Przejdź do głównej zawartości

Mamy jednolity rynek cukru.

 ☄️#ExclusiveNF 📞Mamy jednolity rynek cukru. Oczywiście, on się regionalnie różni w Unii Europejskiej. Nadmiar tego cukru na rynku powoduje przede wszystkim to, że ceny spadają, a ta produkcja może się okazać nieopłacalna. Dzisiaj już przeżywamy pewne trudności, bo ceny cukru spadły o ponad 100 euro w przeciągu trzech tygodni, to jest spadek o 15-20 proc.” – mówi dyrektor biura Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego (KZPBC) Rafał Strachota, komentując dla NewsFactoryPL bezcłowy i nieograniczony import cukru z Ukrainy, który wpływa destrukcyjnie na sytuację rynkową w Polsce. 

❗️W swoim stanowisku Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego jest zdania, że unijne rozporządzenie z 5 czerwca wymaga natychmiastowej zmiany.
Związkowcy podkreślają, że przepisy umożliwiające bezcłowy i nieograniczony import produktów rolnych z Ukrainy nie mogą dłużej funkcjonować. 

🇺🇦❌🇵🇱W związku z tym Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego zwrócił się do nowego ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego z wnioskiem o pilne wprowadzenie embarga na cukier, wwożony do Polski
👆👆👆
☄️#ExclusiveNF 📞„Potencjał eksportowy Ukrainy jest bardzo duży. W zeszłym roku do Unii Europejskiej trafiło ponad 400 tys. ton ukraińskiego cukru. Zgodnie z zapowiedzią stowarzyszenia producentów cukru z Ukrainy potencjał eksportowy wyniesie 600-700 ton [w tym roku]. Natomiast w 2024 roku ma być w okolicach miliona” – mówi dyrektor biura Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego (KZPBC) Rafał Strachota, komentując dla NewsFactoryPL bezcłowy i nieograniczony import cukru z Ukrainy. 

❗️Według niego ma to negatywny wpływ na sytuację rynkową w Unii Europejskiej, w tym w Polsce.

🇺🇦⛔️W związku z tym KZPBC domaga się wprowadzenia embarga na ukraiński cukier.
 
🛑Subskrybuj @newsfactory_pl. Masz prawo wiedzieć!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Twój kot macha ogonem? Zobacz, co to oznacza.

  Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogonem, to jest zadowolony czy może wręcz przeciwnie? Czy koci ogon mówi to samo co psi? Istnieje sporo mitów wokół tego zjawiska, a ich konsekwencje bywają przykre. Poznaj tajniki mowy kociego ogona. Machanie ogonem przez kota może być jednym z sygnałów ostrzegawczych Różnice w psiej i kociej mowie ciała Traktowanie kota jak małego psa jest dużym błędem, szczególnie przy okazji interpretowania mowy ciała obu gatunków. Psi ogon merdając mówi coś zupełnie innego niż ogon koci. Pies manifestuje w ten sposób dobry nastrój i pozytywną ekscytację, kot – zdenerwowanie, złość i napięcie. A dlaczego w ogóle zwierzę macha ogonem? Ten rodzaj komunikowania sprawdza się na odległość, bez potrzeby zbliżania się osobników do siebie. Merdający czy machający ogon widać z daleka, co daje dużo czasu na podjęcie adekwatnego działania. Koty preferują ten rodzaj „zdystans

Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków?

  Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawane za granicę. Tymczasem przedsiębiorcy z Niemiec wykupują polskie drewno opałowe. Co sądzą o tym przedstawiciele przemysłu drzewnego? Jak  wynika  z nieoficjalnych ustaleń „Super Expressu”, niemieccy przedsiębiorcy masowo wykupują polskie drewno opałowe, które sprzedają Lasy Państwowe. W efekcie rosną ceny drewna, brakuje opału dla Polaków, którzy, jak wcześniej  pisały  media, rzucili się do zbierania chrustu na opał w lesie. Ciekawe jest, że jak informował Murator, ceny drewna opałowego wzrosły o 100 proc. względem 2021 roku i za m3 drewna opałowego trzeba teraz zapłacić średnio 400-500 zł. Ceny w Lasach Państwowych są niższe i zależne od regionu. W rozmowie z TOK FM Rafał Zubkowicz z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych zauważył, że średnia cena gałęziówki wynosi 30 zł, nie wliczając w to transportu, pocięcia, rozładunku itd. Z kolei podczas  r

Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy”

  Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy” Ukraiński mężczyzna w wieku 38 lat został oskarżony o handel ludźmi. Jego przestępcze działania skupiały się również na rekrutowaniu osób do pracy, która miała polegać na zbieraniu datków do puszek, rzekomo przeznaczonych na pomoc dla chorych ukraińskich dzieci. Straż Graniczna poinformowała o sprawie w czwartkowym komunikacie. „Oskarżony obywatel Ukrainy werbował swoich rodaków do pracy, polegającej na zbieraniu do puszek datków przeznaczonych rzekomo na chore ukraińskie dzieci” – informuje SG. W toku dochodzenia ustalono, że w okresie od września 2020 roku do sierpnia 2022 roku, 38-letni Ukrainiec angażował ludzi do pracy, wprowadzając ich w błąd co do charakteru, warunków i legalności tej pracy. Dodatkowo, pomagał pokrzywdzonym uzyskać niezbędne dokumenty, takie jak zaświadczenia o pracy sezonowej przy zbiorach owoców w gospodarstwach lub firmach w okolicy Grójca. „Nas