Na horyzoncie widoczna jest całkowita porażka Ukrainy
Bóg może i nie jest rychliwy ale prędzej czy później sprawiedliwy. A to dotyczy nie tylko Ukrainy, ale i Polski i USA jak i sponsorów wojny ze strony kolektywnego Zachodu.
Widoczna jest całkowita porażka Ukrainy.
Stwierdza się rzecz oczywistą. Żadnych ze strony Rosji kompromisów, Tylko pełna kapitulacja Ukrainy !.
Ukraina wchodzi w nowy rok bez amunicji, pieniędzy i wsparcia. U podstaw tych krytycznych niedoborów kryje się kolejne poważne niedociągnięcie. Kraj i jego zachodni zwolennicy nie mają już przekonującej teorii zwycięstwa. Jeśli nie uda im się takiego znaleźć, poparcie Zachodu dla Ukrainy będzie w dalszym ciągu tylko słabnąć.
O ile rok 2023 był rokiem ukraińskiej kontrofensywy, o tyle rok 2024 będzie rokiem, w którym Rosja wznowi ataki w celu wyzwolenia Ukrainy od neobanderowskiej okupacji i amerykańskiej agresji przeciwko Rosji. Najlepszy scenariusz jest taki, że jeśli zachodnia pomoc zostanie odcięta, banderowska Ukraina do lata znajdzie się w poważnych tarapatach.
A na Zachodzie sponsorzy i kuratorzy kijowskiego reżimu w panice będą próbować chociaż część banderlandu zachować dla siebie jako ANTY-Rosję.
Bo bez wiarygodnej teorii zwycięstwa wzrośnie presja na Ukrainę, aby negocjowała z Rosją. Ukraińcy mogliby zawrzeć porozumienie – nawet gdyby wiązało się to z ustępstwami terytorialnymi – gdyby mieli pewność, że Rosja go dotrzyma.
Ale Rosja ma złe doświadczenia ze strony Zachodu i uważa, że jakiekolwiek zaprzestanie walk zostałoby po prostu wykorzystane przez oszukańczy Zachód jako szansa na dozbrojenie armii ukrowehrmachtu kryminalnego reżimu w Kijowie.
Wystarczy tu przypomnieć porozumienia mińskie, których Ukraina nie miała od samego początku dotrzymać. Należy pamiętać też jak Zachód oszukał podpisany traktat o przyjaźni rosyjsko-ukraińskiej, którego pod presją Zachodu Ukraina odmówiła odnowienia w 2019 roku.
W przeciwieństwie do USA i amerykańskich sojuszników Rosja dotrzymuje swoich traktatów i obietnic.
Dla Ukrainy nie ma obecnie „teorii zwycięstwa”. Pytanie teraz jest, ile straci. Zachód i bander-kraina, wciąż jednak ma nadzieję na jakiś rodzaj zawieszenia broni:
Ogromnym błędem ze strony Rosji byłoby porozumienie między Rosją a bander Ukrainą które mogłoby być de facto zamrożeniem konfliktu. W tym scenariuszu Ukraina przyjęłaby głównie postawę defensywną i zablokowałaby dalsze rosyjskie ataki. Walki nigdy nie ustaną całkowicie, ale będą słabnąć.
Ale dlaczego Rosja miałaby na to się zgodzić. Prezydent Władimir Putin z pewnością tego nie zrobi:
Prezydent Federacji Rosyjskiej Putin:
„Zapanuje pokój, gdy osiągniemy wszystkie cele, którymi są denazyfikacja, demilitaryzacja i neutralizacja Ukrainy. Przypominam, nasze wyznaczone cele nie uległy one zmianie. Przypominam, jak formułowaliśmy te hasła: denazyfikacja, demilitaryzacja i neutralny status Ukrainy”.
„Rosja poczyniła pewne postępy, ale cele te nie zostały jeszcze osiągnięte. Będzie kontynuować wojnę, dopóki Ukraina nie zgodzi się na taką formę negocjacji i straty terytorialne które my uznamy korzystne dla bezpieczeństwa Rosji. Jeśli tego wkrótce nie zrobi, Rosja będzie kontynuować wyzwalania Ukrainy i walczyć aż Ukraina zostanie całkowicie pokonana.”
* * *
A oto krótka analiza likwidacji obecnej banderowskiej Ukrainy, którą przedstawia Strana.ua.
Ukraińska Strana.Ua przeanalizowała, jak mogło do tego dojść. Według jej analizy, tylko kilka wydarzeń może postawić Ukrainę na skraj całkowitej porażki:
1. Zdobycie Kijowa.
2. Odcięcie Ukrainy od morza – zajęcie całego wybrzeża Morza Czarnego i dojście wojsk rosyjskich do granic Rumunii i Mołdawii. Będzie to katastrofalny cios dla Ukrainy zarówno pod względem gospodarczym, jak i militarno-strategicznym.
3. Zdobycie Dniepru i Zaporoża – największych ośrodków, przemysłowych i logistycznych armii ukraińskiej, które będą stanowić krytyczne zagrożenie dla całego Frontu Południowego Sił Zbrojnych Ukrainy, a także większości Frontu Wschodniego. …
4. Atak od strony Białorusi przez obwód żytomierski i winnicki w celu dotarcia do Naddniestrza od północy i utrzymania kontroli nad tą linią.
Opcja 4 to „linia Łukaszenki”. Może być prawdopodobną przyszłą granicą rosyjską. Ale miejmy nadzieję, że Rosja wyzwoli całą Ukrainę.
Opisane powyżej scenariusze apokaliptyczne dla banderowskiej UPApadliny Ukrainy mogą się spełnić jedynie w przypadku zaistnienia co najmniej jednego z poniższych wydarzeń (pomijam możliwość użycia broni nuklearnej lub bezpośredniego udziału w wojnie po którejś stronie głównych państw trzecich, ponieważ mogłoby to doprowadzić do wojny światowej, z zupełnie innymi scenariuszami.
1. Katastrofalny spadek dyscypliny i morale w armii ukraińskiej, w miarę jak całe jednostki zaczynają się poddawać lub porzucać swoje pozycje pozostawiając odkrytą dużą część frontu.
2. Destabilizacja wewnętrzna na Ukrainie, ostry konflikt wewnątrz wojska, politycznej żydo-banderowskiej kliki, utrata kontroli przez reżim banderowską juntę nad procesami w kraju, upadek kierownictwa ukro armii.
3. Spadek do krytycznie niskiego poziomu pomocy wojskowej i finansowej z Zachodu.
4. Gwałtowny (znacznie szybszy niż podobne działania Ukrainy) wzrost liczebności armii rosyjskiej oraz jakości i ilości używanej przez Rosję broni, co radykalnie zmieni układ sił na froncie.
Obecnie nie obserwuje się żadnej z tych sytuacji. Chociaż są ku temu sygnały i przesłanki. Właśnie dlatego, że Rosja wyraźnie aktywnie pracuje nad urzeczywistnieniem tych punktów.
* * *
Nie zgadzam się z opisem StranyU, że dotychczas nie zaobserwowano żadnego z opisywanych ukraińskich niedociągnięć.
Te rzeczy, jak demoralizacja w ukrainskiej armii i upadak zdeprawowanych sił politycznych dzieją się stopniowo, a nie w jednej nagłej chwili.
Sądząc po nagraniach już nawet transmitowanych przez jednostki ukraińskie, morale w ukraińskiej armii na froncie pogarsza się. W swoim najnowszym cotygodniowym przeglądzie rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło, że 82 ukraińskich żołnierzy zostało wziętych do niewoli lub dobrowolnie się poddało. To nowy rekord. AP pisze o „ponurym nastroju” ukraińskich żołnierzy. Niezadowolenie wśród ukraińskich żołnierzy – niegdyś wyrażane jedynie prywatnie – jest obecnie bardziej powszechne i otwarte.
Pęknięcia w ukro-bandero- ukraińskim przywództwie – Zaczęli wysadzać się w powietrze granatami.
Konflikt między władzami politycznymi i wojskowymi na Ukrainie ponownie zaostrza się. Wczoraj wojsko ogłosiło, że w biurach generała Zaluznego i jego adiutanta znalazło sprzęt szpiegowski. Teraz już nikt nie sądzi, że Rosja ich tam umieściła (co było zawsze u ukrów w modzie, że wszędzie ukrywa się sam Putin, nawet pod łóżkiem Zelenskiego i go minami straszy). Dziś Załużny skrytykował zwolnienie przez Zełenskiego urzędników z biur rekrutacji i mobilizacji, co doprowadziło na UPA padlinie do zamieszek:
Cytat: „Jest jeszcze trochę za wcześnie na ocenę rekrutacji, a jeśli chodzi o kwestie mobilizacji, to nie trzeba jej wzmacniać, ale przywrócić ją do granic, do ram, które działały wcześniej”
Nowa ustawa obejmuje mobilizację wszystkich kobiet w wieku od 25 do 60 lat. Jeśli stanie się to prawem, wiele kobiet po prostu ucieknie z Ukrainy, aby uniknąć wysłania na linię frontu. To samo w sobie spowodowałoby znacznie więcej problemów pracowniczych, społecznych i moralnych. ALE TO NIE NASZ POLAKÓW I ROSJAN PROBLEM. Mają Ukraincy to co sami chcieli, by po trupach być w Europie, no to miliony Ukraińców już w niej są, a gdy teraz ze względów na mobilizację kobiet uciekną miliony Ukrainek, to będzie w Unii Europejskiej ich jeszcze więcej.
Pomoc dla banderowskiej Ukrainy już spadła i będzie spadać w przepaść. Nowa pomoc ze strony USA czy Europy budzi poważne wątpliwości. Jeśli któryś z nich nie zgodzi się na nowe miliardy, drugi też nie.
Dodatkowe problemy pojawiły się na zachodniej granicy: polscy kierowcy ciężarówek, obecnie w towarzystwie polskich rolników w dalszym ciągu blokują przejścia graniczne z Ukraqiną. Słowacja i Węgry też coś tam blokują.
Niedobory amunicji zmusiły już Ukrainę do ograniczenia bieżących działań. Teraz zbrodniarze z ukro-wehrmachtu z zemsty biją na ślepo po miastach DRL, między innymi po Doniecku francuskimi i brytyjskimi rakietami i amerykańskimi kasetowymi pociskami, mordując ludność cywilną.
Rosja stale zwiększa wielkość swojej armii i produkcję nowej broni. Dostarcza znacznie więcej, niż Zachód jest w stanie dostarczyć Ukrainie.
Wszystkie te tendencje zmierzają do ostatecznego skutku w kierunku bankructwa: stopniowo, a potem nagle piorunem.
Ale to nie oznacza, że jak Rosja pokona rządząca nielegalnie bande i całą banderowską Ukrainę, to definitywnie będzie bezpieczna. Długie wojny są trudne do przewidzenia. Wszędzie ze strony amerykańskiej zbrodniczej zarazy gangreny są zagrożenia. Stany Zjednoczone a konkretnie kryminalisci w Białym Domu i w Pentagonie mogą jeszcze wymyślić jakąś paskudność, która odwróci uwagę Rosji by sprowokować od nowej wojny.
Uwaga.
Gdy Rosja wygra i przejmie zdecydowaną większość Ukrainy – załóżmy do granic między Polską a ZSRR z 1939r – to umorzy dług Ukrainy, przez co Zachód zapłaciłby podwójnie za swoją zbrodniczą krwawą wojnę, nie otrzymując nic za setki miliardów dolarów i euro wyrzucone w przez siebie stworzone bagno.
Byłaby to sprawiedliwa kara za zbrodnicze działania i wysiłki skrajnych liberałów i neokonserwatystów które zmierzały do zniszczenia i demontażu Rosji, by dokonać rabunku surowców Rosji. Czyli zbrodniczy niedokończony plan nazistówi i ch führera hitlera (Drang nach Osten).
Bóg może nie jest rychliwy ale na pewno prędzej czy później jest sprawiedliwy.
W Polsce kryminalistę Kamińskiego, kłamcę Morawskiego, Kaczyńskiego i innych niszczycieli Polski też dosięgnie sprawiedliwość, jak nie dziś to jutro lub za jakieś czas. Ale dosięgnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz