Plan Marshalla – wielka mistyfikacja
Potoczna opinia głosi, że Plan Marshalla odrodził powojenną Europę, zatrzymał ekspansję Związku Sowieckiego, uniemożliwił rozprzestrzenianie się komunizmu, pomógł zachować w Europie tradycję kapitalistyczną, spowodował znaczny wzrost gospodarczy, uratował gospodarkę USA przed depresją. Winston Churchill określił Plan Marshalla jako “najbardziej wspaniałomyślny akt w historii”. Niewiele posunięć politycznych Ameryki jest traktowanych z taką rewerencją przez historyków.
Plan Marshalla jest czymś więcej niż faktem historycznym - stał się współczesnym mitem. I jako taki, niezależnie od swej prawdziwości czy fałszywości, panuje nad rzeczywistością. Uznany za sukces Plan Marshalla wywarł wpływ na politykę Ameryki w dziedzinie pomocy zagranicznej prowadzonej od lat 40-tych. Prawie wszystkie amerykańskie programy pomocy zagranicznej w latach 40-tych i 50-tych były tworzone na wzór Planu Marshalla.
Począwszy od późnych lat 40-tych wielu przywódców Ameryki Łacińskiej wołało o “Plan Marshalla dla Ameryki Łacińskiej”. Ślady wpływu Planu Marshalla nosi inicjatywa prezydenta Ronalda Reagana dotycząca basenu Morza Karaibskiego. Administracja Reagana jest rzecznikiem jeszcze bardziej rozległego planu pomocy dla Ameryki Łacińskiej. 5 marca 1983 roku ówczesny ambasador USA w ONZ Jeane Kirkpatrick stwierdziła, że “Waszyngton powinien zainicjować wielki program pomocy gospodarczej dla Ameryki Środkowej podobny do Planu Marshalla”.
Istotniejszy może od jego wpływu na poszczególne oceny i postawy polityczne jest wpływ Planu Marshalla na ogólne pojmowanie roli USA w świecie jako dostarczyciela pomocy zagranicznej. Przed rokiem 1940 pomoc zagraniczna nie była stałym zjawiskiem w polityce amerykańskiej. Natomiast później prawie wszyscy zdają się wierzyć, że pomoc zagraniczna jest skutecznym środkiem i że zadaniem Ameryki jest wypracowanie recepty gwarantującej sukces.
Właśnie Plan Marshalla przytacza się jako dowód na skuteczność pomocy zagranicznej. Przyznając, że doświadczeń wynikających z Planu Marshalla nie można bezpośrednio zastosować do rozwiązania problemów Trzeciego Świata, zakłada się równocześnie, że sam Plan był rzeczą słuszną. Sukcesu Planu nie kwestionowano, uważano jedynie, że należy przemodelować projekt na bardziej odpowiedni dla potrzeb krajów rozwijających się.
Historyczna prawda o Planie Marshalla odbiega od popularnej ideologii. A jeśli tak, to można mieć poważne wątpliwości co do samej idei pomocy zagranicznej. Jeśli bowiem najbardziej okrzyczany program pomocy zagranicznej tego stulecia - jeśli nie w ogóle w historii Zachodu - był w najlepszym razie sukcesem bardzo ograniczonym to należałoby krytycznie przyjrzeć się idei pomocy zagranicznej.
Genezy Planu Marshalla należy szukać w sławnym przemówieniu Sekretarza Stanu Jerzego Marshalla wygłoszonym 5 czerwca 1947 r. na Uniwersytecie Harvardzkim, w którym napomknął on o zakrojonym na szeroką skalę programie pomocy mającym przyspieszyć odrodzenie Europy. Marshall stwierdził:
“Nasza polityka nie jest skierowana przeciw żadnemu państwu ani przeciw żadnej doktrynie ale przeciw głodowi, nędzy, rozpaczy i chaosowi”.
Szczegóły Planu Marshalla - znanego pod nazwą European Recovery Program (ERP) - zostały opracowane w ciągu roku w serii spotkań między aliantami. Na Plan miał wpływ kryzys grecki i turecki oraz doktryna Trumana. ERP stał się kamieniem węgielnym polityki amerykańskiej wobec Europy. Nie chodziło przy tym tylko o uzdrowienie gospodarki europejskiej i ograniczenie wpływów sowieckich, ale również o ekonomiczną odbudowę Niemiec w sposób możliwy do zaakceptowania przez pozostałych sojuszników.
Ameryka zaoferowała w ramach Planu Marshalla pomoc wszystkim państwom europejskim z wyjątkiem Hiszpanii (gdzie rządził “faszysta” Franco - uwaga tłumacza), ale Związek Sowiecki i kraje bloku wschodniego odmówiły udziału z powodów, które po części pozostają niewyjaśnione. 2 kwietnia 1948 roku Kongres uchwalił ustawę o współpracy gospodarczej (Economic Cooperation Act) wprowadzając tym samym w życie Plan Marshalla.
W ciągu czterech lat miały narody europejskie otrzymać 13 miliardów dolarów na zakup towarów amerykańskich - była to pomoc na skalę do tej pory niespotykaną. Miała ona służyć pobudzeniu produkcji przemysłowej i rolnej, osiągnięciu i utrzymaniu międzynarodowej stabilizacji walutowej i stymulowania handlu wewnątrzeuropejskiego oraz handlu Europy ze światem. Utworzono ministerstwo ds. współpracy gospodarczej (Economic Cooperation Administration - ECA) które miało nadzorować program pomocy i kierować nim.
W czterdzieści lat później Plan Marshalla może być jedynie obiektem studiów z dziedziny mitologii.
Mit nr 1: Plan Marshalla odegrał znaczącą rolę w powojennym odrodzeniu Europy
Chociaż Planowi Marshalla nadano tak wielki rozgłos, jego rzeczywiste rozmiary finansowe były raczej niewielkie. W żadnym momencie pomoc w ramach Planu Marshalla nie przekroczyła 5% dochodu narodowego brutto państw, które ją otrzymywały. Były to kwoty niewielkie na tle wzrostu gospodarczego, który nastąpił w latach pięćdziesiątych.
Bardziej istotne jest to, że tzw. brak dolarów (dolar shortage) nie był najpoważniejszym problemem, w obliczu którego stanęła wówczas Europa; prawdziwym winowajcą była zła polityka gospodarcza. W prawie wszystkich krajach okupowanych w czasie wojny przez Niemców stworzono system narodowosocjalistycznej kontroli nad gospodarką. System ten został utrzymany także po wyzwoleniu spod okupacji niemieckiej.
We wszystkich przypadkach nagły wzrost gospodarczy wystąpił jedynie wówczas, gdy zniesiono tę kontrolę i zaczęto prowadzić zdrową politykę gospodarczą (podobna sytuacja była w Japonii - uwaga tłumacza). Stało się tak bez żadnego czasowego związku z pomocą udzieloną w ramach Planu Marshalla i niezależnie od jej rozmiarów.
Rządy prowadzące liberalną politykę gospodarczą, względna stabilizacja monetarna i fiskalna, sprzyjająca atmosfera dla biznesu, ogólna wola odbudowy i ekonomiczna integracja kontynentu były najważniejszymi czynnikami odrodzenia gospodarek europejskich. Nie zawsze Plan Marshalla rolę tych czynników wzmacniał. Faktycznie, te państwa które otrzymywały względnie wysoką pomoc per capita jak Grecja czy Austria odbudowały się gospodarczo dopiero wtedy, gdy pomoc amerykańska ustała.
Tymczasem w Niemczech, Francji i Włoszech sytuacja gospodarcza zaczęła się polepszać jeszcze zanim te kraje otrzymały fundusze z Planu Marshalla (największą pomoc otrzymała Wielka Brytania, a żaden “cud gospodarczy” w tym kraju nie nastąpił, wręcz przeciwnie - gospodarka brytyjska pogrążyła się w stagnacji - uwaga tłumacza).
Odrodzenie gospodarcze Niemiec jest najbardziej “cudownym” przykładem powojennego wzrostu gospodarczego i zarazem najczęściej przywoływanym na dowód skuteczności Planu Marshalla. Sprawa ta zasługuje przeto na nieco więcej uwagi. Pomoc amerykańska nigdy nie przekroczyła 5% dochodu narodowego brutto Niemiec Zachodnich, nawet w latach 1948-49 kiedy wsparcie ze strony ECA było największe.
W tym samym czasie koszty okupacji i reparacje wynosiły od 11 do 15% dochodu narodowego brutto Niemiec Zachodnich. Polityka amerykańska wobec Niemiec przyczyniła się raczej do braku środków niż im zapobiegała. Do zwiększenia transferu ekonomicznego netto z Niemiec przyczynił się również fakt, że do połowy lat 50-tych Bonn spłaciło połowę pomocy otrzymanej od ECA.
Trudności gospodarcze Niemiec Zach. w głównej mierze wynikały ze źle pomyślanej polityki ekonomicznej a nie z demontażu fabryk i z reparacyj. Aliancka Komisja Kontroli (Allied Control Comission - ACC) kontynuowała narodowosocjalistyczny system kontroli gospodarczej, który obejmował nie tylko kontrolę cen i kontyngentowanie produkcji, lecz także rekwizycje i pracę przymusową. ACC podniosła podatki do poziomu 50%. Kontrola czynszów poważnie pogłębiła trudności mieszkaniowe spowodowane bombardowaniem miast i napływem ponad 5 mln uchodźców ze Wschodu.
W latach 1945-46 Niemcom nie wolno było prowadzić handlu z zagranicą, zakaz ten był tylko stopniowo rozluźniany. Chociaż konsumpcja żywności utrzymywała się tylko nieco powyżej poziomu głodowego, alianci zmusili Niemcy do odrzucenia wielu propozycji transakcji wymiennych, np. żywność w zamian za węgiel i stal, wysuniętych przez inne kraje europejskie. Dodatkowo ACC ograniczyła poziom produkcji przemysłowej do 10-70% poziomu z połowy lat 30-tych.
Do połowy roku 1948 niemiecka gospodarka wegetowała na poziomie przetrwania utrzymywana przy życiu przez czarny rynek. Zwrot nastąpił 20 czerwca 1948 roku, kiedy alianci przeprowadzili reformę walutową ograniczając podaż pieniądza do 1/10 poziomu początkowego. Stara Reichsmarka zamieniona została w Deutschmarkę za pomocą jednej z najbardziej drastycznych operacji deflacyjnych, jakie kiedykolwiek przeprowadzono.
W niecały miesiąc później Ludwik Erhard, który zarządzał gospodarką Bizonii (Strefy okupacyjne USA i Wlk. Brytanii) pchnął gospodarkę niemiecką jeszcze dalej we właściwym kierunku. Pewnej niedzieli, gdy biura opustoszały, wydał dekret znoszący większość regulacji i ograniczeń, które były utrzymywane przez aliantów.
Gdy następnego dnia Erhard został wezwany na dywanik, wywiązał się następujący dialog: pewien pułkownik armii amerykańskiej zapytał: “Dlaczego ośmielił się pan rozluźnić nasz system racjonowania w sytuacji, kiedy istnieją tak wielkie braki żywności?” Erhard odpowiedział: “Ależ panie pułkowniku, ja nie rozluźniłem systemu racjonowania. Ja go całkowicie zniosłem! Odtąd jedyną kartką, jakiej będą potrzebowali ludzie, jest marka niemiecka. I oni będą ciężko pracować, aby zdobyć te marki, przekonamy się”.
Generał Lucjusz Clay: “Panie Erhard, moi doradcy mówią mi, że popełnia pan straszny błąd”. Erhard: “Niech pan ich nie słucha generale, moi doradcy mówią mto samo (Oczywiście Erhard nie miał tu na myśli takich doradców jak Wilhelm Röpke - uwaga tłumacza).
Wolnorynkowa polityka Erharda okazała się skuteczna, miesięczne wskaźniki wzrostu produkcji były lepsze niż wiele późniejszych rocznych. Zaczynał się niemiecki cud gospodarczy. Pomoc w ramach Planu Marshalla zaczęła nadchodzić w kilka miesięcy później.
Mit nr 2: Plan Marshalla wspomógł rozwój wolnej przedsiębiorczości i zachęcił do prowadzenia zdrowej polityki gospodarczej.
Rzecznicy Planu Marshalla twierdzili, że wpływy ekonomiczne USA popchnęły Zachodnią Europę w kierunku wolnego handlu i gospodarki wolnorynkowej. Do ugruntowania tego mitu przyczynili się lewicowi krytycy Plany Marshalla, którzy dowodzili, że ECA “narzuciła” kapitalizm niechętnej mu Europie.
Prawda jest taka, że powojenna polityka gospodarcza USA wykazywała silne tendencje interwencjonistyczne; jeśli pojawiał się jakikolwiek problem instynktownie szukano rozwiązań na drodze interwencji rządowej. Ponadto sama struktura Planu Marshalla skłaniała do państwowego planowania. Harry Bayard Price, autor pracy „Plan Marshalla i jego znaczenie” zauważył:
“ludzie kierujący programem pomocy w wielu przypadkach wpływali na rządy w kierunku wzrostu planowania i rozszerzenia kontroli. Konieczność wykazywania swoich potrzeb i przedstawiania propozycji mających uzdrowić gospodarkę skłaniała rządy do rozbudowywania aparatu centralnego nadzoru gospodarczego”. Pomoc USA, twierdzą niektórzy, poważnie wzmocniła centralistyczne tendencje we Francji. Richard Kuisel uważa, że Stany Zjednoczone “zaopatrzyły pierwszy plan Monneta w maszyny, surowce, kredyty i interwencjonistyczną filozofię gospodarczą… nawet idea jak ma funkcjonować plan była dziełem anglo- amerykańskiego doradztwa”.
Włoscy przywódcy poszukiwali dla wielu problemów gospodarczych rozwiązań rynkowych, ale opiekunowie z ramienia ECA aktywnie im w tym przeszkadzali. Wyrażali oni swą stałą troskę o “nadmierną” uwagę, jaką rząd włoski przywiązuje do zrównoważonego budżetu i do kontroli ekspansji pieniężnej. Doradcy amerykańscy nakłonili Włochów do podjęcia skoordynowanego programu inwestycji publicznych. Sporządzony w latach 1949-50 przez amerykańskich urzędników raport o stanie gospodarki włoskiej ani słowem nie wspomina ścisłej kontroli wewnętrznych ruchów migracyjnych i kontroli czynszów - dwóch najgorszych chyba fragmentów włoskiego ustawodawstwa gospodarczego.
Państwowy interwencjonizm wbudowany był w Plan Marshalla także na inne sposoby. Oto przykład: za każdego dolara otrzymanego od ECA rządy europejskie zmuszone były przeznaczać ekwiwalentną sumę we własnej walucie na roboty i inwestycje publiczne oraz inne tego typu państwowe projekty. W rezultacie więc każdy dolar przesłany do obcego rządu powodował, że ów rząd wyciągał innego dolara z własnego sektora prywatnego.
Plan Marshalla przysporzył rządom Europy Zach. wielu problemów subwencjonując ekstensywną politykę monetarną i fiskalną. Transfer środków zachodzący pomiędzy rządami powodował nieliczenie się z realnymi możliwościami i odwlekał konieczne zaciśnięcie pasa. W przypadku Francji kredyty przyznane przez ECA pozwoliły Paryżowi na kontynuowanie wydatków na utrzymanie imperium kolonialnego.
Prawie cała pomoc, jaką otrzymywała Francja w latach 1949-50 wyniosła tyle, ile wydatki wojskowe poza granicami Francji, przede wszystkim w Indochinach. Jest faktem, że pomoc zagraniczna zawsze służy rządom, które ją otrzymują, do realizacji najgorszych pomysłów. Przeznaczenie funduszy na z góry określone cele niczego nie zmienia. Jeśli np. przysyła się pieniądza na chleb, wówczas rząd swoje własne “chlebowe fundusze” przesuwa gdzie indziej.
Jako dobrodziejstwo Planu Marshalla traktuje się często wzrost kontaktów handlowych w obrębie wspólnoty atlantyckiej. Ale równocześnie Plan Marshalla przyczynił się do przerwania innych kontaktów. “New York Times” z 11 marca 1949 roku informował np. że “amerykańscy eksporterzy traktorów przy poparciu wysłanników ECA wpłynęli skutecznie na Francję i inne rządy zachodnioeuropejskie, aby dokonywały zakupów w USA, a nie we Włoszech”.
Eksport tytoniu w ramach Planu Marshalla (przede wszystkim do Niemiec Zach.) zaszkodził poważnie greckiemu przemysłowi tytoniowemu. Przed wojną eksport tytoniu przynosił Grecji 50% całości wpływów eksportowych i stanowił główną pozycję wymiany handlowej z zagranicą. W 1947 roku sprzedaż tytoniu greckiego spadła do 35% poziomu przedwojennego, ale ciągle jeszcze była spora sięgając 17 300 ton rocznie.
W ramach Planu Marshalla - w pierwszym roku jego funkcjonowania - wyeksportowano z USA do Europy 40 000 ton amerykańskiego tytoniu. Eksport tytoniu greckiego spadł do 2500 ton i nie powrócił już do poprzedniego poziomu. Swój eksport musiały także zmniejszyć Turcja, Rodezja i Algieria. Takie były skutki polityki prowadzonej przez ECA.
Plan Marshalla w znaczący sposób ograniczył handel między Wschodnią a Zachodnią Europą. Wszystkie kraje biorące udział w Planie Marshalla były zmuszone przyjąć amerykańskie ograniczenia w handlu z Europą Wschodnią. Oznaczało to, że produkty “związane z wojskowością” nie mogły być sprzedawane krajom bloku wschodniego. Definicję “produktów związanych z wojskowością” sformułowano w taki sposób, że obejmowała ona większość maszyn, wyrobów chemicznych, lekarstw a nawet maszyny do pisania.
Przykład Grecji, gdzie amerykańscy doradcy sprawowali niemałą kontrolę nad gospodarką, pokazuje problematyczny wpływ Planu Marshalla na politykę ekonomiczną państw europejskich. Oprócz wojny domowej wielkim brzemieniem była dla Grecji gospodarka sparaliżowana przez sztywny system kontroli i towarzyszące mu: korupcję i bezprawie. Na przełomie lat 40-tych i 50-tych gospodarka grecka była rujnowana poprzez olbrzymi import i skandale związane z handlem zagranicznym a będące rezultatem ograniczeń rządowych nałożonych przez tenże handel.
Jednakże amerykańscy członkowie Greckiego Ministerstwa Handlu Zagranicznego optowali za jeszcze ściślejsza kontrolą cen i wymiany handlowej zamiast za rozwiązaniami wolnorynkowymi. Gdy zwiększona pomoc amerykańska zaczęła być rozdzielana przez rząd grecki, korupcja jeszcze wzrosła. Każdego miesiąca wybuchał jakiś skandal.
Sytuacja w Grecji zaczęła się poprawiać w roku 1953, a więc wtedy, gdy pomoc amerykańską obcięto do 25 mln dolarów. Był to pierwszy rok od czasów wojny, gdy udało się rządowi greckiemu zrównoważyć budżet. Tylko nieliczni spośród obrońców Planu Marshalla wspominają o tym, że amerykańskie eksperymenty w Grecji nazwane były pierwotnie mini-Planem Marshalla, uważano je bowiem za wstęp do zamierzeń zakrojonych na większą skalę.
Mit nr 3: Interesy specjalne wpłynęły na Plan Marshalla w niewielkim stopniu
Podczas gdy przyznaje się, że takie programy w dziedzinie handlu zagranicznego lub zagranicznych inwestycji jak Export-Import Bank czy też Commodity Credit Corpration służą często partykularnym interesom amerykańskich firm lub banków, Plan Marshalla uważany jest pod tym względem za nieskazitelny.
Zarówno według potocznej, jak i akademickiej opinii był on niemal ideałem pluralistycznego i humanitarystycznego programu pomocy zagranicznej, którego cele nie zostały skorumpowane przez specjalne interesy i działania grup nacisku. Jednakże prawda jest całkiem inna.
Już z samej koncepcji Planu Marshalla wynika, że był on częściowo zaprojektowany tak, aby służyć interesom specjalnym. Zanim zaczęło działać ECA znaczna część pomocy amerykańskiej była rozdzielana przez ONZ, która nie wymagała, rzecz jasna, żeby dolary dostarczone przez USA były używane do zakupu towarów amerykańskich. Natomiast cała pomoc przepływająca przez ECA związana była z zakupem określonych amerykańskich dóbr i usług. Oznaczało to, że Plan Marshalla subsydiował niektóre amerykańskie firmy na koszt amerykańskiego podatnika.
Wg założeń Planu Marshalla przynajmniej połowa towarów, których zakup finansowany był z funduszów ECA, miała być przewożona na statkach pod banderą amerykańską i ubezpieczonych w USA. Paul Hoffman szef ECA sam przyznał, że kosztował to “miliony dolarów”, ponieważ nie zawsze amerykańskie okręty były najtańsze z tych, których można było użyć.
Szczególnie duże wpływy mieli w ECA producenci tytoniu z Wirginii. W pierwszym okresie działania Planu Marshalla Europa była w rozpaczliwej sytuacji, gdy chodziło o sprzęt rolniczy. W czerwcu 1949 roku przywieziono do Europy tenże sprzęt wartości 40 mln dolarów, podczas gdy w tym samym czasie wysłano do Europy 40 000 ton tytoniu o wartości 111 min dolarów. Eksport suszonych owoców do Bizonii był dwa i pół raza większy (per capita) niż konsumpcja (per capita) suszonych owoców w USA.
W tym samym roku wysłano też do Włoch 175 mln funtów drogiego i niskiej jakości makaronu. Wysłano do Europy 65 000 ciężarówek nie biorąc pod uwagę fatalnego stanu dróg i braków paliwowych. Z funduszu Planu Marshalla zakupiono i wysłano do Europy setki milionów funtów orzeszków ziemnych, których producenci nie mogli z zyskiem sprzedać na rynku amerykańskim.
Także amerykańskie kompanie naftowe stały się beneficjentami Planu Marshalla. Waszyngton odradzał Europie Zach. użytkowanie węgla i budowę niezależnych rafinerii a zachęcał do importu ropy naftowej ze Środkowego Wschodu. W efekcie przewóz ropy naftowej obejmował 11% ogółu przewozów finansowanych przez ECA. Nieprzypadkowo prowadzono wcześniej politykę zachęcającą amerykańskie kompanie naftowe do rozszerzenia produkcji na Środkowym Wschodzie.
Gdy amerykańskie kompanie naftowe zaczęły sprzedawać ropę ze Środkowego Wschodu poprzez ECA, była ona sprzedawana po cenie wyższej, odpowiadającej cenie ropy wydobywanej w Zatoce Teksańskiej i przewożonej przez Atlantyk. Dłużej niż dwa lata przeciętna cena ropy sprzedawana Europie Zachodniej oscylowała między 3,50 a 4 dolary za baryłkę. Dobrze powyżej kosztów produkcji. Ta sama ropa ze Środkowego Wschodu była transportowana z powrotem do Ameryki po cenie niższej niż była sprzedawana w Europie. Jeśliby kraje europejskie próbowały kupić ropę gdzie indziej - co niektóre uczyniły - straciłyby subwencje przyznawane przez ECA.
Mit nr 4: Powojenna polityka amerykańska w dziedzinie handlu zagranicznego była politykę wolnego handlu i “otwartych drzwi”
Plan Marshalla miał pomóc Europie Zach. w rozwiązaniu problemu tzw. braku dolarów. Ale problem ten mógł być złagodzony o wiele skuteczniej poprzez zredukowanie barier celnych między USA a Europą Zachodnią. W tym okresie jedynie 55% amerykańskiego importu było wolne od opłat celnych. Jeżeli chodzi o wyroby przemysłowe to cła sięgały 30-40%. W wypadku noży o składanych ostrzach cło wynosiło 184%. Niższym cłem były obłożone surowce, ale np. w przypadku rtęci sięgały 39,5%, wolframu 41,3%, fluorytu 33%.
Rząd USA szacował, że zniesienie barier celnych w samym tylko 1950 r. przyniosłoby wzrost rocznego importu z 673 mln do 1,4 miliarda dolarów. Cały ten przyrost (pominąwszy Japonię) przypadłby na import z krajów objętych Planem Marshalla, szczególnie z Wielkiej Brytanii posiadającej duży, ale nękany kłopotami przemysł tekstylny.
Wbrew popularnej opinii amerykańska polityka handlowa była zdominowana przez restryktywne bilateralne układy handlowe, a nie przez multilateralne układy “otwartych drzwi”. Przeszkadzało to próbom odbudowania przez Amerykę europejskiej prosperity.
Truizmem jest stwierdzenie, że postrzeganie przeszłości ma wpływ na myślenie o teraźniejszości i przyszłości. Mity powstałe wokół Planu Marshalla zrodziły identyczne mity dotyczące obecnej polityki zagranicznej. Rzecznicy pomocy zagranicznej dowodzą, że pomoc ze strony USA stymuluje wzrost gospodarczy i sprzyja zdrowej polityce wolnorynkowej w krajach tę pomoc otrzymujących.
Uważają oni, że udzielania pomocy wymaga długoterminowy interes amerykańskiej gospodarki. Jednocześnie jednak nie chcą dostrzec utrudniających rozwój barier, takich jak cła protekcyjne lub kontyngenty.
Politycy i zwolennicy pomocy zagranicznej nie mogą już dłużej traktować Planu Marshalla jak bezapelacyjnego sukcesu. Jego efekty były w najlepszym razie mieszane. Przy rozpatrywaniu problemów związanych z pomocą zagraniczną uwzględnić należy fakt o fundamentalnym znaczeniu a mianowicie ten, że wzrost gospodarczy nie jest tworzony przez centralne planowanie i centralne dyrygowanie.
Wzrost jest rezultatem indywidualnej inicjatywy i przedsiębiorczości, która rozwija się w ramach właściwego systemu prawno-ekonomicznego. Zadaniem rządu jest jedynie ochrona tego systemu. Wszystko co rząd robiłby ponadto, stwarza problemy dobrze znane przy centralnym czy socjalistycznym planowaniu: niemożność racjonalnej kalkulacji ekonomicznej i zdławienie inicjatywy przedsiębiorców. A właśnie tymi problemami nękane są zawsze programy pomocy zagranicznej.
Tyler Cowen
Tłumaczył A. L.
newbielink:http://prawica.net/30782 [nonactive]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz