AD [...] itd. – dawno Romani się poznali na różnicy między AD REM a AD PERSONAM; pewny jestem, że HELLENOWIE jeszcze dawniej; nie zapominajmy też o talentach intelektu Żydów/Hibru ! O jakiejś jeszcze szkole odwracania kota ogonem zapomniałem ? Xazarskiej ? Ale jak to – Tu ?
A jeśli już przy szkole jestem, powtórzę: uczniom mówię, że to, co na kogoś mówią, świadczy na pewno o nich, a nie na pewno o obmawianych… Uczniom – Tu młodzieży plujnej nie ma…
A co do „wizji Jackowskiego”: są wg mnie wiarygodne, ja wszystko w śmendiach – po zastanowieniu ! Dwie np. rzeczy mnie zastanawiają: 1. że jego wizje – jak wszystkich chyba śmendialnych przepowiadaczy – przesuwają daty Przełomów nieznacznie na kolejne tygodnie/miesiące – ? Ostatnio tylko Gon’Czar sie wyłamał, mówiąc, że zagęścił czas i to, co miało być w listopadzie, upchnął w październiku No więc Jackowscy czy Swietłany Dragan obstawiają kolejne daty Końca Świata – takich KŚ przeżyliśmy już chyba ze 70 a może 73 ?
2. Jackowski zatroskany o los wkrótce „Polski zostawionej zupełnie samej sobie” powiedział, ze ma nadzieję, że te wizje nie spełnią się – co ?!?!
Może pan Carlos objaśni: jak może dojść do NIEspełnienia się FATUM ?
Aha! panu Carlosu szkoda czasu na operetkę czy inną tragi-komedię w reż. Jackowskiego…
W reż. czy w wykonaniu – ?
A jednak – Jackowski to nie jest Kaszpirowski. Poczekam na „premier MM zmieni twarz” – z pewną taką ciekawością Albo że taki przekorny jestem, albo że nie lubię zbyt huraganowych ataków na „idiotów”: po co – ?
Bękart warszawski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz