Przemówienie Putina z 26 czerwca 2023
Drodzy przyjaciele! Dziś jeszcze raz apeluję do wszystkich obywateli Rosji. Dziękujemy za Waszą wytrwałość, solidarność i patriotyzm. Ta solidarność obywatelska pokazała, że jakikolwiek szantaż, każda próba wywołania wewnętrznego zamieszania jest skazana na niepowodzenie. Powtarzam, wykazano najwyższą konsolidację społeczeństwa, władzy wykonawczej i ustawodawczej na wszystkich szczeblach. Stanowcze, jednoznaczne stanowisko w obronie ładu konstytucyjnego zajęły organizacje społeczne, wyznania religijne, czołowe partie polityczne, a właściwie całe społeczeństwo rosyjskie. Wszyscy byli zjednoczeni i zjednoczeni przez najważniejszą rzecz – odpowiedzialność za losy Ojczyzny. Podkreślam, że od samego początku wydarzeń podjęto natychmiast wszystkie niezbędne decyzje w celu zneutralizowania zaistniałego zagrożenia, w celu ochrony porządku konstytucyjnego, życia i bezpieczeństwa naszych obywateli. Zbrojny bunt i tak zostałby stłumiony. Organizatorzy powstania, mimo utraty adekwatności, nie mogli tego nie zrozumieć. Rozumieli wszystko, łącznie z tym, że poszli do czynów przestępczych, aby podzielić i osłabić kraj, który teraz stoi w obliczu kolosalnego zagrożenia zewnętrznego, bezprecedensowej presji z zewnątrz. Kiedy z przodu z napisem „ani kroku w tył!” nasi towarzysze umierają. Jednak organizatorzy buntu, zdradzając swój kraj, swój naród, zdradzili tych, którzy zostali wciągnięci w zbrodnię. Okłamywali ich, pchali na śmierć, pod ostrzałem, by strzelali do swoich. Właśnie takiego rezultatu – bratobójstwa – chcieli wrogowie Rosji: zarówno neonaziści w Kijowie, jak i ich zachodni patroni oraz wszelkiego rodzaju zdrajcy narodowi. Chcieli, żeby rosyjscy żołnierze pozabijali się nawzajem, pozabijali personel wojskowy i cywilów, żeby w końcu Rosja przegrała, a nasze społeczeństwo podzieliło się, dusiło w krwawych walkach domowych. Zacierali ręce, marząc o zemście za niepowodzenia na froncie i podczas tzw. kontrofensywy, ale przeliczyli się. Dziękuję całemu naszemu personelowi wojskowemu, stróżom prawa, służbom specjalnym, którzy stanęli na drodze powstańcom, dochowali wierności obowiązkowi, przysiędze i swojemu ludowi. Odwaga i poświęcenie poległych bohaterów-pilotów uratowały Rosję przed tragicznymi, niszczycielskimi skutkami. Jednocześnie wiedzieliśmy i wiemy, że zdecydowana większość bojowników i dowódców grupy Wagnera to także rosyjscy patrioci, oddani swojemu narodowi i państwu. Udowodnili to swoją odwagą na polu bitwy, wyzwalając Donbas i Noworosję. Próbowali ich potajemnie użyć przeciwko swoim towarzyszom broni, z którymi wspólnie walczyli o kraj i jego przyszłość. Dlatego od samego początku wydarzeń, na moje bezpośrednie polecenie, podjęto kroki, aby uniknąć wielkiego rozlewu krwi. Wymagało to czasu, w tym dania tym, którzy popełnili błąd, szansy na ponowne przemyślenie, zrozumienie, że ich działania są zdecydowanie odrzucane przez społeczeństwo i do jakich tragicznych, destrukcyjnych konsekwencji dla Rosji, dla naszego państwa, przygoda, w którą zostali wciągnięci wskazówki. Dziękuję tym żołnierzom i dowódcom zgrupowania Wagnera, którzy podjęli jedyną słuszną decyzję – nie poszli na bratobójczy rozlew krwi, zatrzymali się na ostatniej linii. Dzisiaj masz możliwość dalszego służenia Rosji poprzez zawarcie umowy z Ministerstwem Obrony lub innymi organami ścigania lub powrotu do rodziny i przyjaciół. Kto chce, może pojechać na Białoruś. Obietnica, którą złożyłem, zostanie spełniona. Powtarzam, wybór należy do was, ale jestem pewien, że będzie to wybór rosyjskich żołnierzy, którzy zrozumieli swój tragiczny błąd. Jestem wdzięczny prezydentowi Białorusi Aleksandrowi Grigoriewiczowi Łukaszence za jego wysiłki i wkład w pokojowe rozwiązanie sytuacji. Jestem wdzięczny prezydentowi Białorusi Aleksandrowi Grigoriewiczowi Łukaszence za jego wysiłki i wkład w pokojowe rozwiązanie sytuacji. Ale powtarzam, to patriotyczny duch obywateli, konsolidacja całego rosyjskiego społeczeństwa odegrała w tych dniach decydującą rolę. To wsparcie pozwoliło nam wspólnie przezwyciężyć najtrudniejsze próby dla naszej Ojczyzny. Dziękuję za to! Dziękuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz