Zaprzeczenie ofiarnego charakteru Mszy Św.
„Historia Mszy Św.” Jungmanna rodzi w umyśle dociekliwego czytelnika pytania: Dlaczego poświęcił dekadę swojego życia na żmudne i drobiazgowe badania, aby stworzyć dzieło, które dyskredytuje wiarę i praktykę całej dotychczasowej liturgii Kościoła? Co Jungmann chciał osiągnąć?
Jego główną troską było zebranie „dowodów” na wykazanie, że wkrótce po pierwszych latach chrześcijaństwa, liturgia Kościoła stała się „doktrynalnie zepsuta” w swojej teologii Mszy i kapłaństwa. Jego opus magnum było przedsięwzięciem o wielkich rozmiarach.
Wyglądało to tak, jakby postanowił pogrzebać Ryt Rzymski pod skomplikowaną siecią kłamstw i zbudował w tym celu wyszukany nagrobek lub ogromną kaplicę cmentarną, aby upamiętnić jego odejście.
Oczywiście, nie udało mu się to, podobnie jak nie udało się to protestantom pseudo-reformacji, którzy podjęli się tego samego zadania. Tradycyjna Msza Św. przez wieki niezawodnie potwierdzała wiarę Apostołów w prawdziwe znaczenie Świętej Ofiary, Rzeczywistej Obecności i ich własnego kapłaństwa.
Twarz neo-modernizmu
Sukcesem Jungmanna było jednak wpłynięcie na przywódców kościelnych i decydentów, aby zaakceptowali jego progresywne lub neo-modernistyczne idee.
Jego praca jest wybitnym przykładem tego, jak siła fałszywej racjonalizacji napędzała Ruch Liturgiczny. Jak zobaczymy poniżej, dostarczył on teorii na temat tego, jak tradycyjne doktryny miały być rozumiane w perspektywie ekumenicznej, tj. w sposób możliwy do zaakceptowania przez tych, którzy znajdowali się poza Kościołem katolickim i z dala od prawdziwej Wiary.
Myślenie teologiczne Jungmanna okazało się niezwykle podobne do myślenia szesnastowiecznych protestantów, mianowicie; odrzucenie nauki o Mszy Świętej tak, jak zawsze rozumiał ją Kościół katolicki.
Uprzywilejowana pozycja Jungmanna jako konsultora Komisji Liturgicznej Piusa XII, zapewniła przyjęcie niektórych jego pomysłów w reformie Wielkiego Tygodnia w 1955 roku. Największe znaczenie ma fakt, że reszta jego pomysłów znalazła skwapliwą akceptację w Konstytucji Liturgicznej SW II (był członkiem Komisji Przygotowawczej) i w Mszy Novus Ordo (był członkiem Consilium Bugniniego).
W ten sposób ujawnia się bezpośredni związek między modernizmem potępionym przez papieża Piusa X a fatalnym artykułem 7, Instrukcji Ogólnej Novus Ordo z 1969 r. (1), który definiował Mszę w sensie protestanckim, jako „Wieczerzę Pańską” i zgromadzenie Ludu Bożego.
Atak na Mszę Świętą z wnętrza Kościoła
Teoretyczne korzenie artykułu 7 sięgają pierwszych lat XX wieku, kiedy to ukazała się książka Mysterium Fidei (2), która okazała się niezwykle wpływowa w ruchu liturgicznym. Jej autor, O. Maurice de la Taille, SJ, zaproponował, wbrew nauczaniu Ojców Kościoła, (3) Św. Tomasza z Akwinu (4) i Soboru Trydenckiego (5), że Msza Św. nie zawiera żadnej rzeczywistości ofiary.
Możemy teraz zobaczyć, jak ta teoria, wysnuta w 1921 roku, skutkowała niszczącymi konsekwencjami dla Kościoła. Bez mistycznego ofiarowania Baranka na ołtarzu nie byłoby bowiem potrzeby istnienia kapłana – ofiarnika. Msza Święta zostałaby zredukowana do zwykłej oblacji czyli ofiary uwielbienia i dziękczynienia składanej przez wspólnotę. Głównymi podmiotami Eucharystii byłby więc Lud Boży, który przez swój chrzest ofiarowuje Mszę za pośrednictwem swojego przedstawiciela – kapłana. (6)
Ten model korporacyjny został nazwany przez de la Taille’a „ofiarą Kościoła”, aby zastąpić ofiarę Chrystusa- żertwę, dokonywaną wyłącznie przez wyświęconego kapłana. (7) Stał się on dominującą perspektywą Ruchu Liturgicznego i był promowany przez kluczowe postacie nouvelle théologie.
Co najważniejsze, ten sposób myślenia był postrzegany jako duży postęp ekumeniczny, ponieważ usuwał protestancki sprzeciw wobec Mszy jako środka, który, poprzez mistyczne złożenie Chrystusa na ołtarzu , pożytkuje zasługi Ofiary Krzyża dla dobra dusz. To właśnie z tego powodu anglikański teolog, dr Eric Mascall, zręcznie zauważył, że teoria de la Taille’a „wzbudziła tak gwałtowne kontrowersje w jego własnej wspólnocie i tak wielki podziw w naszej.” (8)
Można się zastanawiać, jak to się stało, że tak katolicko brzmiący tytuł jak Mysterium Fidei został użyty do tak satysfakcjonującej protestantów książki? Ale przecież to jest właśnie podstawowa taktyka modernistów.
Lambert Beauduin był jednym z pierwszych, którzy uznali tezę de la Taille’a za ważny krok w rozwoju teologicznym (9) i opisał ją jako dawno oczekiwaną ulgę od „wszechogarniającej obsesji” na punkcie ofiary. (10)
Karl Rahner uważał dzieło de la Taille’a za zarówno stymulujące, jak i pouczające. (11) Jego zdaniem, Mysterium Fidei „powinno było być przeczytane przez każdego teologa z dziedziny nowej i aktywnej teologii.” (12)
Henri de Lubac w 1967 roku, w przeddzień wprowadzenia Mszy Novus Ordo, chwalił się, że teologia liturgiczna de la Taille’a zdobyła przewagę: „Ogromny sprzeciw, jaki wzbudził Mysterium Fidei, jest już teraz tylko wspomnieniem, a istota tego, czego nauczał, jest obecnie powszechnie akceptowana”. (13)
Akceptowana przez kogo? Zakres odniesienia De Lubaca był ograniczony do wąskiego konsensusu ekspertów liturgicznych, ale szeroka rzesza wiernych katolików nadal wierzyła we Mszę jako mistyczną Kalwarię, a nie protestancką „Wieczerzę Pańską”, jak wskazywałby na to artykuł 7.
Teologia sakramentalna Josepha Jungmanna zapożyczyła wiele od de la Taille’a w następujących aspektach:
Teologia braku ofiary
Pomimo nauczania Piusa XII (14), że Msza jest ponownym przedstawieniem Kalwarii i dlatego zawiera Ofiarę, Jungmann upierał się: „To ponowne przedstawienie jest rzeczywiście jakąś ofiarą (offerre), ale nie jest ofiarą w sensie dosłownym (sacrificari).” (15)
Innymi słowy mówił, że ofiara Mszy nie jest tą samą rzeczywistością, co ofiara Krzyża i że mistyczne ofiarowanie, które się w niej dokonuje, nie jest rzeczywiste i aktualne. Oto trucizna postępowców: jeśli Kościół angażuje swój nieomylny autorytet do doktryny, która nie ma podstaw w obiektywnej rzeczywistości, to jak możemy wierzyć, że cokolwiek, czego naucza, jest prawdą?
W jaki sposób Jungmann próbował usprawiedliwić swoje odejście od tego, co Sobór Trydencki określił jako de fide naukę o Mszy? Twierdził, że Kościół nigdy nie zajmował się rozróżnieniem między oblacją a immolacją [czyli aktem woli a rzeczywistym fizycznym aktem (całopalenia)-dop. tłumacza] (16), dopóki „presja kontrowersji” wywołana przez pseudo-reformację nie zmusiła Kościoła do stworzenia teorii immolacji. (17)
Jungmann stwierdził: „Myślenie o Mszy prawie wyłącznie jako o żertwie, jest jednostronną postawą wynikającą z kontrowersji doktrynalnych XVI wieku.” (18) Tutaj wstrzykiwana jest trucizna progresywistów: jego czytelnicy mają nabrać przekonania, że Msza jako prawdziwa ofiara nie ma apostolskiego pochodzenia.
„Ofiara Kościoła”
Jungmann zaproponował własną (a raczej de la Taille’a) wykładnię Mszy Św:
„Ale kiedy wysiłki apologetyczne osłabły, ponownie pojawiło się pytanie, jakie jest znaczenie i cel Mszy w organizacji życia kościelnego, wtedy właśnie ten punkt, ofiara Kościoła, wysunął się na pierwszy plan. … Nie ma nic prostszego niż myśl, że we Mszy Św. Kościół, lud Chrystusowy, zgromadzenie, składa ofiarę Bogu Wszechmogącemu.” (20)
Jednak użycie przez niego słowa „ofiara” było celowo zagmatwane, aby ukryć to, co naprawdę miał na myśli: ofiarę uwielbienia i dziękczynienia ze strony wspólnoty. (21)(a nie Ofiarę Chrystusa- dop. tłumacza)
c.d.n.
Dr Carol Byrne
1. „Wieczerza Pańska, czyli Msza Święta, jest świętym spotkaniem lub zgromadzeniem ludu Bożego zebranego, któremu przewodniczy kapłan, dla obchodzenia pamiątki Pana”.
2. M. de la Taille, Mysterium Fidei, Paris, G. Beauchesne, 1921.
3. Św. Augustyn na przykład nauczał, że we Mszy Świętej ma miejsce prawdziwa Ofiara: „Czyż Chrystus nie ofiarował się tylko raz w samej swojej Osobie(ktoś może zapytać-przyp. tłumacza)? Niemniej jednak w Sakramencie ofiaruje się On dla ludu nie tylko w każdą uroczystość wielkanocną, ale w każdy dzień; i człowiek nie skłamałby, gdyby na pytanie odpowiedział, tak, Chrystus się ofiaruje (codziennie)” (Listy 98, 9).
4. W odniesieniu do Eucharystii Św. Tomasz z Akwinu mówi: „Właściwym dla tego Sakramentu jest to, że Chrystus Ofiaruje się podczas jego sprawowania”, gdyż Stary Testament zawiera tylko figury Jego Ofiary (Summa, III, 83, 1).
5. Sobór Trydencki sesja 22, rozdział 2, stwierdził: „W tej Boskiej Ofierze, która jest sprawowana we Mszy Świętej, zawarty jest i ofiarowany w sposób bezkrwawy ten sam Chrystus, który kiedyś ofiarował się w sposób krwawy na ołtarzu Krzyża”.
6. Ks. de la Taille stwierdził: „Autorami ofiary, w sposób dla nich właściwy i osobisty, są wierni, których dary, przez ręce kapłana są kierowane do Boga pod postacią Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa”(The Mystery of Faith and Human Opinion, New York: Longmans, Green and Co., 1930, s. 134).
7. Ks. de la Taille stwierdził: „Władza i akt ofiarowania przechodzi z Głowy na ciało” (Mysterium Fidei, t. 2, s. 193).
8. E. L. Mascall, Christ, the Christian and the Church (London: Longmans, 1946), s. 168 apud Francis Clark, Eucharistic Sacrifice and the Reformation (London: Darton, Longman and Todd, 1960), s. 263-264.
Najbardziej znanymi wśród tych, którzy sprzeciwiali się de la Taille byli: ks. Alfred Swaby, „A New Theory of Eucharistic Sacrifice, American Ecclesiastical Review, 69 (1923), s. 460-47 3; ks. Vincent McNabb, „A New Theory of the Sacrifice of the Mass”, Irish Ecclesiastical Review 23 (1924), s. 561-573; oraz O. Anscar Vonier, Abbot of Buckfast Abbey, A Key to the Doctrine of the Eucharist (London: Burns, Oates & Washbourne, 1925).
9. L. Beauduin, „Le Saint Sacrifice de la Messe: A propos d’un Livre Récent,” w Les questions liturgiques et paroissiales, vol. VII, 1922, s. 197-198. Stwierdził: „Chrystus naprawdę ofiarował się tylko raz: było to w krwawej ofierze Męki Pańskiej. Z drugiej strony, ani Wieczerza Pańska, ani Msza Święta nie zawierają prawdziwej i wyraźnej ofiary jakiegokolwiek rodzaju”.
10. Tamże, s. 202: „Teza ks. de la Taille’a jest wyzwoleniem i ulgą”.
11. Karl Rahner opiniował: „Co sprawia, że to, co w studiach historycznych takich jak te de Lubaca czy de la Taille’a, jest tak stymulujące i trafiające w sedno? Z pewnością jest to sztuka czytania tekstów w taki sposób, że stają się one nie tylko głosami oddanymi na korzyść lub przeciwko naszym aktualnym stanowiskom (stanowiskom zajętym dawno temu), ale mówią nam coś, czego w naszych czasach w ogóle nie rozważaliśmy lub nie rozważaliśmy dość uważnie.” „The Prospects for Dogmatic Theology”, w Theological Investigations, t. I (Baltimore: Helicon Press, 1961), s. 9-10.
12. Karl Rahner, „Łacina jako język Kościoła”, w Theological Investigations, t. V (London: Darton, Longman and Todd, 1966), s. 397.
13. H. de Lubac, The Mystery of the Supernatural (Herder and Herder, 1967), s. 4.
14. Pius XII napisał w Mediator Dei, n. 91: „Bezkrwawego ofiarowania przy słowach Konsekracji, kiedy Chrystus uobecnia się na ołtarzu w postaci Ofiary, dokonuje kapłan i tylko on, jako przedstawiciel Chrystusa, a nie jako przedstawiciel wiernych.”
15. Jungmann, Msza Święta w rycie rzymskim, t. 1, s. 184.
16. Ibidem. Św. Tomasz z Akwinu obalił ten punkt już w Summie ( q. 85, art. 3), kiedy powiedział, że „każde immolacja jest oblacją, ale nie odwrotnie”, tzn. nie każda oblacja jest immolacją.
17. Jungmann, Msza Święta w rycie rzymskim, t. 1, s. 184.
18. Jungmann, Announcing the Word of God, trans. z niemieckiego przez Ronalda Wallsa (Londyn : Burns & Oates, 1967), s. 112.
19. Jungmann był świadomy swojego długu wobec de la Taille’a w tej kwestii. W istocie Jungmann stwierdza (por. Msza Święta Rytu Rzymskiego, t. 1, s. 182, przyp. 21): „W ostatnich czasach ofiara Kościoła uzyskała teologiczne podkreślenie przez M. de la Taille’a, Mysterium Fidei (Paryż, 1921).”
20. Tamże, s. 180.
21. Jungmann uważał, że Eucharystia „nie jest ani przedmiotem naszej adoracji, ani pokarmem dla duszy, ale jest, jak wskazuje jej nazwa, ofiarą dziękczynną, ofiarą w ramach zgromadzenia.” Potwierdził również, że ta wspólnotowa celebracja jest „podstawową i prawdziwą funkcją” Mszy Świętej (Announcing the Word of God, s. 110)
https://www.traditioninaction.org/HotTopics/f106_Dialogue_26.htm
Tłum. Sławomir Soja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz