Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zbrodnicze małżeństwo Graffów
W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego: „Od 1931 r. do 31 sier...
-
Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawan...
-
Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogo...
-
… pokrzyżował plany Żydom z Chabad Lubawicz – czyli: mene, tekel, upharsin Junta planowała zasiedlenie Ukrainy Żydami z USA. 9 marca 2014 ro...
Działania przygotowawcze do „ostatecznego rozwiązania”
Wydarzenia i rozwój wypadków przebiegają ZAWSZE według pewnej logiki, i to pomimo przyciemniających pozorowanych zdarzeń i zagłuszającego dezinformacyjnego bębnienia mediów. Wystarczy spojrzeć w niedaleką przeszłość i zadać sobie pytanie: Czy te wypadki były chaotyczne? Czy też następowały według pewnego głównego planu który ktoś, gdzieś opracował, by później wcielać w rzeczywistość? Jeśli dojdziemy do wniosku że, rzeczywiście, przeszłe wydarzenia następowały według pewnego scenariusza, to z tego automatycznie wynikają następujące wnioski.
1). Skoro był plan to był też twórca planu
2). Skoro twórca tego planu istniał to i istnieje obecnie
3). Skoro był plan przeszły w dziedzinach które dostrzegamy, to prawdopodobnie były inne plany według których toczyły się wydarzenia w innych regionach świata
4). Skoro powyższe jest prawdą to należy zakładać ze wydarzenia obecne, zarówno w Polsce jak i w świecie, przebiegają według pewnego scenariusza, który ktoś gdzieś opracował, i ktoś realizuje wcielając w życie.
A. Ekonomia
Polski przemysł, pomimo przesadzonej propagandy rzekomego zacofania, był bardzo konkurencyjny względem przemysłu zachodniego ze względu na niskie płace czyli niskie koszty wytwarzania. Gdyby rzeczywiście chciano Polsce pomóc na początku lat 1990-tych, wystarczyło jedynie otworzyć rynki zachodnie dla Polskich towarów tak jak to zrobiono dla towarów Chińskich, i ten przemysł sam by się unowocześnił, nawet pomimo niekompetencji i korupcji. W Chinach występowała i występuje jeszcze większa niekompetencja i korupcja w państwowych przedsiębiorstwach, a jednak obecnie państwowe firmy Chińskie są w stanie wyprodukować światowej klasy myśliwce, broń, i inne produkty.
Należy zrozumieć, że wprowadza się lub forsuje określone przepisy nie po to aby pomóc środowisku naturalnemu i ludziom, lecz po to aby zniszczyć konkurencję pod pozorem ochrony środowiska czy jakiegoś innego wymyślonego powodu. Wymyśla się więc obecnie przepisy w UE w taki sposób aby uderzyły one w określony cel. W przypadku Polski, te przepisy miały/mają na celu zablokowanie zachodnich rynku zbytu dla Polskich towarów które były konkurencyjne cenowo lub jakościowo (np: żywność) względem zachodnich. Przed przyjęciem do UE, wymyślono okres tzw: przygotowawczy ze swoimi „wytycznymi”, który miał na celu takie „przeszadkowanie” (pocięcie dużych przedsiębiorsw na małe, wydzielenie kluczowego segmentu z korporacji, itd) naszego przemysłu aby przestał być konkurencyjny.
To obniżenie konkurencyjności można osiągnąć różnymi sposobami. Zwykle jest to kombinacja długu i płac. Polega to na tym że najpierw podnosi się płace kadrze kierowniczej do nieuzasadnionego poziomu (według Polskich kryteriów), zatrudnia firmy konsultingowe (które pobierają astronomiczne wynagrodzenie) które niby mają znajdować rozwiązania konkurencyjne choć często ich rozwiązania niszczą firmy (np: poprzez sugestię podzielenia konglomaratów na małe kawałki i ich sprzedaż). To, z kolei, powoduje „wepchnięcie” takiej firmy w długi i uzależnienie od banku, zwykle obcego. Z biegiem czasu taka firma staje się bankrutem i jest przejęta za znikomą cenę lub zniszczona.
Można zauważyć że takie działania były prowadzone w przeszłości względem wielu dobrych Polskich firm i banków. Obecnie, ta metoda wydaje się być stosowana względem kombinatu miedziowego KGHM gdzie, według informacji co jakiś czas temu były podawane (być może jednak były błędne i mogę się tu mylić), zarobki w tej firmie są zadziwiająco wysokie jak na polskie warunki. Z tego co było podawane (jeszcze raz zastrzegam że nie jest to informacja sprawdzona) średnie zarobki robotnika-górnika wynosiły 22 000 zł. Jeśli to prawda, to są one zadziwiająco wysokie w porównaniu np: z zarobkami górników węgla na Śląsku, a którzy wykonują podobną pracę. Należy przypuszczać że zarobki menadżerów i dyrektorów są również bezpodstawnie wysokie.
