Kadyrow ostrzega: dla Polski wszystko rozstrzygnie się w 6 sekund
Prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow zażądał od Polski przeprosin za incydent z ambasadorem w Warszawie 9 maja.
Rosja nie zignoruje incydentu, który przydarzył się ambasadorowi naszego kraju w Warszawie Siergiejowi Andriejewowi. Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow powiedział, że strona polska powinna poprosić o wybaczenie za ten skandaliczny incydent.
„Po Ukrainie, jeśli będzie komenda, w ciągu sześciu sekund pokażemy wam, na co was stać” – powiedział.
Kadyrow poradził Polakom, aby zabrali swoich najemników i broń oraz przeprosili.
„Nie zostawimy tego tak po prostu. Czeczeńcy mają dobrą praktykę: wszystko, co zrobione, wraca do domu” – zaznaczył.
Polityk dodał, że Polska zaczęła teraz grać w „złe gry”, ale to się na niej zemści.
„Nie należy grać pod dyktando Zachodu i Ameryki. To do niczego dobrego nie doprowadzi” – powiedział Kadyrow w wiadomości wideo zamieszczonej na swoim kanale Telegramu.
W Dniu Zwycięstwa ambasador Rosji Siergiej Andriejew został pochlapany czerwoną farbą, gdy chciał złożyć wieniec na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Warszawie. Agresywni Polacy i Ukraińcy zagrodzili dyplomacie drogę, wykrzykując obelgi. Ambasadorowi udało się opuścić cmentarz w asyście policjantów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz