wtorek, 23 maja 2023

Czy odkryto dowody na istnienie fabryk adrenochromu?

 

Czy odkryto dowody na istnienie fabryk adrenochromu?


Wśród celebrytów, polityków i milionerów, adrenochrom wydaje się być wewnętrzną wskazówką na witalność i wieczną młodość. Jest to produkt utleniania składający się z adrenaliny, efedryny i noradrenaliny, który jest pozyskiwany w trakcie ekstremalnych wręcz tortur z krwi bardzo młodych ludzi, najczęściej dzieci i nastolatków.

Sprawa zyskała rozgłos ostatnio pojawiły się nowe dokumenty, które nie tylko potwierdzają torturowanie tysięcy dzieci w tajnych ośrodkach zatrzymań, ale także przemysłową produkcję narkotyku.

Według raportu na truthnews.de, dokumenty są najwyraźniej wysoce poufne; długie listy nazwisk młodych ludzi, bardzo młodych ludzi, nastolatków i niemowląt. Ponadto odnotowuje się datę urodzenia, grupę krwi, jakość wyekstrahowanego adrenochromu, ryzyko samobójstwa oraz planowaną „datę utylizacji”.

Operatorem ośrodka zatrzymań jest podobno „CYM Corporation”, wpisana do rejestru handlowego pod numerem 5475570. Jako siedzibę CYM podano 725 5th Avenue w Nowym Jorku – ale nie jako placówkę tortur, lecz jako podmiot świadczący usługi restauracyjne.

Sprawę zapoczątkował klient Amazona z Niemiec, który zamówił w amerykańskiej firmie wysyłkowej pamięć USB, na której następnie przypadkowo znalazł dokumenty. Zdziwiony klient przesłał następnie dokumenty blogerowi Dirkowi Schäferowi (pro-hominibus.de), który natychmiast opublikował wybuchowy materiał w swojej aplikacji Telegram.

Młoda kobieta, która w liście do Dirka Schäfera określa się jako Steffi, obawia się o życie swoje i swojego syna, który – jak pisze – jest w tym samym wieku, co dzieci z listy. Dlatego za wszelką cenę chce pozostać anonimowa. Według Schäfera, najwyraźniej kilkakrotnie kontaktował się ze Steffi, ale w pewnym momencie nie mógł się już z nią skomunikować.

Bloger od tego czasu obawia się najgorszego i dlatego boi się nie tylko o życie młodej kobiety, ale także o swoje. Dla własnego bezpieczeństwa Schäfer uruchomił „dead man switch”, czyli zabezpieczenie, które gwarantuje, że jeśli coś mu się stanie, to nastąpią dalsze publikacje lub informacje zostaną przekazane organom śledczym. To tyle jeśli chodzi o fabułę.

Faktem jest: nawet jeśli obecnie istnieje wystarczająco dużo dokumentów i zeznań świadków, aby udowodnić, przynajmniej w pewnym stopniu, że adrenochrom sam w sobie nie jest teorią spiskową, to nie musi to oznaczać w tym przypadku, że jest on rzeczywiście prawdziwy, a dokumenty są autentyczne.

Znalazca i bloger obawiają się o swoje życie

Z jednej strony uderza fakt, że wspomniana Steffi nie skontaktowała się natychmiast z najbliższym posterunkiem policji, co z pewnością zrobiłby każdy inny znalazca, a z drugiej, że Steffi jest najwyraźniej entuzjastyczną Q-followerką, co oczywiście nie dowodzi, że historia jest fałszywa.

Z prawnego punktu widzenia firma wymieniona w dokumentach jest domniemana jako niewinna do czasu wydania ostatecznego wyroku. Interesujące jest jednak to, że film stworzony w tym celu został usunięty, a tym samym ocenzurowany przez YouTube w dniu 21.12.2020 r., co może świadczyć o tym, że rzeczywiście może to być materiał autentyczny, ponieważ w przeszłości inne dokumenty, na przykład dotyczące Corony, również były natychmiast usuwane przez Google i YouTube, jeśli zawierały prawdziwe informacje.

Ofiarami szeroko zakrojonej kampanii cenzury byli nie tylko blogerzy, ale w niektórych przypadkach także wysoko opłacani lekarze i naukowcy, którzy rozpowszechniali wszystko oprócz fakenewsów. Do tej pory o medycznym aspekcie adrenochromu w społeczeństwie wiadomo niewiele lub nic.

Pomyśl o nim jak o dodatku do paliwa, który ma za zadanie turbodoładować ludzki instynkt przetrwania w obliczu zagrażającego życiu fizycznego niebezpieczeństwa lub terroru. I nie ma nic podobnego na ziemi.

Podczas gdy duża część testów klinicznych i wniosków z opublikowanych badań nad adrenochromem, znanym również jako „różowa adrenalina” lub utleniona adrenalina, pozostała ukryta przed widokiem publicznym, szereg badań określających ilościowo podstawowe właściwości i możliwości tej substancji znajduje się w domenie publicznej.

Bardzo szybko naukowcy odkryli zdolność adrenochromu do cofania zegara w celu przywrócenia młodzieńczych funkcji organizmowi ludzkiemu, zwłaszcza układowi nerwowemu i funkcjom gruczołowym, które decydują o szybkości procesu starzenia. W wielokrotnych badaniach naukowych wykazano, że adrenochrom jest praktycznie fontanną młodości dla optymalizacji i ochrony tkanek ludzkich przed początkiem procesu starzenia.

W znanym belgijskim badaniu opublikowanym w 1946 roku, klinicyści byli w stanie użyć perfuzji wodnego adrenochromu, aby przywrócić do życia celowo zamrożone królicze ucho z zaledwie kilkoma ekspozycjami, co pozwoliło lekarzom przywrócić naczynia krwionośne i odpowiedź na stymulację nerwową do wcześniej martwej tkanki.

Patent na adrenochrom został opracowany przez firmę w Wuhan.

Po celowym uszkodzeniu i zabiciu nerwów ucha królika na cztery tygodnie przed eksperymentem, lekarze udowodnili następnie hipotezę, że aplikacja utlenionej adrenaliny lub adrenochromu ma zdolność do przywrócenia reakcji nerwów na bodźce w skórze królika.

Wyniki te pobudziły praktykę stosowania podskórnej adrenaliny w miejscach nacięć u pacjentów chirurgicznych w celu przyspieszenia regeneracji i gojenia się nerwów. W badaniu z 1939 roku stwierdzono, że perfuzja adrenochromu zregenerowała i zrestartowała serce żaby, przywracając zwierzę do życia, a stosowanie adrenaliny/epinefryny u pacjentów z zawałem serca stało się do tego czasu standardowym leczeniem.

Wieści o regeneracyjnych mocach adrenochromu szybko rozeszły się wśród światowej społeczności naukowej i globalnej elity, wywołując masowy popyt na rekreacyjne wykorzystanie substancji, niezależnie od sposobu jej pozyskania, przez bogatych i potężnych, którzy mają nieustanną obsesję na punkcie znalezienia sposobu na przedłużenie życia i przedłużenie ich przyczepności do ziemskich wpływów i przyjemności.

Jak w przypadku każdej innej wydzieliny gruczołowej i reakcji endokrynologicznej w organizmie człowieka, stężenie, siła i obfitość potencjału adrenochromu zmniejsza się z wiekiem. Ponadto powtarzająca się nadmierna ekspozycja na utlenioną adrenalinę u dorosłych prowadzi do zgubnych psychicznych i fizycznych skutków ubocznych, takich jak napady padaczkowe, objawy Parksinsona, schizofrenia i psychoza urojeniowa.

Praktycy masowego dawkowania terapii adrenochromowej szybko nauczyli się, że dzieci są najlepszym źródłem ekstrakcji dla najwyższej potencji adrenochromu i że młodzieńczy adrenochrom jest chemicznie zrównoważony, aby zmniejszyć straszne skutki uboczne wersji dla dorosłych. Produkt najwyższej jakości.

Im młodszy tym lepszy. Jednak nauka od dziesięcioleci zajmuje się badaniami nad starzeniem – głównie przygląda się skutkom parabiozy, transfuzji krwi. W tym kontekście w przeszłości co jakiś czas pojawiały się nagłówki o miliarderach, którym wstrzykuje się krew młodych ludzi, aby przedłużyć im życie. Doniósł o tym nawet renomowany magazyn naukowy „Nature”, pisząc:

„W ostatnich latach jednak niewielka liczba laboratoriów ożywiła parabiozę, szczególnie w dziedzinie badań nad starzeniem się. Łącząc krążenie krwi starej myszy z krążeniem krwi młodej myszy, naukowcy uzyskali bardzo niezwykłe wyniki”.

(Raport więźniów („INMATE REPORT”) zawierający listę więźniów głównych ośrodków detencyjnych („MAIN DETENTION CENTERS”) z imieniem, nazwiskiem, datą urodzenia, wiekiem, grupą krwi, liczbą miesięcy spędzonych dotychczas w areszcie („CUSTODY MONTHS”), jakością wyekstrahowanego adrenochromu („ADRENOCHROME QUALITY”), miejscem osadzenia („CUSTODY LOCATION”), ryzykiem samobójstwa tak/nie („SUIC. T/N”), planowana „data usunięcia” więźnia („DUE TO DISPOSAL”), kraj pochodzenia i dzienna ilość zakręconego adrenochromu („DAILY QUOTA”). „Data utylizacji” wielu więźniów przypada na przyszłość, np. 2021 lub 2022 r. Jeśli dokument jest prawdziwy, to są to zaplanowane morderstwa, którym można jeszcze zapobiec, np. zgłaszając je na policję.

Tchnięcie nowego życia w serce, mózg, mięśnie i prawie każdy inny organ. Dzięki temu stare myszy stały się silniejsze, mądrzejsze i zdrowsze. Dzięki temu ich futro było nawet bardziej błyszczące. Teraz te laboratoria zaczęły identyfikować składniki młodej krwi, które są odpowiedzialne za te zmiany. Jak młodzi muszą być dawcy, by uzyskać jak najlepszy efekt? Nature również opublikowało artykuł na ten temat, w którym mowa jest o eksperymentach z myszami, ale można wywnioskować, że dawcy muszą być bardzo młodzi. Nature pisze:

„Clive McCay, biochemik i gerontolog z Cornwell University w Ithaca w stanie Nowy Jork, jako pierwszy zastosował parabiozę w badaniach nad starzeniem się. W 1956 roku jego zespół dopasował 69 par szczurów; prawie wszystkie w różnym wieku. Wśród sparowanych szczurów był jeden 1,5-miesięczny i jeden 16-miesięczny – odpowiednik 5-letniego człowieka z 47-latkiem. Eksperyment był niechlujny”.

(Cennik Adrenochromu ze wskazaniem na jakość. Odsyła się do załącznika z poufną listą więźniów i datą usunięcia. Napisano tam również: „Uwaga: W kolumnie ‚Samobójstwo’ wyszczególniono tylko próby samobójcze. Zakończone samobójstwo pokazałoby się w raporcie utylizacyjnym (nie załączonym).” Gwarancja „100% pure & natural” w prawym dolnym rogu wydaje się cyniczna).

Rockefeller finansuje badania nad starzeniem się

Badania parabiozy są niewątpliwie wątpliwe etycznie. Sam fakt, że gałąź badawcza była pierwotnie prowadzona przez tajne Office of Naval Research w ścisłej współpracy z Fundacją Rockefellera daje do myślenia, choć należy w tym miejscu podkreślić, że dynastia Rockefellerów finansuje i promuje badania nad starzeniem się od 1936 roku. Odpowiednie eksperymenty w tajnych laboratoriach trwają podobno od dłuższego czasu. Wynika to z raportu m.in. firmy Vox, w którym stwierdzono:

„W Silion Valley, gdzie nauka o przedłużaniu życia jest popularną obsesją, krążą powszechne pogłoski, że pewna liczba zamożnych osób ze świata technologii zaczęła praktykować parabiozę, wydając dziesiątki tysięcy dolarów na zabiegi i krew młodych ludzi i powtarzać proces kilka razy w roku”.

Firma o nazwie Ambrosia, mająca siedzibę w amerykańskim stanie Kalifornia, obecnie nawet oficjalnie oferuje transfuzje osocza krwi w ilości pół litra w cenie 8000 dolarów. Firma reklamuje się nawet, że jest plazmą nastolatków. Nie wiadomo jednak, ile lat mają dawcy i skąd pochodzą. I chyba najważniejsze pytanie również pozostaje bez odpowiedzi: czy w tej grupie wiekowej w ogóle jest wystarczająco dużo dawców i co jeśli ich nie ma?

Czy dzieci i nastolatki są po prostu zabierane z ulicy, torturowane i mordowane na końcu – czy to naprawdę tylko fantastyczna historia ze świata QAnons?

(Osoba, która znalazła pamięć USB zawierającą dokumenty, zwróciła się do niezależnego dziennikarza i blogera Dirka Schäfera z prośbą o zrelacjonowanie dokumentów i sprawy na jego stronie internetowej).

Tylko nieliczni, jeśli w ogóle, niezależni dziennikarze zajmują się tym gorącym tematem, a jednym z nich jest Oliver Janich, który przed rozpoczęciem kariery dziennikarza śledczego pisał między innymi dla Süddeutsche Zeitung i Financial Times Deutschland. Jego artykuł Adrenochrom – dowody: co ujawniają akta CIA, oferuje szerokie spojrzenie na temat i pokazuje, że sprawa jest najwyraźniej czymś więcej niż tylko teorią spiskową.

Jeśli wszystkie przerażające historie są rzeczywiście prawdziwe, to biznes z wzbogaconą o adrenalinę krwią młodych ludzi jest równie dochodowy jak handel organami działających na skalę międzynarodową organizacji mafijnych, które szybko znajdują odpowiednie organy dla bogatych dawców.

Fakty dotyczące handlu organami przynajmniej częściowo dotarły do głównego nurtu, natomiast handel krwią dzieci wciąż uznawany jest za teorię spiskową.

(ADRENOCHROMATYCZNY RAPORT WIĘŹNIÓW I PRODUKCJI (POUFNY): Więźniarka Oprah F. Moss, lat 11. Uwięziona w: Kostaryka. W użyciu przez 11 miesięcy („in use for”). Planowany termin utylizacji: rok 2021 („Marked for disposal in”). Raport mówi: jeśli istnieje ryzyko samobójstwa, odizoluj „obiekt” i zwiększ produkcję („Suicide Risk: If marked „Y” („Yes”), isolate subject and increase production).

Przyznane: Czy wymiar jest rzeczywiście tak wielki, jak twierdzi scena QAnon, trudno udowodnić, bo trzeba założyć, że mamy tu do czynienia z celową przesadą i wykorzystuje się fałszywe dowody, by sprowadzić prawdę o podmiocie do absurdu. QAnon został zainicjowany, a przynajmniej wypromowany, przez służby specjalne i Państwową Służbę Bezpieczeństwa, podobnie jak niemiecka scena lateral thinker, aby móc publicznie piętnować dysydentów i w ten sposób nadać wrogowi państwa twarz i imię.

Oznacza to: ile prawdy kryje się za tym i wieloma innymi wybuchowymi tematami naszych czasów jest czymś, co każdy musi odkryć sam.

Poniżej jeszcze kilka skanów z setek dokumentów:

(… zob. wiecej w oryginalnym artykule – admin)

Ostatni jak dotąd list Steffi do dziennikarza/blogera Dirka Schäfera. Od tego czasu nie mógł się z nią skontaktować. Należy mieć nadzieję, że ma się dobrze. Cała historia z jednej strony brzmi dość wiarygodnie, ale podobnie jak w przypadku setek tysięcy uprowadzonych i uwolnionych dzieci w DUMB, brakuje prawdziwych świadków lub osób zaangażowanych, które sypią ziarnami o fabrycznym zbieraniu krwi.

https://inny.info

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Brytyjczycy, nic się nie stało!!!

  Brytyjczycy, nic się nie stało!!! A to gagatek ! Przecie kosher Izaak … https://geekweek.interia.pl/nauka/news-newton-jakiego-nie-znamy-zb...