środa, 17 stycznia 2024

I to by było….na tyle.

 AUTOR: Waldemar Bartosik


Cieszy mnie, że po dobie kaczystowskiego uwielbienia dla nic nie znaczącego buca Piłsudskiego i jego „polityki wschodniej” która mało nie zakończyła bytu Polski po dwóch latach niepodległości, słyszę głos, prezentujący rolę i postać Paderewskiego w faktycznym jej odzyskaniu.

Ubolewam tylko, że jest to afirmacja trochę lekceważąca dla osoby Geniusza klawiatury, restauratora Polski i faktów.

Zacznę od podtytułu :

Słowa : „Gdyby moi synowie nie chcieli wojen, nie byłoby nikogo kto by je kochał” – wypowiedziała żona starego Rothschilda – Gutle Schnaper – na łożu śmierci.

A co do faktów :

„Pułkownik” House był faktycznie postacią znaczącą przy boku Woodrow Wilsona, lecz w roli prezydenckiego „przedsionka”.

Paderewski zaś był geniuszem klawiatury, tytanem patriotyzmu i oracji, fundatorem ( m.in. pomnika grunwaldzkiego w Krakowie) przez co jego wpływ na m.in. amerykańską polonię – był przeogromny. Jego wystąpienie przed Polakami Chicago skupiło przeszło sto lat temu SETKI TYSIĘCY słuchaczy, porwało do służby zbrojnej Polsce tysiące ochotników stanowiących potem rdzeń „błękitnej armii” generała Hallera.
Był postacią do tego stopnia wybitną i rozpoznawalną, że w amerykańskim systemie wyborów prezydenckich – nie mam wątpliwości, że to Paderewski Wilsonowi czynił honor swoją wielkością i wpływem na tłumy, a nie zakulisowy House.

Zaś co do rozwalenia Rosji carskiej przez żydokomunę :

Być może cel ten się roił w koncepcyjnych odmętach intelektu Housa.
Lecz Ameryka przystąpiła do Wielkiej Wojny królewskich rodów (IDIOTÓW !!!) w Europie (król Anglii, cesarz Niemiec, carowa Rosji – to potomkowie Victorii brytyjskiej) dopiero w ostatnim roku wojny, przedtem uzyskując 800 % rentowność na dostawach wojennych dla walczących stron, i wyrastając tym samym na potęgę gospodarczą w skali świata.
Więc jeśli idea rozbicia Rosji miała u House’a charakter życzeniowy, intencjonalny, konceptualny, to z perspektywy sztabu generalnego Niemiec – miała charakter egzystencjalny.

I tę egzystencjalną potrzebę Niemców, wypełnił mieszkający w Istambule Żyd i geszefciarz Aleksander Israel Helphand zwany także Parvusem, który zaproponował im eksport Lenina wraz z rewolucją do państwa carów, i aktywnie w sfinansowanie tego przedsięwzięcia z terenu Skandynawii – się włączył.

I to by było….na tyle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Brytyjczycy, nic się nie stało!!!

  Brytyjczycy, nic się nie stało!!! A to gagatek ! Przecie kosher Izaak … https://geekweek.interia.pl/nauka/news-newton-jakiego-nie-znamy-zb...