piątek, 17 lutego 2023

Liczba urodzeń w Polsce najmniejsza od II wojny światowej

 

Liczba urodzeń w Polsce najmniejsza od II wojny światowej


W minionym roku w Polsce przyszło na świat najmniej dzieci od II wojny światowej. Zmarło mniej osób niż w poprzednich dwóch latach, ale wyraźnie więcej niż przed pandemią. [skutki szczepień? – admin]

Zaledwie 305 tys. dzieci urodziło się w Polsce w 2022 r. – wynika ze wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego. To o ponad 26 tys. mniej niż w 2021 r. i najmniej w powojennej historii. Liczba urodzeń stopniowo spada od 2018 r.

Jeszcze w latach 50. nad Wisłą przychodziło na świat ponad 700 tys. dzieci rocznie. Pod koniec kolejnej dekady liczba ta spadła do ponad pół miliona, by odbić i w 1983 r. sięgnąć przeszło 720 tys. Dołek urodzeń przypadł 20 lat później – w 2003 r. było to raptem 351,1 tys. W 2020 r. było o włos od pobicia tego niechlubnego rekordu. Rok później już się to niestety „udało”, a miniony rok przyniósł dalszy spadek.

„Od około 30 lat utrzymuje się zjawisko depresji urodzeniowej – niska liczba urodzeń nie zapewnia prostej zastępowalności pokoleń” – piszą statystycy. „Współczynnik dzietności obniżył się z 1,39 w 2020 r. do 1,33 w 2021 r., co oznacza, że na 100 kobiet w wieku rozrodczym (15–49 lat) przypadało 133 urodzonych dzieci (zarówno w miastach, jak i na wsi)” – wskazują. „Optymalna wielkość tego współczynnika, określana jako korzystna dla stabilnego rozwoju demograficznego, to 2,10–2,15, tj. gdy w danym roku na 100 kobiet w wieku 15–49 lat przypada średnio co najmniej 210–215 urodzonych dzieci” – tłumaczą.

„Obserwowane od początku transformacji ustrojowej zmiany postaw i priorytetów życiowych młodych ludzi (osiągnięcie określonego poziomu wykształcenia i stabilizacji ekonomicznej) spowodowały przesunięcie wieku zakładania rodziny. Obecnie najwyższa płodność cechuje kobiety w wieku 27–31 lat, co oznacza podwyższenie wieku najczęstszego rodzenia dzieci średnio o 6–8 lat w stosunku do początku lat transformacji oraz o ok. 4 lata w stosunku do początku XXI wieku. W konsekwencji, w 2021 r. mediana wieku kobiet rodzących dziecko wyniosła prawie 31 lat (wobec 26 lat w 1990 r. i 2000 r.)” – dodaje GUS.

Kluczowy wpływ na liczbę urodzeń ma oczywiście wielkość grupy kobiet w wieku rozrodczym, ale demografowie wskazują także inne czynniki sprzyjające spadkom: zmiany kulturowe, wzrost dochodów czy likwidacja dofinansowania in vitro. W tym roku duży wpływ mogły mieć również szybko rosnące koszty życia i niepewne perspektywy gospodarcze. W danych za listopad czy grudzień widoczny jest także wpływ obaw o rozwój sytuacji po ataku Rosji na Ukrainę. W listopadzie na świat przyszło 23 tys. dzieci, co było najniższym miesięcznym wynikiem od ponad 70 lat, natomiast miesiąc później liczba urodzeń spadła do niespełna 22 tys. – wynika ze wstępnych szacunków GUS. Z drugiej strony za część urodzeń odpowiadały uchodźczynie z Ukrainie.

Tymczasem liczba zgonów utrzymała się na wyższym poziomie niż przed pandemią, choć spadła w porównaniu do 2020 i 2021 r. Zmarło ok. 448 tys. osób, o 72 tys. mniej niż rok wcześniej.

Maciej Kalwasiński, analityk Bankier.pl
https://www.bankier.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...