Dr Jacek Bartosiak 馃嚨馃嚤
Swoj膮 drog膮 to zas艂uguje na dog艂臋bne dochodzenie, jak si臋 ustawia tak膮 spraw臋 by „wyeliminowa膰 cz艂owieka w oczach opinii publicznej” i kto dzia艂a tu „wsp贸lnie i w porozumieniu” i jak szeroka jest grupa os贸b, kt贸re wiedzia艂y, co si臋 dzieje w post臋powaniu wi臋cej ni偶 ja. S膮dz膮c po wpisach wielu os贸b na X grupa ta by艂a spora.
Od pocz膮tku: „anonimowy zesp贸艂 badaczy” (ciekawe czy za darmo pracowali?), a na jego czele cz艂owiek mieszkaj膮cy poza Polsk膮 i umywaj膮cy r臋ce „gdy ju偶 przekaza艂 t臋 spraw臋 do PAN”, nieznaj膮cy si臋 na temacie pracy (przysz艂a wojna na Pacyfiku i ameryka艅ska strategia z nia zwi膮zana) i sugeruj膮cy moje naciski polityczne na komisje (min. Czarnek!, fota), za to jest od razu w pe艂nym zaufaniu dopuszczony na prawach strony i uczestniczy w post臋powaniu(!), podczas gdy osoba oskar偶ona nie otrzymuje faktycznie takiego prawa i musi o nie walczy膰 przy pomocy wynaj臋tych prawnik贸w; potem zostaje wydana rekomendacja komisji PAN (czyli wst臋pna ocena, czy i艣膰 dalej w badaniu - fota) na podstawie analizy „anonimowego zespo艂u” i bez mojej obecno艣ci) z jednoczesnym przeciekiem i nag艂o艣nieniem w mediach (GW, fota) z przekazem podprogowym do opinii publicznej, 偶e sprawa ju偶 zosta艂a w艂a艣ciwie rozstrzygni臋ta z naciskiem na plagiat (teraz ju偶 plagiat „znikn膮艂” jak pisze Wirtualna Polska nawet stronniczy Kami艅ski i Fyderek „w swoich opiniach nie napisali wprost, 偶e Bartosiak dopu艣ci艂 si臋 plagiatu. Uznali jednak, 偶e tytu艂 doktora mu si臋 nie nale偶y. Wskazali, 偶e praca nie spe艂nia ustawowych wymog贸w rozprawy doktorskiej, zawarte w niej przemy艣lenia "maj膮 charakter wiedzy potocznej", a sam autor nie postawi艂 sobie jasnego celu badawczego”. Nie odnie艣li si臋 do z艂o偶onych wcze艣niej opinii i egzegezy pracy, z kt贸rych wynika, 偶e sprawa powinna zako艅czy膰 si臋 odmow膮 odebrania tytu艂u naukowego oraz jak pisze Wirtualna Polska ze w „ rozprawie [Jacka Bartosiaka] nie doszukano si臋 ani jednego fragmentu cudzego utworu, kt贸rego autor nie zosta艂by przywo艂any”.
P贸藕niejszy ekspert komisji PAN w tym czasie wielokrotnie przes膮dza艂 by艂 spraw臋 publicznie (a偶 kusi pytanie, czy by艂 mo偶e jednym z „anonimowego zespo艂u”). Potem cala grupa ekspert贸w proszonych przez PAN odmawia wydania ekspertyzy w mojej sprawie, ja za艣 przedstawiam opinie trzech ludzi z poka藕nym dorobkiem w temacie geostrategii i geoekonomii i z tytu艂ami, z kt贸rych wynika, 偶e doktorat jest ok; do tego sk艂adamy kilkaset stron egzegezy ca艂ego doktoratu ze sprawdzeniem ca艂ego doktoratu i ka偶dego przepisu, a tym razem nikt ze 艣rodka przecieku do prasy na ten temat nie robi(!), nie wida膰 w protoko艂ach posiedzenia Rady PAN (udost臋pnionych moim prawnikom dopiero teraz!), by tak偶e szczeg贸艂owo zreferowano przychylne mi opinie i egzegez臋 doktoratu szerszemu sk艂adowi Radzie PAN (fota), co mo偶e 艣wiadczy膰, ze jej liczni przecie偶 cz艂onkowie nie znaj膮 w istocie materii sprawy, a spraw臋 de facto prowadzi „grupa inicjatywna”.
W rezultacie tego wszystkiego powo艂ani s膮 p贸藕niej eksperci stronniczy, kt贸rzy zar贸wno wcze艣niej jak i ju偶 po inicjacji sprawy mieli nieprzychylny stosunek do mojej osoby i mojej dzia艂alno艣ci. Ciekawostk膮 jest to, ze pomimo przedstawienia przez mojego promotora doskonalej opinii na temat mojego doktoratu komisja nie chce go wezwa膰 i us艂ysze膰 osobi艣cie, co ma do powiedzenia w sprawie, to samo dotyczy recenzent贸w i ekspert贸w, kt贸rych opinie by艂y mi przychylne. To spore grono os贸b.
Nast臋pnie okazuje si臋 (ostatnio), 偶e ekspertyzy ekspert贸w wybranych przez PAN nie tylko sa stronnicze ale (przykro to m贸wi膰) zdradzaj膮 ra偶膮cy brak wiedzy i niekompetencje w analizowanej materii, co zle wp艂ynie na reputacj臋 PAN bo zostanie ocenione przez opini臋 publiczn膮, kt贸ra przez te lata uczestniczy w dojrzalej debacie strategicznej i jest oczytana (wkr贸tce zostanie opublikowany film na YT na ten temat). Mimo wszystko komisja dalej forsuje spraw臋.
Zaiste „standardy zachodnie” i demokratyczne pa艅stwo prawne…
Ostatecznie zosta艂y w艂a艣nie z艂o偶one wnioski o wy艂膮czenie os贸b stronniczych w post臋powaniu.
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz