W wieku 69 lat zmarł Jerzy Targalski, historyk, doktor nauk humanistycznych, politolog, orientalista, działacz partyjny a potem opozycyjny w PRL a także jedna z twarzy “dobrej zmiany”. Poniżej przetaczamy klika wypowiedzi odnoszących się do oceny życiorysu i dorobku zmarłego.
* * *
“Wywodził się (J. Targalski – przyp. red.) z rodziny o komunistycznych korzeniach. Od 1968 do 1976 roku w Związku Młodzieży Socjalistycznej (ZMS) i Socjalistycznym Związku Studentów Polskich (SZSP). W latach 1974–1979 roku należał do PZPR. Potem wręcz odwrotnie – zajadły jakobiński antykomunista. Współpracownik Komitetu Obrony Robotników (KOR) od powstania organizacji we wrześniu 1976 roku. Następnie współpracował z Komitetem Samoobrony Społecznej „KOR”. Był kolporterem pism: „Komunikatu” KOR/KSS „KOR”, „Biuletynu Informacyjnego” KOR/KSS „KOR” i „Głosu”. Działa NSZZ “Solidarność”. W latach 1987–1988, współpracownikiem Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, publikował w paryskiej “Kulturze”.
Wielki orędownik radykalnej dekomunizacji i lustracji. Sympatyzował z Prawem i Sprawiedliwością. Był współautorem trylogii “Resortowe dzieci”, która stała się ważną pozycją w styropianowej tradycji.
Targalski był dla mnie symbolem oszołomskiego zacietrzewienia, nieracjonalnej nienawiści do okresu Polski Ludowej i bezrozumnej krytyki Rosji i całego Wschodu. Źle się przysłużył Polsce.”
Łukasz Marcin Jastrzębski
* * *
“Zmarł dr Jerzy Targalski, znany także pod publicystycznym pseudonimem Józef Darski. Człowiek owładnięty jedną ideą: tropienia wszędzie sowiecko-ruskiej agentury, z zaciekłością neofity (pochodził z najczerwieńszej z czerwonych rodzin i sam w młodości był działaczem ZMS i PZPR). Inne agentury (izraelska, amerykańska czy niemiecka) już nie zaprzątały jego uwagi. W czasach “transformacji” propagował tzw. neokonserwatystów (judeo)amerykańskich oraz liberała Besançona jako wzór do naśladowania dla prawicy polskiej i z tego też stanowiska zaatakował moje propozycje ideowe w “Orientacji na prawo” w artykule “Jakiej prawicy Polacy nie potrzebują”. Ale skoro on już na Sądzie Boskim, to pomodlę się w jego intencji na dzisiejszej Mszy św.”
prof. Jacek Bartyzel
* * *
“Nie żyje Jerzy Targalski. zawsze odrzucało mnie jego spojrzenie na historię i współczesność (już od czasów studiów), ale było w nim też coś wciągającego, nawet kiedy mylił się w 100 procentach.”
Jan Engelgard
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz