środa, 24 stycznia 2024

Zełenski w Davos – śmiać się czy płakać

 

Zełenski w Davos – śmiać się czy płakać


Kanonizacja egoistycznego mizantropa

Czołowi politycy rozmawiali na WEF w Davos o planie pokojowym na Ukrainie przy aplauzie prawie 3000 superbogatych ludzi z całego świata – z Zełenskim, ale bez Rosji przy stole.

Mało kogo w szwajcarskich górach interesował fakt, że Zełenski odwołał zaplanowane na marzec 2024 wybory prezydenckie na Ukrainie – chce pozostać jedynym władcą Ukrainy w stanie wojennym – oraz dekretem zakazał negocjacji pokojowych z Putinem.

Własny plan pokojowy Zełenskiego już pokazuje, że żyje on daleko od rzeczywistości i jest gotowy poświęcić setki tysięcy kolejnych Ukraińców bez perspektyw na zwycięstwo.

Wystarczy przyjrzeć się bliżej 10-punktowemu planowi pokojowemu Zełenskiego, aby przekonać się, że przez pokój ma on na myśli całkowitą porażkę Rosji, co jest nierealne. Coraz więcej ekspertów wojskowych w kierownictwie NATO i w USA, zwraca uwagę, że ukraińska tzw. kontrofensywa całkowicie się nie powiodła i nie można już oczekiwać militarnego zwycięstwa Ukrainy nad Rosją.

Tzw. plan pokojowy Zełenskiego – opublikowany na stronie internetowej ukraińskiego rządu – wygląda następująco:

1. Ochrona radiologiczna i bezpieczeństwo nuklearne ze szczególnym uwzględnieniem przywrócenia bezpieczeństwa wokół największej w Europie elektrowni jądrowej, Zaporoża na Ukrainie, obecnie znajdującej się pod administracją rosyjską.
2. Bezpieczeństwo żywnościowe, w tym ochrona i zabezpieczenie eksportu zbóż Ukrainy do najbiedniejszych krajów świata.
3. Bezpieczeństwo energetyczne, ze szczególnym uwzględnieniem kontroli cen rosyjskich zasobów energetycznych i pomoc Ukrainie w odbudowie infrastruktury elektroenergetycznej, z której połowa została zniszczona w wyniku rosyjskich ataków.
4. Zwolnienie wszystkich więźniów i deportowanych, w tym jeńców wojennych i dzieci deportowanych do Rosji.
5. Przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy i potwierdzenie Rosji zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych, która zdaniem Zełenskiego ‚nie podlega negocjacjom’.
6. Wycofanie wojsk rosyjskich i zaprzestanie działań wojennych, przywrócenie dawnych granic państwowych Ukrainy z Rosją.
7. Powołanie specjalnego trybunału do ścigania rosyjskich zbrodni wojennych.
8. Niezbędna ochrona środowiska ze szczególnym uwzględnieniem rozminowywania i rekultywacji stacji uzdatniania wody.
9. Zapobieganie eskalacji konfliktu i budowa architektury bezpieczeństwa w obszarze euroatlantyckim, obejmującą gwarancje dla Ukrainy.
10. Potwierdzenie zakończenia wojny, łącznie z dokumentem podpisanym przez zainteresowane strony.

Wystarczy spojrzeć na punkty 5 i 6: przywrócenie granic Ukrainy z Rosją. Krym już nigdy nie będzie częścią państwa ukraińskiego – dbają o to nie tylko wojska rosyjskie, ale także mieszkańcy Krymu. Każdy, kto był na Krymie przed i po 2014 roku, wie, że zdecydowana większość ludności Krymu chciała w 2014 roku ponownie zjednoczyć się z Rosją. Referendum wiosną 2014 roku pokazało to bardzo wyraźnie – bez nacisków ze strony Rosji i bez użycia siły zbrojnej.

A po tym, jak Angela Merkel i François Hollande przyznali, że zgodzili się jedynie na porozumienia mińskie, aby dać Ukrainie czas na dalsze zbrojenie się, Donbas – Donieck i Ługańsk również pozostaną terytorium Rosji. Większość tamtejszej ludności też tak chciało.

Tak zwany 10-punktowy plan pokojowy Zełenskiego odpowiada bezwarunkowej kapitulacji Rosji – a Rosja nie ma absolutnie żadnego powodu, aby się na to zgodzić, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną sytuację militarną.

Publiczne wystąpienie Zełenskiego w Bernie i Davos jest efektem gigantycznego przeceniania siebie. A sposób, w jaki jest to relacjonowane w mediach głównego nurtu, jest wręcz absurdalny i świadczy o katastrofalnej nieznajomości prawdziwej sytuacji na Ukrainie.

Rosja dała jasno do zrozumienia, że ​​wezwania do negocjacji są bezcelowe, dopóki Zachód będzie dostarczać Ukrainie broń. Żądanie to jest całkowicie zrozumiałe, gdyż ukazuje absurdalne podwójne standardy ze strony Zachodu w zakresie dostarczania Ukrainie broni i amunicji wojennej, i jednocześnie wzywania do rozmów pokojowych.

Jeżeli Szwajcaria, jak ogłosił jej rząd w Davos, zamierza odgrywać rolę mediacyjną w wojnie zastępczej Ukrainy pomiędzy USA i Rosją, to musi porzucić dotychczasową politykę zbliżenia z NATO i uczciwie powrócić do neutralności. Ma wówczas realną szansę spełnić pożądaną przez obie strony rolę mediacyjną, co z sukcesem praktykowano w licznych konfliktach w różnych regionach świata na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci.

PS: W wywiadzie mówi Zełenski ponownie: „Myślę, że stworzyliśmy dobrą podstawę w formule pokojowej i skonsolidowaliśmy ją czterema spotkaniami na szczeblu doradców ds. bezpieczeństwa narodowego”. Po raz kolejny potwierdza, że żyje w innej rzeczywistości. Jego własna formuła pokojowa, równoznaczna z bezwarunkową kapitulacją Rosji, jest czystą bzdurą. NATO i Ukraina ściśle współpracowały, aby sprowokować atak Rosji i nawet zachodnie media głównego nurtu nie mogą zamieść tego pod dywan.

>https://globalbridge.ch/lachen-oder-weinen-die-heiligsprechung-eines-egomanen-menschenveraechters-und-demokratie-killers-am-wef-in-davos/

Opracował: Zygmunt Białas
https://zygumntbialas.neon24.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...