Zachód już przegrał tę wojnę – po prostu jeszcze nie zdali sobie z tego sprawy!

 Zachód już przegrał tę wojnę – po prostu jeszcze nie zdali sobie z tego sprawy!

@GonzaloLira

Jeśli Europa chce jakichkolwiek normalnych stosunków z Rosją, będzie musiała zwrócić 300 miliardów dolarów rezerw walutowych oraz całkowicie odłączyć się od NATO i USA.

WĄTEK: Sankcje wobec Rosji zmieniły ten konflikt w kryzys egzystencjalny — — dla Zachodu: USA i Europa. 24 lutego powstrzymanie Ukrainy przed przystąpieniem do NATO było dla Rosji sprawą egzystencjalną. Nie mogli pozwolić na to, by armie NATO i bomby atomowe stanęły u ich progu. 1/20

Sankcje z 2014 r. w związku z aneksją Krymu zaszkodziły Rosji, Tak więc przez następne 8 lat Rosjanie uodpornili swoją gospodarkę na sankcje, tworząc kartę MIR i alternatywę dla SWIFT. Kiedy konflikt się rozpoczął, Zachód natychmiast podniósł sankcje do 11. 2/

Spodziewali się powtórki z 2014 roku dla rosyjskiej gospodarki – tylko gorszej. W 2022 roku naprawdę próbowali wszystkiego, co w ich mocy, aby zmiażdżyć rosyjską gospodarkę – totalną wojnę pod każdym względem. Krótko mówiąc, wyglądało na to, że mogą odnieść sukces, ale rosyjska gospodarka stała się znacznie bardziej odporna. 3/

Ich gospodarka przetrwała dzięki handlowi z resztą świata, zwłaszcza z Indiami. A stało się tak tylko dzięki fenomenalnym wysiłkom dyplomatycznym i politycznym Rosji: wyjaśnieniu reszcie świata, że ​​Zachód stał się celem zniszczenia. 4/

Ten zachodni atak Rosji na zniszczenie jest oczywisty dla reszty świata – i to ich przeraziło. „Dzisiaj oni, jutro my”. Tak więc z powodu zachodnich sankcji reszta świata zaczęła odwracać się od Zachodu, próbując zabezpieczyć swoje gospodarki przed sankcjami. 5/

Wszystkie te ostatnie posunięcia – Saudyjczycy zwracający się ku Chinom, kraje chcące dołączyć do BRICS, a nawet rozmowy Argentyny i Brazylii o wspólnej walucie – cała ta dewesternizacja jest reakcją na sankcje Zachodu wobec Rosji. 6/

Cała ta dewesternizacja oznacza dedolaryzację handlu. Stany Zjednoczone mogą przetrwać TYLKO dzięki silnemu popytowi na dolary z powodu handlu zagranicznego. Ale kiedy handel zagraniczny de-dolaryzuje, Stany Zjednoczone nie mają klientów na swoje zadłużenie. Tym samym przestaje być w stanie generować deficyty. 7/

Innymi słowy, nakładając sankcje na Rosję, Stany Zjednoczone przestraszyły resztę świata i zmusiły ją do de-dolaryzacji – więc nie muszą lokować swoich nadmiernych rezerw w amerykańskich instrumentach dłużnych. Tak więc Stany Zjednoczone wkrótce nie będą już w stanie finansować swojego deficytu handlowego ani deficytów rządowych. 8/

Tymczasem Europa pozbawiła się taniej rosyjskiej energii – głównego filaru europejskiego sukcesu przemysłowego i konkurencyjności. To zabiło europejską gospodarkę. Niemcy upadają, inflacja konsumencka sięga szczytu – Europa przestała być potęgą gospodarczą. 9/

Zachód naprawdę myślał, że Rosja upadnie z powodu sankcji – i to szybko. Fakt, że początkowo rubel gwałtownie wzrósł, a giełda zatankowała, uwiarygodnił pomysł, że zadziałały. Ale gospodarka to nie kurs wymiany ani giełda. 10/

Rubel i giełda odbiły, ponieważ gospodarka Rosji jest zasadniczo zdrowa – i ma innych klientów poza Europą. Z którym zaczął nawiązywać bliskie stosunki dzięki polityczno-dyplomatycznym wysiłkom Kremla. Rosja już nigdy nie będzie handlować z Europą. 11/

I TO właśnie zabiło Europę: nie zdawali sobie sprawy, że ich gospodarka zależy od Rosji o wiele bardziej niż odwrotnie. Poza Rosją nie mieli źródła taniej energii ani dużego rynku zmonopolizowanego na swoje towary i usługi. 12/

Dla Europy nie ma powrotu do status quo ante bellum. Ze względu na rewelacje Merkel i Hollande’a, że ​​Mińsk II nie został podpisany w dobrej wierze – nie wspominając już o histerycznej rusofobii – Rosjanie nie ufają już Europejczykom. 13/

Poza tym Rosja ma tych wszystkich nowych, głodnych klientów na ich energię, towary i usługi. Tak więc dla Europy wojna jest przegrana – ponieważ ich gospodarki nigdy nie otrzymają taniego rosyjskiego gazu i niezawodnego klienta na swoje produkty. Europa przegrała wojnę. 14/

Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, również przegrały wojnę: ponieważ nikt im nie ufa. Więc nikt nie chce ich dolarów. Każdy kraj na świecie widzi teraz, że Stany Zjednoczone – w mgnieniu oka, za naruszenie swoich „wartości” – są gotowe zniszczyć gospodarkę sankcjami. 15/

Teraz oczywiście każdy inny kraj chce odejść od tak kapryśnego partnera i dołączyć do kogoś dużego, ale przewidywalnego – Chin/Rosji. Nie można też przecenić, jak zniesmaczona jest reszta świata amerykańską degeneracją, zwłaszcza kwestiami LGBTQP+. 16/

Jeśli to są „zachodnie wartości”, reszta świata nie chce ich mieć. I czy muszą je zaakceptować, żeby nie zostać usankcjonowane przez Zachód. . . cóż, może zdewesternizować, zdedolaryzować i dołączyć do osi Chiny/Rosja? Może? Z pewnością. 17/

Tak więc w miarę jak coraz więcej krajów odwraca się od Stanów Zjednoczonych, Stanom Zjednoczonym trudniej jest sprzedać swój dług, utrzymując krajowy standard życia. Tak więc Stany Zjednoczone również przegrały tę wojnę. Wojna się skończyła, btw. Nie ma znaczenia, co dzieje się na polu bitwy na Ukrainie. 18/

Gdyby Ukraina jakimś cudem wyrzuciła Rosję z całego swojego terytorium ORAZ Krymu – to nie miałoby znaczenia. Skutki ekonomiczne i polityczne nie zmienią się – są trwałe i nieodwracalne. Gospodarka europejska nadal byłaby martwa, a gra w zadłużenie USA nadal byłaby zakończona. 19/

W ten sposób konflikt na Ukrainie – początkowo wojna egzystencjalna dla Rosji – stał się kryzysem życia lub śmierci także dla Zachodu. Zachód sam sobie to zrobił – nigdy o tym nie zapominaj. A Zachód już przegrał tę wojnę – po prostu jeszcze nie zdali sobie z tego sprawy! 20/20

@GonzaloLira