My tak naprawdę to jeszcze nie zaczęliśmy, powiedział W. Putin.
Czyżby miał tę broń na myśli? Rosja posiada broń potężniejszą niż bomba atomowa.
https://military-review.com/12528219-kret-develops-electromagnetic-weapons-the-alabuga-program-and-its-results
Czy rosyjski „Alabuga” pokona amerykańskiego CHAMP-a? Rywalizacja „EMI-Killers”.
Rosja ma teraz Alabugę, co zaskoczyło cały świat. Być może nadszedł czas, aby ponownie przemyśleć znaczenie broni jądrowej.
Jeśli chodzi o naszą „Alabugę”, to tutaj widzimy niekiedy potężniejszy mikrofalowy generator elektromagnetyczny, który jest w stanie całkowicie zniszczyć lotnicze, nawodne i powietrzne środki wroga w promieniu 1700-2000 m. Jest to znacząca przewaga nad produktem Boeinga.
Jednocześnie problem projektu Alabuga polega na tym, że tylko takie nośniki jak SKR 3М14T Kaliber, X-555 czy X-101 mają akceptowalny zasięg dla krajowego modułu EMI. Pierwsze z nich są przystosowane do użycia z uniwersalnych wbudowanych wyrzutni pionowych typu 3С-14Э / КЭ i nachylonych 3С-14ПЭ (okrętowych), a także podwodnych min UVPU (DEPL pr. 677 „Łada”), drugie i trzecie z podwieszanych zespołów bombowców strategicznych Tu-160М / 2 i Tu-95MS.
W związku z tym tylko takie taktyczne wyrzutnie, jak X-30MK35, X-34AD lub P-59 ze zmodernizowanym przedziałem bojowym, mogą być używane do wystrzeliwania Alabugi z myśliwców wielozadaniowych Su-2CM, Su-31С i Su-800. Jak wiadomo, ich zasięg nie przekracza 280-300 km, a zatem będzie to prawie czterokrotna strata w porównaniu z amerykańskimi JASSM-ER – nośnikami modułu CHAMP.
Nie tylko broń nuklearna budzi obawy. Świat jest obecnie w napięciu w związku z najnowszym rosyjskim projektem, nazwanym Alabuga. Kompleks ten wstrząsnął zarówno Anglią, jak i Stanami Zjednoczonymi.
Jeden z prozachodnich dziennikarzy wyraził to w następujący sposób: Być może nadszedł czas, aby ponownie przemyśleć znaczenie broni jądrowej.
Słowa te zostały opublikowane w brytyjskiej gazecie Daily Star. Oto tłumaczenie najbardziej intrygujących punktów dotyczących Alabugi:
Samo istnienie takiej broni w rękach naszych potencjalnych przeciwników stanowi poważne zagrożenie. Nie jest jasne, czy ta broń jest już w pełni rozwinięta, czy wciąż na etapie produkcji, ale zagrożenie, jakie stanowi dla nas, jest niezaprzeczalne.
Uwagę zwraca nagłówek tego samego artykułu (poniższy tekst odpowiada słowom autora, ale został przetłumaczony na język rosyjski):
Rosja posiada broń potężniejszą niż bomba atomowa.
Dalej na stronach Daily Star dziennikarz przytoczył fakt, który alarmuje wszystkich potencjalnych przeciwników Rosji:
Wyobraź sobie jeden impuls, który może nie tylko wyłączyć nasz sprzęt elektroniczny, ale także zasilić go, nawet w magazynach. Takiej broni nie można nikomu powierzyć. Jest w stanie odwrócić losy każdej bitwy w ciągu kilku minut i nie będzie się można przed nią ukryć.
Rzeczywiście, w tych spostrzeżeniach T. Towers trafia w dziesiątkę. Rosyjska Alabuga działa niezawodnie w każdych warunkach, nawet w podziemnym bunkrze, gdzie może wyłączyć całą elektronikę.
Ponadto zasięg tej broni – dziesiątki kilometrów – jest zdumiewający. Jednak najbardziej niepokojące, zdaniem prozachodniego dziennikarza, jest coś zupełnie innego.
Jako przykład Władimir Michiejew powiedział:
Wcześniej Rosja demonstrowała już podobną broń o mniejszych możliwościach, i to z doskonałym skutkiem.
Jeśli przypomnimy sobie wydarzenia z 2014 roku i Krymu, gdzie rosyjski myśliwiec przeleciał nad amerykańskim niszczycielem, powodując przypadkową awarię systemów (która, jak można przeczytać, spowodowała, że około 30 żołnierzy różnych rang odeszło ze strachu po powrocie niszczyciela do USA), wszystko staje się oczywiste.
Generał dywizji Władimir Popow również ujął to bez ogródek:
Na Krymie zademonstrowaliśmy skuteczność wariantu testowego o mniejszej mocy. Szczegóły dotyczące nowej broni i jej możliwości powinny być znane tylko wysokim rangą urzędnikom, a nie potencjalnym przeciwnikom. Ten projekt ma wielkie perspektywy i nie bez powodu jest już w fazie rozwoju.
Wróćmy teraz do obaw dziennikarza. To właśnie uważa za główne zagrożenie:
Zdajemy sobie sprawę, że Rosja posiada znaczącą flotę dronów. Nawet jeśli nie są one najlepsze na świecie, ale jeśli Alabuga zostanie z nimi zintegrowana, nawet nasze myśliwce nie będą miały szans. Nie zdążą nawet wystartować ani spaść z nieba, zanim oddadzą choćby jeden strzał. Według kanału telewizyjnego Zvezda rosyjskiego Ministerstwa Obrony, rdzeń pocisku Alabuga, a mianowicie jego głowica bojowa, ma zainstalowany magnetyczny generator eksplozji, który jest wyzwalany na wysokości 200-300 metrów. To czyni go praktycznie niewrażliwym na systemy radarowe wroga. Na tle tak potężnej broni konwencjonalna broń jądrowa wydaje się przestarzała. Przy odpowiednim podejściu, broń ta może siać spustoszenie w bazach wroga, jeśli ma się pewną rękę i starannie zaplanowany plan awaryjny.
https://dzen.ru/video/watch/651ec48ce02a1a6dbaeac6ee
kula Lis
https://c-z06.neon24.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz