ci sami ludzie czerpią zyski z odpowiednich leków; te same globalne korporacje czerpią korzyści z obowiązkowych blokad i szczepień. Jest to obecnie sprawdzony plan biznesowy. Jeśli udało im się to raz, mogą zrobić to ponownie.

Nowe odmiany wirusów bez wątpienia pojawią się, gdy tylko ludzie przestaną się bać starych. To, co było atakiem na Chiny, stało się atakiem na całą ludzkość i nie ulega wątpliwości, że od początku było to zamierzone w ten sposób. Tylko zaprzeczający spiskowi negacjonista odrzuciłby siłę logiki: Wuhan był tylko początkiem.

Co więc możemy z tym zrobić? Spróbować pokonać niepokój. Istnieją siły, które chcą, abyśmy ciągle się bali i byli zestresowani. Wymyślają lub tworzą niekończące się powody do tego. Pandemia jeszcze trwa, ale media (nigdy nie odpoczywające jak rekin) już proponują nowe zagrożenia.

‚Chwiejący się’ Księżyc spowoduje niszczycielskie powodzie na całym świecie w latach 2030, ostrzega NASA. Miasta nadmorskie są zagrożone „gwałtownie rosnącymi powodziami przypływowymi”, które mogą wystąpić w skupiskach trwających miesiąc lub dłużej, mówią naukowcy – tak twierdzą angielskie media. Wobbling występuje co 18 lat; jest to zjawisko dobrze znane, ale nie powstrzymuje to sceptyków.

A tu jeszcze lepsza wiadomość. Jak donoszą media, zaledwie kilka dni temu: Ziemia nie została jednak usmażona przez rozbłysk słoneczny, który zniszczyłby cywilizację, jaką znamy – wedle proroctw. Po lockdownie nie wydaje się to takie złe, prawda? Więc miejmy nadzieję na najlepsze. Może następny rozblysk wykona pracę, na którą liczyli mizantropi, od Billa Gatesa po Gretę Thunberg. Mam nadzieję, że dzięki temu maniacy kontroli i technokraci będą wreszcie szczęśliwi!

Kiedy ludzie zdadzą sobie sprawę, że te straszne przepowiednie katastrofy są nie tylko wątpliwe, ale i wyraźnie manipulowane? Nie tylko oficjalne zagrożenia (zwłaszcza Globalna Wojna Termojądrowa, Globalny Dżihad, Trzecia Wojna Światowa, a teraz niekończąca się Globalna Pandemia Covid) są histerycznie wyolbrzymiane, ale także „nieoficjalne” zagrożenia promowane przez NASA, wojsko USA i ich astroturfowe armie (Nibiru, Obcy, Chybotanie Księżyca, Komety, Asteroidy, itp.).

Prognozowanie końca świata jest niezawodnym sposobem na podsycanie i kierowanie opinią publiczną. Wielokrotnie udowodniono, że jeśli potrzebne jest rozproszenie uwagi, dobra opowieść o końcu świata jest atrakcyjnym tematem rozmów przy wodnym stole. Nasza pamięć zbiorowa jest na tyle krótka, że utrzymujemy nasze poczucie zbliżającej się katastrofy, nie zauważając wzorca gaslightingu. „Jesteśmy złotymi rybkami w misce, na których nieustannie odciskają się migoczące, fantazmatyczne lęki” – mówi Paul Bennett.

A jednak, z dala od medialnego gwaru, otacza nas piękny świat, pełen łaski i współczucia. Zasługujemy na to. Nasze kobiety potrafiły uwodzić anioły, nasi mężczyźni pokonywali smoki. Nasi mądrzy starcy spierali się z Sokratesem i modlili się z Apostołami. Każda zielona dolina, każdy strumień rzeki, każdy kwiat jest darem Boga.

Cieszcie się tym i ignorujcie pracowite termity, które są dobrze opłacane, aby trzymać nas w napięciu. Śmierci nie da się uniknąć, jest ona nieodłączną częścią życia. Najlepsze, co możemy zrobić, to unikać niepokoju i cieszyć się życiem, póki trwa. Pozwólmy Fauciemu szczepić Bezosa na pokładzie ich fallicznego statku kosmicznego. Po prostu pozwól im wszystkim odlecieć, aby nigdy więcej ich nie widziano.

Israel Shmir we współpracy z Paulem Bennettem.

https://www.unz.com