Te płace nie są bowiem wynikiem pracy jaką wykonuja ci ludzie ale skutkiem bogactwa naturalnego jakim jest ruda miedzi a która należy do całego społeczeństwa a nie tych zatrudnionych w KGHM. Tak więc kombinat ten, jak zresztą wszystkie firmy zajmujące się wydobyciem surowców ziemi (czyli bogactw naturalnych), powinny być obłożone cłem od ilości wydobytego surowca, a która to kwota powinna być odpowiednio dzielona i dawana każdemu Polakowi jako renta od bogactw naturalnych. Ten system rent i ceł od bogactw naturalnych powinien być stosowany zwłaszcza w przypadku gdy te surowce lub półprodukty są eksportowane.
Utrzymywanie tak wysokich nieuzasadnionych płac ma na celu w ostateczności zniszczenie tego koncernu, lub przejęcie go za znikomą cenę, którą zwykle oblicza się na podstawie dochodów netto a które, przed przejęciem, są sztucznie zaniżane poprzez wygórowane płace. Pracownicy tej firmy mogą się tymczasowo cieszyć, lecz jest to radość krótkotrwała gdyż, po całkowitym sprywatyzowaniu większość będzie zwolniona, a płace zredukowane. Przejęcie koncernu KGHM jest niesamowicie ważne dla elity finansowej, ze względu na to, że produkuje on duże ilości srebra, które może posłużyć jako rezerwowa waluta Polski, w czasie kryzysu monetarnego który będzie wywołany.
Tak więc w Polsce już od 30 lat celowo niszczy się przemysł i ekonomię pod różnymi fałszywymi powodami, zwykle niekonkurencyjności. Po 1990 roku następowała zarówno wyprzedaż majątku narodowego za bezcen jak i likwidacja firm, zwłaszcza przemysłu ciężkiego czyli hut, stoczni, przemysłu obronnego, i kopalń. Nie jest to przypadkowe, gdyż w ten sposób likwidowano podstawy niezależności ekonomicznej, czyli autarkii, i możliwości wytwórczych dla potrzeb obronnych w przypadku agresji z zewnątrz.
Powstaje pytanie dlaczego żydzi niszczą nasz przemysł. Odpowiedź możemy znaleść w Protokołach.
Protokół 3.5: Niewola ekonomiczna
„Nędza przykuła do pracy narody mocniej, niż przykuwała je niewola i prawo pańszczyźniane. Od ostatnich można było uwolnić się w ten lub inny sposób, od nędzy zaś oderwać sie jest niemożliwe.”
Chodzi więc o to aby przykuć uwagę ludności na swoim własnym przeżyciu. Wtedy ludzie myślą i martwią się tylko o dzień następny, o zapewnienie utrzymania sobie i rodzinie w nalbliższej przyszłości. W takiej sytuacji człowiek nie myśli perspektywicznie i jest łatwym do manipulacji. Postrzega jedynie innych, tak jak on, jako konkurencję a nie dostrzega organizatora tej klatki ekonomicznej. Te prawa dotyczą też narodów, tak więc jeśli Polska zostanie celowo zubożona i pozbawiona smowystarczalności w podstawowych sprawach (żywność, energia, broń, woda, odzież, itd) wówczas jest zdana na łaskę innych sił (ekonomicznych lub państwowych).
W ekonomii nauczana jest tzw: „Piramida Masłowa”, która doskonale wyjaśnia zachowania ludzi w zależności od zamożności. Według tej teorii, gdy człowiek jest biedny, na nic mu prawa które przyznaje mu „demokracja” bo on i tak z nich nie jest w stanie korzystać. Mówią o tym protokoły.
Protokół 3.6: „Prawa Ludu”
„W konstytucji zawarliśmy prawa, które dla mas są prawami fikcyjnymi, nie zaś rzeczywistymi. Wszystkie tak zwane „prawa ludu” mogą istnieć jedynie jako idea, niemożliwa do urzeczywistnieniea w praktyce. Jaką wartość dla proletariusza pracującego, zgiętego w pałąk pod ciężarem pracy nad siły, zgnębionego przez los – posiada otrzymanie przez gadułów prawa gadania, przez dziennikarzy – prawa pisania różnych głupstw, współrzędnie z rzeczami cennymi – jeśli proletariat nie ma z konstytucji innych korzyści ponad te marne okruchy, które rzucimy mu ze stołu naszego za oddanie głosów w myśl wskazań naszych kreatur i naszych agentów? Dla nędzarzy prawa republikańskie są ironią gorzką, bowiem potrzeba pracy omal że nie na dniówke, nie pozwala im w rzeczywistości korzystać z tych praw, ale za to odbiera gwarancję zarobku stałego i pewnego, uzależniając go od porozumienia między pracobiorcami lub towarzyszami pracy.”
Komentarz jest zbyteczny dla każdego kto umie czytać ze zrozumieniem.
B. Odwracanie uwagi społeczeństwa
Aby zmniejszyć opór ludności tubylczej przed podbojem, należy odwrócić jej uwagę od spraw ważnych i zapełnić umysł trywialnościami. W tym też celu w mediach nieustannie omawia się i prezentuje skandale obyczajowe „gwiazd” (które są zwykłymi k*rwami), mówi się wiele o seksie, tańcu z „k*rwami”, paradach homoseksualistów (tzw: „równości), sporcie i konkursach, podaje się wiele sprzecznych informacji dotyczących ekonomii, i to w tym samym czasie, mających za zadanie wywoływać chaos mentalny, itd. Ludzi należy zająć też ciągła pracą i myśleniem o przeżyciu następnego dnia aby w ten sposób wyeliminować czas który może posłużyc do refleksji. Dlatego też, promuje się pracę, jako centrum wokół którego obraca się życie człowieka. Jednak, te prace które zostawiono Polakom nie są pracami twórczymi, lecz usługowymi przez co „nagina się karki” i tresuje ludzi do bycia przyszłymi sługami.
O odwracaniu uwagi społeczeństwa od spraw istotnych mówią też Protokoły:
Protokół 13.4: Odwracanie uwagi
„W obawie, że ludzie owi dojdą do jakichś wniosków, odwracamy ich uwagę przy pomocy uciech, zabaw, namiętności, Domów Ludowych. Niezadługo przy pośrednictwie prasy zaczniemy ogłaszać konkursy w dziedzinie sztuki, sportu wszelkiego rodzaju: sporty te odwrócą statecznie umysły od kwestyi, w których zakresie musielibyśmy walczyć z nimi. Odzwyczaiwszy się stopniowo coraz więcej od myślenia samodzielnego, ludzie zaczną mówić „unisono” (jednym głosem)z nami, bowiem my jedynie zaczniemy propagować nowe kierunki myśli za pośrednictwem takich, rzecz prosta, osób z którymi o solidaryzowanie się nie możemy być pomawiani.”
Osoby o większych możliwościach i ambicjach intelektualnych, należy zająć pozornie ważniejszymi sprawami, a więc sprawamy politycznymi lub ekonomią. W tym też celu “centrum” (o którym pisałem w części „Jak wygląda rzeczywista władza w Polsce: https://marucha.wordpress.com/2011/05/24/jak-wyglada-rzeczywista-wladza-w-polsce) utworzyło polityczny teatrzyk marionetek i partii które tańczą tak jak im zagra orkiestra. Walka jest pozorna w wyreżyserowanym spektaklu, który zachwyca publiczność, angażuje emocjonalnie, dzieląc sympatie i poparcie dla tego lub owego z głównych “bohaterów” spektaklu. Media, jako narrator, podsycają nastroje społeczne (poparcia lub krytyki), zwracając uwagę na te lub inne detale przedstawienia, i w ten sposób absorbując bardziej widownię. Robi się to tylko po to, aby przykuć jej wzrok do tego co dzieje się na scenie, i w ten sposób zapewnić brak uwagi na to co się rzeczywiście dzieje wokoło. Wokoło bowiem grasują złodzieje którzy kradną „biżuterię” narodu, „portmonetki”, i ograbiają „szatnię”.
“Centrum” przemyślało każdą reakcję widowni i niektórych jednostek. Choć, od czasu do czasu, ktoś się rozglądnie a nawet pójdzie do szatni sprawdzić co się dzieje, a widząc to, próbuje zaalarmować resztę, to “centrum” zagłusza jego głos głośną muzyką przedstawienia i jego głos nie rozchodzi się daleko. “Centrum” ma też swoich “dystyngowanych” agentów wśród publiki którzy ośmieszają lub oskarżają alarmistę napuszczając publikę przeciw niemu, i w ten sposób izolując go lub niszcząc. “Centrum” ma też odźwiernych regulujących ruch, ma też strażników którzy uciszają “natrętnego” delikwenta, często przy aplauzie publiki, lub zapewniają “zniknięcie” alarmisty jak w przypadku dr. Ratajczaka.
Choć jest to wyreżyserowany spektakl to jednak aktorzy muszą często dać z siebie wszystko odgrywając swe role, a i tak czasem jeden lub drugi spadnie ze sceny doznając rzeczywistych obrażeń, co jednak tylko dodaje dramaturgii i realizmu całemu przedstawieniu. “Centrum” bowiem, tworzy pewne wydarzenia bez informowania o tym głównych aktorów, tylko po to aby stworzyć “efekty specjalne“. Często też występuje podwójny scenariusz, jeden pozorowany a drugi rzeczywisty. Ten pozorowany jest dla aktora/aktorów i ma skończyć sie happy endem, jednak w rzeczywistym scenariuszu pod aktorem biegnącym z kwiatkiem do ukochanej, otwiera się klapa, tzw: Smoleńska, i aktor rzeczywiście ginie. Jakże więc ktoś może przekonać publikę że spektakl jest fikcją, kiedy publika widzi na własne oczy że czasem leje się rzeczywista krew?
Ta klapa, tzw: Smoleńska, przybiera różne formy i miejsca w przedstawienu, i jest zastawiana na tych aktorów, którzy już odegrali swoje role wykonując, często nadgorliwie i przedczasowo, polecenia “centrum”. Spodziewają się od “centrum” obiecanego poklepania po ramieniu i promocji do ścisłego grona niewidocznych sił, nie wiedząc że “centrum” przecięło ich scenariusz, scenariuszem innym, w którym na plan wychodzą nowi aktorzy tylko po to, aby trzymać publikę w napięciu i nie zanudzać zbyt długo zgranymi twarzami.
“Centrum” na aktorów wybiera zwykle megalomanów, którym się wydaje, że nie ma lepszych graczy od nich. Jednak to właśnie “centrum” ma jeszcze lepszych aktorów (grających jednak w rzeczywistej grze a nie przedstawieniu) którzy zaleją grób ofiary tonami wieńców, kwiatów, i wiadrami medialnych łez, przekonując nawet najbliższych megalomana, o rzeczywistej miłości i w ten sposób stawiając się poza wszelkimi podejrzeniami.
Czego nie robi się dla odwrócenia uwagi publiczności. Czasem nawet swojego należy poświęcić dla wyższej sprawy.Talmud jednak na to pozwala.
O tym że scena polityczna jest tylko sceną olbrzymiego teatru, z głupimi marionetkami, mającą absorbować uwagę społeczeństwa i w ten sposób odwracać uwagę od rzeczywistej zakulisowej władzy mówią też Protokoły.
Protokół 2.2: „Administracja na pokaz i „tajni radcy”
„Administratorzy, wybierani przez nas spośród tłumu, w zależności od ich zdolności niewolniczych, nie będą osobami przygotowanymi do rządzenia, dlatego też złatwością staną się w grze naszej pionkami, kierowanymi przez uczonych naszych i doradców genialnych, specjalistów, kształconych od dzieciństwa w sztuce zarządzania sprawami świata całego. Jak wiadomo, specjaliści nasi wiadomości niezbędne do rządzenia czerpali z naszych planów politycznych, z doświadczenia historii, z badań każdej chwili bieżącej. Goje nie rządzą się wiadomościami praktycznymi, zdobytymi w drodze obiektywnych badań historycznych, lecz rutyną teoretyczną, pozbawioną wszelkiego poglądu praktycznego na jej wyniki. Toteż nie warto liczyć się z nimi.
Niech się cieszą tymczasem, lub niech żyją nadziejami nowych uciech, albo wspomnieniami już przeżytych. Niech dla nich gra rolę najwyższą to, co nakazaliśmy im uważać za wskazania nauki (teorii). By osiągnąć cel powyższy, wzbudzamy przy pomocy pracy naszej ślepe zaufanie dla wskazań tych. Inteligencja gojów będzie dumna z posiadanych umiejętności i bez sprawdzenia logicznego zastosuje w praktyce wszystkie zaczerpnięte z nauki wiadomości, zestawione odpowiednio przez agentów naszych, w celu kształtowania umysłów w kierunku nas pożytecznym.”
Każdy kto uważnie spojrzy na premiera Tuska zauważy że jest to człowiek mało inteligentny (co można zaobserwować po jego tępych wypowiedziach i odpowiedziach), próżny i absolutnie nie rozumiejący procesów politycznych. Podobnie jest z prezydentem Komorowskim. Obaj, jak większość przywódców i ich głównych postaci w pozostałych partiach, są zakulisowo sterowani przez specjalistów kształconych od dzieciństwa w sztuce zarządzania sprawami świata. Tusk, Komorowski, Kaczyński, Pawlak, Palikot, Miller zostali wypromowani, nie dlatego że nadają się do rządzenia lecz na odwrót, jedynie dlatego że całkowicie są nieprzygotowani do rządzenia, i dlatego że mają wielkie „zdolności niewolnicze”. Są ignorantami w tych sprawach i dlatego zostali pionkami kierowanymi przez zakulisowych „doradców”.
Tą część społeczeństwa która ma większe ambicje, należy zająć sprawami ekonomicznymi. Aby to odciąganie uwagi było skuteczne, należy wytworzyć w tej dziedzinie totalny chaos i zamieszanie i w ten sposób wykreować zażarte i emocjonalne dyskusje pomiędzy wieloma różnymi poglądami. Te jednak poglądy i teorie są wcześniej sztucznie stworzone przez żydów (ekonomistów żydowskich) i mają jedną cechę wspólną, a mianowicie tą, że żadne nie są prawdziwe lecz posiadają pozory słuszności. Ekonomia, wbrew pozorom nie jest nauką skomplikowaną. Jest raczej nauką dość prostą w porównaniu do takich dziedzin jak fizyka czy inżynieria. Została ona jednak sztucznie skomplikowana na przestrzeni ostatnich 150 lat. Tak więc Makroekonomia jest najbardziej zakłamaną nauką w dzisiejszym świecie.
Dodatkowo ten chaos w dziedzinie ekonomi potęguje się poprzez prezentowanie w tym samym czasie wielu sprzecznych przemysłowych czy finansowych informacji przez co podgrzewa się atmosferę dyskusji i bardziej absorbuje uwagę. O tej metodzie odwracania uwagi mówią też protokoły.
Protokół 13.3: Odwracanie uwagi od spraw politycznych
„Aby odciągnąć ludzi zbyt niespokojnych od debatowania nad kwestiami politycznymi, rzekomo przeprowadzamy obecnie nowe zagadnienia, a mianowicie – sprawy przemysłowe. Niech sobie szaleją na terenie tym. Masy zgadzają sie na próżnowanie, na odpoczynek po rzekomej dzałalności politycznej (której nauczyliśmy ich, aby przy pomocy tego walczyć przeciwko rządom gojów) – jedynie pod warunkiem posiadania nowego zajęcia, zawierającego, jak to im wskazujemy, również treść polityczną.”
C. Osłabianie rodzimego społeczeństwa
Aby osłabić społeczeństwo jako grupę, należy wyeliminować jednostki przywódcze i przedsiębiorcze z grupy i zastąpić ich swoimi własnymi ludzmi. Promuje się więc wyjazdy do pracy na zachód, i/lub tworzy takie warunki ekonomiczne, które takie zachowanie wymuszają, a przez co najwartościowszych ludzi usuwa się z kraju, osłabiając w ten sposób opór. Tam, ludzie ci poddani są propagandzie demoralizacji i odchodzenia od konserwatywnych wartości, co jest dość łatwe ze względu na to że są młodzi. W tym samym jednak czasie, następuje imigracja żydów do Polski, którzy zajmują stanowiska kierownicze, i dostają wsparcie w zakładaniu firm które sami Polacy mogli utworzyć.
Można zauważyć że od dłuższego czasu promuje się takie rozwiązania propagandowe, prawne, i ekonomiczne aby ściągnąć jak największą liczbę żydów do Polski. W tym celu też nadano ponownie obywatelstwo Polskie żydom i ich potomkom którzy opuścili Polskę po 1958 roku, jak też tym którzy zrobili zadymę polityczną w 1968 roku, w celu obalenia Gomułki i ponownego dojścia do całkowitej władzy nad Polską, tak jak było to w czasach Stalinowskich. Choć żydzi, którzy opuścili Polskę po 1958 roku, byli częścią systemu stalinowskiego, który był zbrodniczy na równi z systemem nazistowskim, to obecnie przedstawia się ich jako ofiary. Ofiary systemu komunistycznego, nie dodając że to właśnie oni byli twórcami tego systemu, a więc prześladowcami i katami tych, których obecnie światowe i „Polskie” żydowskie media, przedstawiają jako oprawców, czyli Polaków.
Tak więc nadaje się to obywatelstwo ludziom którzy bezpośrednio lub pośrednio są zbrodniarzami, i gdyby w roku 1956, była rzeczywista zmiana władzy na Polską, to powinni zawisnąć na szubienicy. Prace na ściągnieciem większej liczby żydów do Polski trwały zarówno gdy prezydentem był Aleksander Kwaśniewski z SLD jak i Lech Kaczyński (łącznie z Jarosławem Kaczyńskim) z PiS, pod którego wpływem nawet ogromnie się nasiliły. Lech Kaczyński zmienił nawet prawo tak aby wojewodowie nie mogli wyrażać sprzeciwów i prezydent, jednoosobowo, mógł decydować o nadawaniu obywatelstw. Takie rozwiązania nie spotkały się ze sprzeciwem żadnej partii „opozycyjnej”, ani PO, ani SLD, nie mówiąc już o PSL, którego liderzy chyba nawet nie mają pojęcia o co toczy się gra. Już to ukazuje że wszystkie główne (i pomniejsze) partie są tworem nadrzędnej władzy nad Polską, która te partie, ich programy i przywodców wykreowała i kontroluje.
Z różnych źródel dochodziły informacje że w ostatnich latach nadawano dziennie obywatelstwo Polskie od 150-200 żydom mieszkającym w Izraelu. Z innych źródeł dochodzą informacje że dzienna liczba nadawanych obywatelstw dochodzi nawet do 1000. Dziwne więc wydają się ostatnie dane rządu RP jakoby, od początku tej kampanii, „przywrócono” obywatelstwo Polskie jedynie okolo 2000 żydom. Należy przypuszczać że jest to dezinformacja, lub informacja dotycząca specyficznej grupy, bez wzmiankowania że właśnie takiej to grupy dotyczy. W ten sposób, poprzez niedomówienie (a więc kłamstwo polegające na mówieniu cześci prawdy bez zaznaczenia że jest to tylko cześć całości), stwarza się pozory jakoby ta grupa była mała.
O tym że zamierza się ściągnąć do Polski większą ilość żydów, swiadczą prace Yael Bartana, „artystki wizualnej”, w których nawołuje się „do powrotu” 3 mln żydów. Już w tym stwierdzeniu jest wiele przewrotności żydowskiej i kłamstw, bo nie można mówić o powrocie do kraju, gdy w tym kraju ani się nie urodziło ani nie wychowało. Wiekszość nawet może nie mieć przodków którzy żyli w Polsce. Jednak to ukazuje że żydzi traktują siebie, jako całą grupę, spadkobiercami jednostek żydowskich. Jest to więc nacjonalizm, i to nacjonalizm oparty na zasadach Talmudu, czyli rasizm. Dla porównania, Polski nacjonalizm jest oparty o zasady Kościoła Katolickiego czyli miłości bliźniego. Jednak to nacjonalizm Polski, który jest dobry, się zwalcza a nie nacjonalizm żydowski który jest rasistowski.
Ile jest zakłamania w grze żydów udających Polaków, może ukazywać wypowiedź Zbigniewa Zdrojewskiego, żyda, który mówi że: “w imieniu Polaków zaprasza żydów do „powrotu” do Polski“, bo już mu się znudziło oglądanie na codzień podobnych twarzy”. Dziwne to, bo jeśli mu się znudziło oglądanie podobnych twarzy w środowisku w którym się obraca, to powinien zaprosić Polaków o korzeniach słowiańskich do swojego środowiska a więc środowiska władzy. Właśnie Polaków-słowian tam praktycznie nie ma. Słowa Zdrojewskiego są jednak grą, bo teraz żydzi będą mogli twierdzić że to nie oni pragneli “powrotu”, lecz to Polacy nawoływali ich do „powrotu” a oni jedynie się na to zgodzili aby Polakom “pomóc”, nie wzmiankując że Zdrojewski i reszta władzy, zapraszająca żydów, to również żydzi, choć udający Polaków czyli tzw: kryptożydzi. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,9708767,Izraelka_reprezentuje_Polske_na_biennale_w_Wenecji_.html
Cała, tzw: sztuka Yael Bartana jest antysztuką kobiety, która ewidentnie ma problemy psychiczne, i już pierwszy rzut oka na jej twarz, posturę, i ubiór, pozwala stwierdzić że jej wnętrze jest „z piekła rodem”. „Mądre Pisma” mówią że odzwierciedleniem duszy jest twarz człowieka a szczególnie oczy: “Z wejrzenia można poznać męża, a z wyrazu twarzy można poznać roztropnego. Ubiór ciała i szczerzenie zębów w uśmiechu, i chód człowieka wydają go.” (Ekl 19:26-27) Jej jednak, twarz można porównać do tych które reprezentowały diabłów na starych obrazach.
Aby niszczyć dolne warstwy społeczne, promuje się imigracje kolorowych, czyli murzynów i arabów, co wytworzy nowe konflikty na tle religijnym, rasowym, społecznym, i ekonomicznym i w ten sposób zapewnić bezpieczeństwo „inżynierom społecznym” tego zjawiska czyli żydom. W ten sposób uwaga Polaków będzie odwrócona od rzeczywistego sprawcy tych problemów, czyli projektanta, którego bezpieczeństwo jak i zakamuflowanie wzrasta. Można wymyślić całą gamę pozornych powodów dla których takich imigrantów powinniśmy przyjąć i trudno jest je tu wszystkie wymienić.
Najczęściej wymianiane powody to tzw: „humanitarne”, czy też „budowania różnorodności” (bo, według propagandy żydowskiej, różnorodność zwiększa kreatywność choć ją w rzeczywistości zmniejsza). Wszystkie jednak są kłamstwami, bo właściwym celem jest zniszczenie spójności etnicznej Polski, zniszczenie białej rasy poprzez wymieszanie i promocję kolorowych mężczyzn w środowisku białej kobiety, a przede wszystkim, zniszczenie Kościoła Katolickiego w Polsce poprzez spodziewane konflikty na tym tle z przybyłymi imigrantami wyznającymi wiarę wrogą chrześcijaństwu.
Żydzi uważaja białą rasę za swojego największego przeciwnika na drodze do dominacji świata. Wiąże się to z wierzeniami kabalistycznymi a o czym można się przekonać z przemówienia Rabbiego Rabinovich’a na zjeździe w Budapeszcie. https://marucha.wordpress.com/2010/11/16/przemowa-rabbiego-emanuel%e2%80%99a-rabinovich%e2%80%99a/
Polska jest terytorialnie małym krajem, nie ma więc obowiązku przyjmować imigrantów zwłaszcza obcych kulturowo, religijnie, i etnicznie a właśnie takie imigracje się forsuje. Afryka ma olbrzymi obszar i to tam należy kierować imigracje murzynów pomagając im jedynie w nauce gospodarowania. Podobnie jest z Arabami na Bliskim Wschodzie i Połnocnej Afryce, gdzie jest wiele bardzo bogatych krajów (Arabia Saudyjska, Kuwejt, Emiraty Arabskie, RPA) które mogą przyjąć uchodzców z lokalnych społeczności np: Palestyńczyków czy Libijczyków. Tego jednak się nie robi, lecz promuje kierowanie ich do Europy, i wymusza na krajach Europejskich ich przyjęcie. Jest to więc świadome działanie poprzez siły nadrzędne, i mające określony cel zniszczenia cywilizacji europejskiej, białej rasy, a przede wszystkim chrześcijaństwa ze Świętym Kościołem Katolickim na czele.
Polska jest stosunkowo biednym krajem z pracowitą i utalentowaną ludnością. Jest jednak biednym krajem w wyniku wielokrotnego zniszczenia go poprzez wojny, i ograbiania wojennego lub ekonomicznego. Jest to więc dobry argument aby całkowicie nie uczestniczyć w żadnym procesie przyjmowania imigrantów. Jak to jest, że Arabia Saudyjska wydaje miliardy dolarów na budowę meczetów w Europie, Turcji (ok: 20 000 meczetów), a nie stać jej na przyjęcie immigrantów, którzy również są muzułmanami, lub pomóc im ekonomicznie w innych państwach muzułmańskich, które takich immigrantów mogą przyjać? Otóż, Arabię Saudyjska, stać na to, lecz tego nie robi gdyż władza w Arabii Saudyjskiej jest w rękach kryptożydów, którzy współpracują w realizacji globalnego planu żydowskiego.
http://www.nationmaster.com/encyclopedia/Saudi-royal-family
http://www.fortunecity.com/boozers/bridge/632/history.html
Wojny, głody, i niepokoje społeczne w Afryce, i na Bliskim Wschodzie są celowo robione, właśnie po to, aby cześć tej ludności przemieścić do Europy. W tym też celu, inna gałąź tego samego plemienia która robi niepokoje, głody, i rewolucje w Afryce i na Bliskim Wschodzie, naciska na kraje Europejskie (poprzez UE którą stworzyła i kontroluje) i zmusza do przyjęcia tych „uciekinierów”. Tak więc jest to celowa robota tych samych sił, które i obecnie kontrolują Polskę. W momencie gdyby takie przyjmowanie zupełnie zablokowano, nie było by sensu robienia zamieszek w Afryce, i które by ustały. Tak więc przyjmowanie obcych z Afryki, napędza koniunkturę, i motywuje żydów do dalszego robienia takich rewolucji w Afryce i na Bliskim Wschodzie.
Inną metodą osłabiania społeczeństwa jest promowanie wszelkiego rodzaju zboczeń i ruchów społecznych które niszczą kulturę i społeczeństwo od wewnątrz, zmieniają zdroworozsądkowy światopogląd na ten korzystny dla żydów, i przez to stwarzają podziały w społeczeństwie i rozbijają spójność tkanki społecznej. Przykładem tutaj mogą być ruchy gejowskie i lezbijskie czy feministyczne, które zostały wykreowane przez żydów i są przez żydów wspomagane finansowo i medialnie.
http://radtrap.wordpress.com/2010/10/27/jak-rockefellerowie-przebudowali-wspolczesna-kobiete/
http://www.henrymakow.com/
http://www.savethemales.ca/001904.html
http://www.henrymakow.com/why_are_feminists_surprised_da.html
http://www.rense.com/general81/blue.htm
Przywódcami i twórcami ruchów gejowskich i lezbijskich, przynajmniej w początowym okresie, byli praktycznie wyłacznie żydzi, co jest dość dobrze udokumentowane. http://iamthewitness.com/doc/Zionists.spreading.sin.and.sickness.through.America.like.a.wildfire.htm
Aby zrozumieć jak działają żydzi w podboju narodów, należy sobie uzmysłowić że, polityka żydowska jest ponadnarodowa i ponadpaństwowa. To znaczy, że polityka żydowska jest ponad normalną polityką państw, którą to politykę oni kreują bądź nasilają lub osłabiają, dając tym państwom do ręki potężniejszy, lub tylko pozornie silny (ekonomia, fałszywe pakty), miecz, w zależności od tego kto ma wygrać. Żydzi uważają się, jako naród, za boga, który poprzez swoją kontrolę ekonomiczną, zdobywa zakulisowo kontrolę polityczną. W ten sposób, budując ekonomicznie pewne kraje, wykorzystuje ich naturalną tendencję do prowadzenia wojny i niszczenia innych krajów, które żydzi już wczesniej osłabiają od środka. Jak to osłabianie od środka jest prowadzone jest najlepiej opisane w Jer. 51:20-24.
„Tłuczesz ty mnie oręże wojenne, a ja potłukę w tobie narody i wytracę w tobie królestwa. Potłukę w tobie konia i jeźdzca jego, potłukę w tobie wóz i siadacza jego; potłukę w tobie męża i niewiastę, potłukę w tobie młodzieńca i pannę; potłukę w tobie pasterza i trzodę jego, potłukę w tobie oracza i sprzężaj jego, potłukę w tobie książąt i urzędników.”
Choć słowa te pochodzą od Boga, i tak my je interpretujemy, to żydzi interpretują je zupełnie inaczej. A mianowicie w ten sposób, że oni, jako naród uważają się za boga, i będąc wewnątrz innego narodu, np: Polskiego, niszczą wszystko od środka. Są więc jak kwas który wżera się i zżera poszczególne elementy maszyny i powoduje że przestaje pracować, rdzewieje, i rozpada się.
Tak więc żydzi uważają za swoją misję niszczyć narody w których mieszkają, niszczyć królestwa (państwa) i naturalnych królów. Niszczyć armię i zdolności obronne („Potłukę w tobie konia i jeźdzca jego, potłukę w tobie wóz i siadacza jego”). Niszczyć rodzinę („…potłukę w tobie męża i niewiastę…”) i demoralizować młodzież („…potłukę w tobie młodzieńca i pannę…”). Niszczyć rolnictwo („…potłukę w tobie pasterza i trzodę jego…”) i przemysł („…potłukę w tobie oracza i sprzężaj jego…”). Niszczyć (korumpować) system państwowy („…potłukę w tobie książąt i urzędników”), aby zniszczyć państwo jako instytucję.
Spójrzmy teraz na Polskę. Czy nie zniszczono naszego królestwa pod koniec XVIII wieku? Czy nie zniszczono wtedy i teraz naszej armii? Czy nie zdemoralizowano wtedy naszych książąt i magnatów (a nawet wyższych duchownych którzy zwykle byli arystokratycznego pochodzenia) którzy zwykle mieli żydowskich doradców? Czy nie skorumpowano naszego systemu władzy i sejmów poprzez korupcję? Czy obecnie nie niszczy się rodziny? Czy nie zdemoralizowano wtedy (poprzez masonerię) i obecnie (poprzez liberalizm i pseudoedukację) naszą młodzież? Czy nie niszczy się obecnie nasze rolnictwo (poprzez niższe dopłaty i podatki)? Czy nie zniszczono naszego przemysłu? Czy nie skorumpowano nasz system państwowy (elekcyjny, wyborczy, partie polityczne), legislacyjny i sądowniczy?
Jaki więc jest wniosek z tej nauki? Jeśli więc ten kwas zżera od wewnątrz nasz naród i maszynę państwową, to czy nie jest oczywistym że należy ten kwas usunąć z tej maszyny?