środa, 1 grudnia 2021

Bęcwalstwo polskiej nauki

 



„Odkryty” w RPA nowy wirus kowidowy, „Omikron” sieje spustoszenie na razie tylko w gazetach i telewizorach, ale w przyszłości… kto to wie… Lekarze i naukowcy w RPA bardzo się zdziwili, gdy dowiedzieli się z mediów światowych, że w ich państwie pojawił się ten straszliwy wirus, bo nikt tego wirusa tam wcześniej nie dostrzegł.

Angelique Coetzee, przewodnicząca Południowoafrykańskiego Stowarzyszenia Medycznego, oświadczyła, że nic nie wie o żadnym nowym wirusie. Co prawda ludzie chorują jak co roku na infekcje dróg oddechowych, ale po dwóch dniach zmęczenia i bólu mięśni, bez leków zdrowieją.

– Bzdurą jest przyrównanie tego wirusa do EBOLA wirusa, co uczynił szef światowego związku lekarzy Montgomeny. – oświadczyła.

Konie kują, żaba łapę nadstawia, mówi polskie ludowe przysłowie!

– Omikron wydaje się bardziej zakaźny – nawet 500 razy – niż poprzednie mutacje I wymykający się odpowiedzi układu odpornościowego –  powiedziała prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie. Dodała, że „ilość mutacji spowodowała, że nazywany jest superwariantem”. – Teraz cały świat naukowy będzie mu się uważnie przyglądał – stwierdziła.

Czytaj więcej na
>://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-wirusolog-o-omikronie-to-zmutowany-superwariant-jest-500-raz,nId,5673924#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Na jakiej podstawie pani profesor ustaliła, że Omikron jest 500 razy bardziej zakaźny niż poprzednie warianty wirusów kowidowych?

Otóż w Katedrze Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu w Lublinie skonstruowano rewelacyjny w skali światowej tak zwany Intermodulator soczewkowo- laserowy Ps-50. Urządzenie zostało zaprojektowane przez panią profesor Szuster- Ciesielską i umożliwia ocenę zjadliwości i zakażalności wirusów.

Jak ten zaawansowany technologicznie aparat działa?

Urządzenie przypomina wyglądem bęben do losowania wyników totolotka . Aby ustalić zjadliwość jakiegoś wirusa, zespół badawczy pani profesor (składający się z 10 innych profesorów) najpierw wycina nożyczkami 1000 małych karteczek. Następnie na każdej karteczce naukowcy wpisują kolejne numeru od 1 do 1000. Każda karteczka jest zwijana w rulonik i umieszczana wewnątrz małych kulek pustych w środku. Kulki są umieszczane w środku bębna, po czym za pomocą korby pani profesor wprawia bęben w ruch obrotowy. Kręci tą korbą aż się zmęczy. Następnie przekazuje korbę następnemu profesorowi, ten jak się zmęczy czyni podobnie…i tak każdy profesor kręci korbą aż opadnie z sił. Wówczas pani profesor wyciąga z bębna kulkę, otwiera ją i wyjmuje karteczkę. Odczytuje zapisany na karteczce numer i właśnie ten numer określa zjadliwość wirusa! W przypadku Omiokrona, Intermodulator określił zjadliwość wirusa na 500 razy większą od normalnej!

Obecnie pani profesor pracuje naukowo nad zastąpieniem korby napędem na silnik elektryczny. Zakończenie prac przewidywane jest za 10 lat, więc póki co cały zespół badaczy może się pochwalić silną muskulaturą, zarówno ręki prawej jak i lewej.

Pani profesor Szuster stanowi wzorzec „naukowego” bęcwała wręcz doskonałego. Całe pozostałe środowisko naukowe w Polsce, liczące około 100 tysięcy profesorów, doktorów, docentów i magistrów patrzy z podziwem na osiągnięcia naukowe tej pani, próbując jej dorównać, co większości się udaje.

W ubiegłym roku Europejski Urząd Patentowy przyznał polskim instytutom badawczym i przedsiębiorstwom 180 patentów, na ogólną liczbę 160 tysięcy przyznanych patentów. Stanowiło to 0,11% z ogólnej liczby przyznanych patentów.

Polskie uczelnie i instytuty badawcze bęcwalstwem stoją, co pokazuje inna statystyka. Najlepsze polskie uczelnie w porównaniach z uczelniami całego świata, plasują się na miejscach od 500 do 600 w różnych rankingach, wyprzedzając tylko uczelnie z Burkina Faso.

Pocieszające jest to, że w rankingach naukowego bęcwalstwa zajmujemy czołowe pozycje zarówno w kategorii zespołowej jak i indywidualnej.

Uniwersytet lubelski wystąpił ostatnio z inicjatywą, aby ustalić międzynarodową jednostkę głupoty. Byłby to szuster. W tej klasyfikacji małpy bonobo byłyby głupie na 0,5 szustera.

Anthony Ivanowitz (29.11.2021r).
http://www.pospoliteruszenie.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...