Przez te wszystkie dni nie wolno nam mówić o Władimira Putinie bez owinięcia obu stron jego nazwiska wystarczającymi upomnieniami o jadowitymi oszczerstwami. Każdy, kto nie zobowiąże się do natychmiastowej wierności modnej i błędnej obecnej histerii przeciwko temu człowiekowi lub 150 milionom Rosjan, zostanie uznany prima facie w najlepszym razie za apologetę, a w najgorszym za zdrajcę.
Mówią, że jest demonem, łajdakiem, zbrodniarzem wojennym, kosmicznym wypadkiem wysłanym, by zniszczyć demokrację i wszystko, co dobre i szlachetne – a co oczywiście pochodzi tylko od dobrych i szlachetnych narodów Zachodu twierdzących, że wciąż są demokratyczne.
Sześćdziesiąt lat temu powiedzieli również, że do tej pory samochody będą latać, nie będzie już wojen, liberalna demokracja wyprowadzi nas od zła, a nie przekształci się w zło, które głosiło, że ma je rozproszyć. Trzydzieści lat temu miał być koniec historii.
Mówią, że Putin jest naszym wrogiem, a powtarzają to do znudzenia, bo wiedzą, że miliony w to uwierzą. Tym, którzy bez ironii ustawicznie niwelują te zarzuty, najwyraźniej brakuje samoświadomości i lustra. Być może wszystko, co mają, to lustra i mogą jedynie wysuwać mroczne oskarżenia na podstawie własnych odbić.
Spodziewaliśmy się tak wielu naszych wrogów, przy czym minimalnym warunkiem wstępnym było to, że zachowywali się w ten sposób. I oto jesteśmy, miliony wciąż wierzą w niewiarygodny, nowy, wstępnie zapakowany zestaw promocyjny „The Present Thing” dostarczony ze zwykłymi historycznymi niespójnościami i logicznymi błędami, podczas gdy kolejne miliony oglądają tę szaradę powtarzającą się z niedowierzaniem.
Jeśli nauczyliśmy się czegoś od zachodnich rządów w ich dążeniu do rozpalenia nowej zimnej wojny z Rosją, a teraz nowej wojny światowej zarówno z Rosją, jak i Chinami, to tego, że nie można im ufać w niczym. Jeśli wskazują kierunek i mówią: „Spójrz! Bądź oburzony! To twój wróg!” Jedyną rzeczą bardziej oburzającą niż kreskówkowy charakter ich niechlujnych prób programowania jest to, że wydają się działać, ponieważ zbyt mało ludzi zatrzymuje się i pyta: „Dlaczego?”
W „ Sztuce wojny” Sun Tzu jedną z jego pięciu stałych cech wojennych jest prawo moralne:
Prawo moralne sprawia, że ludzie pozostają w całkowitej zgodzie ze swoim władcą, tak że bez względu na swoje życie pójdą za nim, nie przerażeni żadnym niebezpieczeństwem. …Wytrawny przywódca kultywuje Prawo Moralne i ściśle przestrzega metody i dyscypliny.
Naród lub ludzie związani ze swoimi przywódcami silnymi fundamentami i zasadami, zakorzenionymi w usprawiedliwieniu słusznego konfliktu, czy to w ataku, ataku obronnym, dywersji lub obronie, będą mieli większe szanse na osiągnięcie sukcesu. Wymaga od ludu całkowitej zgody ze swoim władcą.
Czy to brzmi jak NATO?
Czy Prawo Moralne istnieje w jakimkolwiek kraju Zachodu, który właśnie zakończył dwa lata psychologicznego znęcania się, jeśli nie całkowitego mordowania własnych obywateli?
Czy istnieje w pijanym imperium Zachodu, które od dziesięcioleci toczy wojnę ze światem i własnymi ludźmi?
Kiedyś wojny wymagały pewnego fundamentu dla społecznej akceptacji. Sun Tzu nie mógł sobie wyobrazić zdolności rządów do manipulowania i podpalania własnych wojowników gazem, aby poświęcić się dla nieszlachetnych celów. Teraz wszystko, czego wymaga konflikt, to przede wszystkim dobra kampania public relations. Ludzie chcą mieć poczucie, że ich strona ma czyste sumienie.
Tak naprawdę nigdy nie ma znaczenia, czy informacja, która odciąża sumienie, jest oparta na prawdzie. Chcą mieć poczucie wzniesienia moralnego, nawet jeśli jest on zbudowany ze słomy. Starają się być po „właściwej stronie historii”, nawet jeśli ta strona jest obiektywnie zamglona niejasnościami i sprzecznościami.
Rządy zachodnie już dawno zrezygnowały z prawa moralnego. Robią, co im się podoba, w realizacji celów, co do których nigdy nie są uczciwi wobec tych, którzy powierzyli im rządy. Zarządzanie moralne wydaje się samo w sobie sprzecznością.
Tak więc bez żadnego dostrzegalnego moralnego podłoża, na którym można by się oprzeć, nadal powinniśmy wierzyć w to, co mówią nam nasi pozbawieni skrupułów przywódcy o Rosji i Putinie.
Zagrajmy w grę, Rosja czy Zachód?
- Więźniowie polityczni są przetrzymywani bez procesu pod zarzutem działania przeciwko reżimowi.
- Szalejąca cenzura.
- Media kontrolowane przez państwo pracują dla reżimu.
- Komitety kangurowe ścigają przeciwników politycznych.
- Tajna policja za wewnętrzne zamachy stanu i miażdżąca opozycję reżimu.
- Fałszowanie wyborów.
- Zamykanie protestów jednej natury politycznej, pozwalając jednocześnie na inne.
- Nierówna ochrona prawna.
- Oligarchia udająca demokrację.Faszyzm udający liberalizm.
- Rasizm, seksizm, pielęgnacja dzieci i bigoteria przebrana za tolerancję lub edukację narzuconą przez państwo, z korporacjami wszystkich branż zmawiających się z państwem, aby zrealizować wszystkie powyższe.
Prawidłowe odpowiedzi są w większości przypadków, z wyjątkiem trzech ostatnich, które są wyłącznie amerykańskie.
Tylko ostatnie dwa lata (30-60 lat dla nas, starszych koni) ujawniły, gdzie są prawdziwi wrogowie zachodnich obywateli, a nie wydają się być w Rosji.
Kanadyjski rząd ogłosił stan wyjątkowy przeciwko pokojowym protestującym z klasy robotniczej, aby przejąć ich konta bankowe i aktywa po kradzieży 12 milionów dolarów w ramach zbiórki pieniędzy na cele charytatywne od dwóch korporacji, które zajmują się finansowaniem społecznościowym.
Czy to był Putin?
Australijski rząd zakładał obozy i zmuszał zdrowych obywateli do poddawania się kwarantannie w izolacji pod czujnym okiem strażników i funkcjonariuszy służby zdrowia. Jeśli uciekli, zostali aresztowani i oskarżeni o przestępstwa. Działo się to, zanim policja w Canberze wysadziła obywateli z ukierunkowaną bronią energetyczną za to, że odważyli się skorzystać z ich podstawowych praw człowieka, protestując przeciwko tyrańskim nakazom szczepień. Cały naród Australii był wyspą więzienną przez dwa lata. Stare zwyczaje.
Grecki rząd kradnie pieniądze emerytom, którzy odrzucają bezużyteczne i śmiertelne szczepionki. Włochy podążają za Grecją.
Unia Europejska zatrzymuje miliardy przed Węgrami, ponieważ nie podoba jej się, na kogo głosowali dwa tygodnie temu.
Szpitale w USA odmówiły przeszczepów ratujących życie pacjentom „nieszczepionym”, a nawet dzieciom, których rodzice nie otrzymali zastrzyków. To nie był jeden przypadek, ale dziesiątki.
Czy Putin zmusił administratorów szpitala do takich złych czynów?
Wrogowie zachodnich ludzi siedzą w ich parlamentach i wysokich urzędach, pracując jako egzekutorzy w swoich wydziałach policji. Przeskakują z zarządów korporacji do biurokracji rządowych. Pracują dla skoordynowanej globalnej technokracji, która stara się zaprojektować chaos i konflikt, aby ujarzmić i wyludnić większość ludzkości, zanim zostaną technologicznie zaprojektowane dla post-wersji naszego gatunku.
Czy Putin zmusił te rządy do terroryzowania własnych obywateli?
Czy Putin był zaangażowany w finansowanie laboratorium w Wuhan? Czy Rosja ma ponad 300 eksperymentalnych laboratoriów broni biologicznej w miejscach na całym świecie, które mogą zagrozić krajom, w których są one lokowane, z katastrofalnymi konsekwencjami?
Częstotliwość inżynieryjnych katastrof globalnych wymaga przestrzegania zalecanych rozwiązań przez inżynierów tych katastrof. To odpowiednik cywilizacyjnych podpalaczy powracających ze strażą pożarną, których cywilizacja ma powitać jako bohaterów. Kiedy oklaski ucichną, szybko kierują wdzięcznych i niegodnych chłopów, których żałuje, że nie zginęli w ogniu, ku następnej cywilizacji, którą już przygotowali za swoimi złotymi globalistycznymi kurtynami.
W przypadku naszych cywilizacyjnych podpalaczy, którzy obecnie zabierają miotacze ognia do wszelkich źródeł stabilności na zachodzie, są chętni do zniszczenia dostaw żywności, podniesienia kosztów energii poprzez niedobory i stworzenia w następstwie nowej rasy konsumentów „neutralnych pod względem emisji dwutlenku węgla”. Chcą przenieść nas do inteligentnych, zrównoważonych miast, w których nikt nie będzie posiadał samochodów ani niczego, i będą żyć prawie na pełny etat w sztucznym cyfrowym wszechświecie jako wymienne awatary, które są molestowane na dyskotekach przez przerażające, wyglądające na manekina klony Zuckerberga.
Kiedy odejdą zestawy słuchawkowe VR, będą to wizyty u dentysty lub zjedzenie zrównoważonych larw owadów z dodatkiem wstrzykiwanego wodorotlenku grafenu, aby wzmocnić sygnały 7G, spalając wszelkie pozostałości naszego wysoce rozwiniętego gatunku.
Być może wysoko rozwinięty gatunek nigdy nie podda się warunkom własnej niewoli akceptując ją kosztem swojej wolności, autonomii i prawa do samostanowienia.
Ale pytanie, które wydaje się krążyć w różnych podcastach i biuletynach, prawie nigdy nie znajduje odpowiedzi.
Gdzie w tym wszystkim jest Putin?
Mówi się nam, że Ukraina sprawia Rosji kłopoty, że według wiarygodnych danych rządu ukraińskiego, Rosja jest rozgromiona i mordowana nawet na polu bitwy. Ich morale jest tak niskie, że całe dywizje poddają się Ukraińcom. Putin uciekł się do ponownego uruchomienia starych i emerytowanych żołnierzy, niektórych z dziewiętnastowiecznymi karabinami.
Zełenski czeka na więcej broni i pieniędzy.
A jednak każdego dnia, kiedy karmi się nas tymi bajkami, jesteśmy również traktowani przez niestrudzone błagania zachodnich rządów o poparcie kokainowego komika Zełenskiego. Jeśli w tej chwili nie zdobędzie miliardów w postaci większej ilości pieniędzy i broni, Ukraina i sama demokracja umrą na zawsze. Żałosna desperacja to nie tylko sprzeczność z twierdzeniami jego własnego rządu o sukcesie na polu bitwy, to zniewaga i wstyd, gdy patrzy się na tak wiele milionów zasymilowanych, bezmyślnych ludzi z Zachodu, zjadających ją jak pokryte cukrem żelki ratujące życie mRNA.
Każdego dnia zachodni propagandyści wygłaszają nowe twierdzenia, które zaprzeczają informacjom poprzedniego dnia. Trwa to do znudzenia, dopóki ostatni Ukrainiec nie zginie w szlachetnym przedsięwzięciu polegającym na utknięciu Putina w narodzie, na którym nikt u władzy na zachodzie nie dba więcej niż o własne elektoraty, którymi zostali wybrani do rządzenia.
Sprzedaje się nam demokrację jako wyższą formę rządów odgórnych, a zachodnim studentom wybiórczej historii nie wydaje się to nieprzyjemne. Rzuć słowo liberał przed demokrację, a wszyscy mamy upaść na kolana z wizjami radości i zbawienia.
Putin ma być demokracją antyliberalną, a jeśli tak, to dobrze, opierając się na tym, jak obecnie „liberalna demokracja” wygląda na Zachodzie. Ci, którzy nie są podporządkowani obecnej histerii, twierdzą, że Putin dba o swoich obywateli i chce przywrócić wspólną kulturę z fundamentalnymi wartościami religijnymi, aby zachować stabilność społeczną. Cytując szwedzką autystyczną marionetkę globalnych katastrof klimatycznych: Jak on śmie!
Własne słowa Putina z przemówień i jego pisemny tekst z zeszłego lata „ O historycznej jedności Rosjan i Ukraińców ” ujawniają człowieka o ogromnej wiedzy historycznej i rozumieniu rosyjskiej „strefy wpływów” sięgającej wieków wstecz. Zachodni propagandyści twierdzą, że chce przywrócić blok sowiecki, ale nigdy nie powiedział nic podobnego do tego. Nienawidzi bolszewików, darzy szacunkiem imperialną Rosję i rosyjską cerkiew prawosławną oraz wyraża otwarty smutek z powodu zerwania między Ukrainą a Rosją, które nastąpiło w ubiegłym stuleciu pod rządami sowieckimi i z rąk postsowieckiego porządku globalistycznego.
Obserwował, jak Stany Zjednoczone z bezwstydną wrogością mieszają się w sprawy Ukrainy, próbując pozyskać je do strefy wpływów UE i NATO, konsekwentną czerwoną linię, którą Putin ustalił przez większą część poprzedniej dekady. Jego własne słowa ujawniają, że jest przeciwieństwem większości zachodnich przywódców i nienawidzą go za to. MIC i społeczności wywiadowcze atakują go od czasu, gdy w 2011 r. zawiodły relacje resetu, a Putin odważył się podważyć operacje szturchania niedźwiedzi CIA w Gruzji i operacje zmiany reżimu w Syrii.
Teraz świat znajduje się na rozdrożu, nad przepaścią większego konfliktu.
Na Putinie i w Rosji powstają dwa obozy. Pierwsza mówi, że Putin nadal jest częścią zachodniego porządku globalistycznego i po prostu odgrywa swoją rolę na światowej scenie jako oddany czarny charakter. Dowody, które temu zaprzeczają, takie jak zerwanie więzi z Rosją przez Światowe Forum Ekonomiczne i karanie Rosji przez cały Zachód, są najwyraźniej tylko częścią zaplanowanej gry. Wszystko, co widzisz, jest częścią spektaklu i wszyscy biorą w tym udział, nawet Putin.
Drugi obóz mówi, że jesteśmy teraz w wielobiegunowym świecie, w którym tworzą się dwie różne strony, a Rosja i Putin nie są po stronie zachodnich globalistycznych technokratycznych inżynierów społecznych WEF. Pierwszy obóz mówi, że ci, którzy wierzą, że w porządku światowym tworzą się jakieś wyraźne, znaczące strony, oszukują samych siebie.
Jeśli Putin jest poważnym człowiekiem, który mówi, co oznacza, a następnie działa zgodnie ze swoimi deklarowanymi intencjami, jak widzieliśmy od dwudziestu lat, to wydaje się, że nastąpiło odejście od wszelkich globalnych skoordynowanych wysiłków. Wydaje się, że Chiny i Rosja wycofują się w kierunku samoobrony narodowej przeciwko coraz bardziej wojowniczemu imperium, które stara się uzbroić swoją walutę i nadal zmuszać kraje do naginania się do swojej woli.
Stany Zjednoczone grożą tym, którzy odważą się stanąć po stronie Rosji. Otwarcie ostrzegali Indie przed zwiększeniem dwustronnego handlu towarami w rublach, podczas gdy wprost aranżowali miękki zamach stanu w Pakistanie przeciwko Imranowi Khanowi za to, że odważył się zaprzyjaźnić z Putinem.
Imperium Kłamstw niedawno próbowało siłą zmusić Serbię w głosowaniu Organizacji Narodów Zjednoczonych za usunięciem Rosji z Rady Praw Człowieka, w której kraje takie jak Chiny i Arabia Saudyjska przewodzą śmieszną drużyną. Janet Yellin uważa, że ma ekonomiczną siłę, by grozić Chinom za opowiedzenie się po stronie Rosji, podczas gdy Chiny nadal posiadają znaczną część amerykańskiego długu i prawdopodobnie sporą liczbę wybranych przywódców.
Derek Chollet, radny departamentu stanu: „Chiny, gdyby chciały uniknąć sankcji lub w jakiś sposób je podzielić, byłyby bezbronne” – powiedział. „Każdy kraj, który spróbuje uniknąć tych sankcji, również poniesie konsekwencje swoich działań. Nie chcę spekulować, że tak by się stało”.
Pekin dość wyraźnie poparł Rosję, posuwając się nawet do potępienia zachodnich sankcji jako nielegalnych.
„Chiny zdecydowanie sprzeciwiają się wszelkim nielegalnym jednostronnym sankcjom i wierzą, że sankcje nigdy nie są zasadniczo skutecznymi środkami rozwiązywania problemów”, powiedział w czwartek Liu Pengyu, rzecznik chińskiej ambasady w Waszyngtonie.
Kraje na całym świecie obserwują, jak pijane imperium zachowuje się na światowej scenie jak zwykły mafioso, ale tym razem coś jest zupełnie inaczej. Widzą to i wreszcie stawiają czoła papierowemu tygrysowi. Widzą rosyjskie ruble wspierane złotem i ropą naftową oraz partnerstwo BRICS oddalające się od amerykańskiego monopolu na energię, finanse i geopolityczne wydawanie rozkazów, a także widzą grupę, która ma walczyć z petrodolarem, historycznie uzbrojonym w to, co mafie robią najlepiej. : składać oferty, których nikt nie mógł odmówić.
Ta zmiana w globalnym porządku i to, co niektórzy ekonomiści nazywają Breton Woods III, mogą spowodować, że dolar amerykański szybko straci łaskę. Jeśli kraje pozbędą się amerykańskich skarbów i rezerw dolarowych, a kraje OPEC zbuntują się i zaczną akceptować euro, juany lub ruble zamiast dolarów, jak wydają się robić Chiny i Arabia Saudyjska, jest to początek końca imperium USA.
A to, co wiemy o wszystkich imperiach, to to, że nigdy tak naprawdę nie idą cicho w stronę gasnącego światła. Często zachowują się jak wściekłe osaczone zwierzęta, które muszą atakować w nieprzewidywalny i niebezpieczny sposób. To właśnie obserwujemy teraz w przypadku Stanów Zjednoczonych, które całkowicie przejęły kontrolę nad UE i NATO, aby być mafijnymi egzekutorami. Imperium kłamstw zniszczy wszystkich tych, którzy sprzymierzą się z nimi w ich ostatecznych rzutach śmierci, które coraz bardziej przypominają zadatki z III wojny światowej. Czy jest lepszy sposób na „zresetowanie” sytuacji niż kolejna wojna na europejskiej ziemi. Ale może ponowne spalenie Europy nie wystarczy.
NATO mówi o przejściu do azjatyckiej strefy wpływów w imieniu kontrolerów swojego imperium. Organizacja stworzona specjalnie do przeciwdziałania Związkowi Radzieckiemu w 1965 roku chce przenieść się do Azji. Szwecję i Finlandię dzielą miesiące od przystąpienia do NATO, mimo że nie widziały powodu, aby dołączyć do niego w ciągu całej pięćdziesięcioletniej zimnej wojny i globalnego wyścigu zbrojeń. Zarówno Szwecja, jak i Finlandia są rządzone przez reżimowe marionetki Światowego Forum Ekonomicznego.
Polska przygotowuje teraz 100 czołgów jako prezent dla komiksu kokainowego i otrzyma 100 amerykańskich czołgów, które je zastąpią. Słowacja przysłała systemy obrony przeciwrakietowej, Czechy stare zardzewiałe czołgi. Każdy ładunek, który przekroczy polską granicę na Ukrainę, powinien zostać natychmiast zbombardowany przez Rosję. Mają pełne prawo do podjęcia takich działań, stale ostrzegając NATO, aby nie wtrącało się w konflikt.
Najbardziej uzasadniona wojna ostatnich dwudziestu lat jest nie do zaakceptowania dla zachodniej globalistycznej machiny propagandowej.
W Mariupolu i w pobliżu Donbasu są nawet oddziały amerykańskie, brytyjscy komandosi i francuskie siły specjalne z nazistami. Czeczeńskie siły specjalne Rosji schwytały co najmniej jednego żywego Amerykanina. Ciekawe, czy USA w ogóle to przyznają, czy też całkowicie to ignorują i pozwalają mu gnić w rosyjskim więzieniu. Nie oczekuj traktowania tego biednego, kolaborującego z nazistami gnojka, jakie otrzymał Francis Gary Powers ze swym U-2.
Włoscy, francuscy i hiszpańscy dziennikarze osadzeni w siłach ukraińskich wszyscy ogłosili mediom w swoich ojczystych krajach dokładnie tę samą historię: siły amerykańskie są na ziemi i domagają się autorytarnego prawa decyzji.
„Myślałem, że jestem z międzynarodowymi brygadami, a zamiast tego stawiam czoła Pentagonowi”. Francuski reporter wyjaśniający, jak odkrył na terenie Ukrainy, że amerykańskie siły zbrojne w zasadzie sprawują kontrolę.
Trzecia wojna światowa już się rozpoczęła i to zachodnie imperium krwiożerczych hien zrobiło wszystko, co było w ich mocy, aby tak się stało. Putin ostrzegał ich rok po roku, by przestali szturchać niedźwiedzia. Zignorowali go i teraz myślą, że mogą go winić za swoją wojowniczość.
To prowadzi nas z powrotem do samego człowieka, wroga naszych wrogów. Mężczyzna wykazał się niesamowitą cierpliwością od czasu wspieranego przez Stany Zjednoczone zamachu stanu w Kijowie w 2014 roku i wynikającej z niego rzezi etnicznych Rosjan na jego granicy. Imperium nadal antagonizuje Rosję, wysyłając kolejne miliardy broni nazistom z Ukrainy, którzy są szczęśliwi, że mogą walczyć z Rosją aż do ostatniego Ukraińca, bez względu na to, jak długo to zajmie.
Nikt na Zachodzie (oprócz Macrona, który właśnie występuje dla francuskich wyborców podczas wyborów) nie mówi o pokoju lub zawieszeniu broni poprzez sensowne negocjacje i szczerze mówiąc, prawdopodobnie jest już na to za późno. Kokainowy komiks miał swoją szansę i podążył za swoimi mafijnymi mistrzami ku ciemności, gotów poświęcić swój lud i kraj dla wojowniczego imperium i miliardów darmowych pieniędzy.
Natowska marionetka Jens Stoltenberg powiedział na początku tego tygodnia, że organizatorzy terroru zamierzają przenieść operacje aż do granic Rosji. Co to jest, jeśli nie otwarta deklaracja dalszej wojny?
Mówią, że w szachach najlepszym ruchem jest to, czego twój przeciwnik najmniej chce, abyś wykonał. Powodów jest kilka. Ma psychologiczną przewagę w wyrzucaniu przeciwnika z planu, a jeśli jest to mocny ruch pozycyjny, będzie miał także strategiczne zalety w grze.
Ale jest też inny ruch w szachach amatorskich. Ten, którego twój przeciwnik nigdy nie widzi.
Czy to możliwe, że amerykańscy amatorzy nigdy nie dostrzegli konsekwencji swoich sankcji wobec powrotu Rosji, by paraliżować zachodnie gospodarki? Czy celowo chcieli spowodować katastrofę gospodarczą i inflację surowców, niszcząc hegemonię dolara, czy też Putin przechytrzył ich, wiążąc rubla ze złotem i ropą, czego aroganccy elityści z Dystryktu Korupcji nigdy nie widzieli?
Czy oni wszyscy naprawdę występują tylko w jednej światowej sztuce scenicznej? Przypuszczam, że wszyscy możemy zachowywać się tak, jakby to wciąż prawda.
Amerykanie tak bardzo zafascynowali się tym, że najbogatszy człowiek na świecie kupuje starego umierającego ptaka, próbując przywrócić wolność słowa na platformie, którą najlepiej pozostawić na śmierć i zniknięcie na zawsze. Trzymają się każdego tweeta Elona Muska, który ma miliardowe kontrakty z rządem i wojskiem USA. Wierzą, że jest wrogiem naszych wrogów. Ma pieniądze, wpływy popkultury i ten sam paszport, co oni, i doprowadza do histerii nieliberalne tłumy niestabilnych emocjonalnie moczonych, i tak, to zawsze jest zabawne i zabawne.
Ale prawdziwy wróg naszych wrogów znajduje się w Moskwie, a rząd USA tak desperacko próbuje go obalić, aby utrzymać jednobiegunowy geopolityczny monopol władzy, co oznacza, że nie czyta już ich scenariuszy ani nie gra w ich globalnych sztukach scenicznych. Nie przesuwa pionków na szachownicy, których od niego żądają. Kilka zdjęć Putina w Davos na przestrzeni lat nic nie znaczy. Jest przeciwny ich rozkazom i pracuje wyłącznie dla Rosjan i Rosji.
Królewski gambit się skończył i świat szybko zmierza w kierunku wielobiegunowej gry środkowej. Zachód chce więcej wojen, niekończących się wojen, może nawet wojny światowej lub wojny nuklearnej, sądząc po ich nieustannej wojowniczości i braku jakichkolwiek pretensji do czegokolwiek moralnego. To sprawia, że są prawdziwym zagrożeniem dla ludzkości, wraz z globalistyczną kliką technokratycznych psychopatów maltuzjańskich, których wspierają.
Jeśli naszymi prawdziwymi wrogami są nasi przywódcy i rządy, które wypowiedziały nam wojnę, to prawdziwym wrogiem naszych wrogów jest Władimir Władimirowicz Putin.
I nadszedł czas, by otwarcie powiedzieć, bez przeprosin, to, co znają od wieków badacze skutecznej wojny: Wrogiem moich wrogów jest mój przyjaciel.
Za https://thegoodcitizen.substack.com/p/the-enemy-of-my-enemies
Nad. „Carlos”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz