Jak Niger francuską rzyć skopał
Zapowiedź Macrone’a o zupełnym wycofaniu się Francuzów z okupowanego przez nich Nigru.
Dzisiejsze doniesienia zdominował temat gloryfikowania banderowców w Kanadzie i oczywiście pojawiły się słuszne głosy sprzeciwu i nawet Żydzi swój raban podnieśli, ale jaki będzie efekt sprzeciwu?
Nijaki, żaden.
Od ilu lat pielęgnuje się nazizm na Ukrainie?
Od ilu lat stawiane są pomniki Banderze i Szuchewyczowi?
I co z tego, że Żydzi pogrożą palcem komuś w Kanadzie, bo Zełeńskiemu przecież nie pogrożą.
Tak, czy owak takie zachowania Zełeńskiego nie dostarczają Polakowi pozytywnych emocji, tym bardziej że ten Polak pozbył się całego uzbrojenia na rzecz Zełeńskiego właśnie i może się okazać, że nie będziemy mieli się czym bronić jeżeli ktoś nam zechce zafundować Wołyń 2.
My jednak bierzemy jedynie udział w ściśle zaplanowanym spektaklu i odgrywamy rolę zaledwie statystów pozbawionych jakiegokolwiek wpływu na wydarzenia na scenie.
Piszę o tym jednak po to, żeby wskazać, że rzeczywistość potrafi przynieść i obiecujące niusy i to z Afryki.
Otóż Macron w trybie natychmiastowym wycofuje swojego ambasadora z Nigru, ale wraz z ambasadorem wycofane zostaną wszystkie wojska francuskie z tego afrykańskiego kraju.
Choć we France 2 TV Macron oznajmił, że Francja kończy tym samym współpracę wojskową z Nigrem, to jednak wiadomo, że Nigeryjczykom udało się wygonić ze swojego kraju okupanta, który eksploatował i kradł nie tylko zasoby naturalne Nigru, ale również ten okupant uprawiał niewolnictwo w Nigrze, ale nie tylko w Nigrze, bo w Mali również.
Wojskowy rząd Nigru z wielkim entuzjazmem przyjął zapowiedź Macrone’a, przekazując Nigeryjczykom wiadomość, że Niger dokonał wielkiego kroku ku suwerenności i dodał, że francuscy siepacze opuszczą Niger do końca tego roku.
Tutaj z nostalgią wspominam fakt, że Polska niegdyś posiadała armię. Zastanawiam się, czy w Polsce znajdzie się jakaś siła w armii, która zechce przywrócić Polsce suwerenność?
Trudno jest rokować w tej kwestii, ale patrząc na takie eksperckie tuzy jak Skrzypczak, czy Polko, to raczej gasną wszelkie nadzieje, a przy okazji łatwiej jest zrozumieć dlaczego gen. Petelicki popełnił samobójstwo.
Już wspominałem o tym, że w obliczu tego, co zachodzi dzisiaj w Afryce, to rosyjska SOW to nic nieznaczący konflikt lokalny w zacofanej części świata. To w Afryce dzieją się rzeczy, które będą stanowić o tym, kto będzie rządzić światem.
Wiem jedno, to nie będzie Polska.
Jan Twardowski
https://jantwardowski.neon24.org/
Drogi czytelniku!
Jeżeli zechcesz postawić kawę Twardowskiemu na księżycu, której tu deficyt, to i Twardowski i kur jego bedą wdzięczni bardzo.
Może być z cukrem, a i trochę prądu można dodać :)))
Możesz to zrobić przez PayPal na konto:
tradeseler19@gmail.com
Dopisek „na kawę”
Z góry serdecznie dziękuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz