wtorek, 25 lipca 2023

Zełenskij sugeruje, że Zachód może zabić Putina

 

Zełenskij sugeruje, że Zachód może zabić Putina


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uważa, że jeśli Władimir Putin nie przestanie grozić użyciem broni jądrowej, to „świat znajdzie sposób”, żeby go zabić.

W wywiadzie dla BBC prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski został zapytany, czy jego zdaniem rosyjski przywódca Władimir Putin jest dziś przyparty do muru, niebezpieczny i czy może w takiej sytuacji użyć broni jądrowej. Odparł, że Putin był dla Ukrainy niebezpieczny od 2014 roku, a stał się jeszcze bardziej niebezpieczny wraz z ubiegłoroczną inwazją.

Zaznaczył też, że rosyjski prezydent otwarcie mówił, że jego celem jest zniszczenie narodu ukraińskiego. „Uważam, że bardziej niebezpiecznym już być nie można” – skomentował Zełenski.

„Jeśli on mówi o użyciu broni jądrowej, to nikt nie da stuprocentowych prognoz. Mogę powiedzieć, co ja myślę. Uważam, że on boi się o swoje życie” – powiedział prezydent Ukrainy.

„Uważa, że jeśli on nie przestanie grozić światu bronią jądrową, to świat znajdzie sposób, jak pozbawić go czynności życiowych. To bardzo niebezpieczne i stąd on jest ostrożny w wysyłaniu tych sygnałów” – oświadczył. Dodał też, że jego zdaniem niebezpieczny jest krąg ludzi, otaczających Putina i którzy „podejmują temat” użycia broni atomowej.

Zdaniem Zełenskiego, niebezpieczne jest też to, że Putin przetransportował na terytorium Białorusi taką broń. Zastrzegł jednak, że to raczej niebezpieczeństwo polityczne, medialne i informacyjne. W jego ocenie, Putin jest gotów użyć broni jądrowej, bo myśli o swoim życiu.

„On bardzo je kocha, przynajmniej tak mi się wydaje” – powiedział. „Ale w żadnym wypadku nie chcę być gwarantem osoby nieodpowiedniej, która w XXI wieku rozpoczęła wojnę na pełną skalę ze swoim sąsiadem” – dodał.

Jak pisaliśmy, w ubiegłym tygodniu białoruski przywódca Aleksandr Łukaszenko powiedział, że rosyjska taktyczna broń jądrowa znajdzie się na Białorusi za kilka dni. Zaznaczył, że ma ona służyć do odstraszania, ale w razie agresji na Białoruś nie zawaha się jej użyć. Powiedział, że to nie Rosja stara się rozmieścić swoje rakiety jądrowe na Białorusi, lecz to Białoruś najpierw o to prosiła, a potem zaczęła domagać się zwrotu broni, która kiedyś tam się znajdowała. Twierdził zarazem, że nie chodzi o broń strategiczną, bo, jak tłumaczył, jest mu ona niepotrzebna.

Władimir Putin podczas spotkania z Aleksandrem Łukaszenką w Soczi na początku czerwca określił, że rosyjska broń jądrowa zostanie rozmieszczona na Białorusi w lipcu.

BBC / Kresy.pl
https://kresy.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...