Demokratyczni prokuratorzy, sędziowie i media ingerują w listopadowe wybory prezydenckie

 

1. Od początku było całkowicie jasne, że oskarżenia karne i cywilne Trumpa mają na celu wykorzystanie jego energii, pieniędzy i czasu, aby nie mógł prowadzić kampanii, oraz zdyskredytowanie go wśród beztroskiej części społeczeństwa, która jest na tyle głupia, aby wierzcie w „system sprawiedliwości”.

   Świadczą o tym same procesy oraz słowa prokuratorów i sędziów.

   Czarny prokurator okręgowy Nowego Jorku, Demokrata, Alvin Bragg, powołany na urząd przez miliardera sprzeciwiającego się Trumpowi George’a Sorosa, który według Elona Muska nienawidzi ludzkości (co oznacza Gojów), wymyślił sprawę karną przeciwko prezydentowi Trumpowi za „fałszowanie dokumentów biznesowych”, którą prawnicy uznają za spór. Najwyraźniej Braggowi nie zależy ani trochę na swojej reputacji, a jedynie na tym, aby uniemożliwić Trumpowi prowadzenie kampanii. Bragg twierdzi, że Trump powinien był zgłosić swoją płatność w wysokości 130 000 dolarów na rzecz gwiazdy porno Stormy Daniels jako wkład w kampanię na rzecz siebie, a nie jako opłaty prawne.

   Ale oczywiście formularz wypełniłby jeden z prawników Trumpa lub CPA. Osoba zamożna Trumpa pozostawia takie decyzje profesjonalistom i sama nie porusza się po skomplikowanych i ryzykownych formach. Niezależnie od tego, nie ma nic nielegalnego w dokonywaniu wymuszeń lub łapówek na rzecz gwiazdy porno, aby nie rzucała ona szkodliwych oskarżeń. Jest to dużo tańsze rozwiązanie niż pozew o pomówienie.

   Powinieneś zrozumieć, że nie ma nic nielegalnego w płatnościach Trumpa na rzecz gwiazdy porno. Płatność jest całkowicie legalna. Trump nie jest oskarżony o dokonanie nielegalnej płatności. Zarzuca mu się, że zgłasza to inaczej niż czarnoskóremu pracownikowi zatrudnionemu na czarno, i że jest wyraźnie niekompetentny, twierdzi prokurator okręgowy George Soros, że Trump powinien był to zgłosić. Dziwne media nie wyjaśniły tego opinii publicznej. Zamiast tego prostytutki zaszczepiły pogląd, że czynem przestępczym jest zapłata.

   Zgodnie z prawem zarzuty stawiane Trumpowi stanowią wykroczenia, a nie przestępstwa. Czarny wróg Trumpa w nieokreślony sposób podniósł zarzuty do rangi przestępstwa. Coraz częściej prokuratorzy tak robią. Z niczego tworzą przestępstwa, rozciągając interpretację prawa poza jego znaczenie. Prokuratorzy wiedzą, że zanim niesłusznie skazany oskarżony osiągnie punkt, w którym będzie mógł odwołać się od niesłusznego wyroku skazującego do sądu wyższej instancji, zabraknie mu pieniędzy i energii i złoży apelację do leasingodawcy.

   W przypadku Trumpa czarny prokurator okręgowy wie, że biorąc pod uwagę powolność systemu, Trump będzie latami w sądzie odwoływał się od błędnych decyzji. Ponieważ skorumpowani prokuratorzy nie ponoszą żadnej kary za swoje przestępstwa wobec oskarżonych, nie ma przeszkód dla ich prawnego nadużywania prawa – szczególnie gdy występują w sądzie z stronniczym sędzią i stronniczą ławą przysięgłych.

   Wczoraj rozpoczął się pierwszy z 4 procesów karnych. Szacuje się, że proces pokazowy sprawi, że Trump będzie przebywał w sądzie przez cztery dni w tygodniu przez następne sześć lub więcej tygodni. Jasne jest, że jest to ingerencja w wybory i nic więcej.

   Pozostałe procesy karne są na różnych etapach zaniedbania. Fani Willis, czarna Demokratka okręgowa z Atlanty, która wniosła oskarżenie RICO przeciwko Trumpowi i jego prawnikom, sama ma kłopoty, ponieważ płaci swojemu kochankowi 700 000 dolarów z pieniędzy podatników i wykorzystuje te pieniądze na wakacje. Najwyraźniej jest kolejną fabryką George’a Sorosa i jest chroniona przez machinę Demokratów. Musiała odsunąć swojego kochanka od sprawy Trumpa, ale jest mało prawdopodobne, aby poniosła jakiekolwiek konsekwencje poza wstydem.

   Sprawa cywilna w Nowym Jorku zorganizowana przez czarnoskórego prokuratora generalnego Demokratów i nienawidzącego Trumpa sędziego Demokratów skonfiskowała nowojorskie imperium nieruchomości Trumpa. Aby opóźnić konfiskatę do czasu rozstrzygnięcia apelacji sądu wyższej instancji, obaj zażądali od Trumpa wpłaty 500 milionów dolarów, co uszczupliłoby jego środki na kampanię polityczną. Zapłatę uznano za formę wymuszenia, a skorumpowana spółka AG i sędzia musieli ją obniżyć do 175 milionów dolarów.

   Oczywiście nie są to normalne procesy ani zwykłe opłaty. Szkoły prawnicze, izby adwokackie, Kongres i media-dziwki nawet nie zadają pytań na temat procesów pokazowych, które wyraźnie stanowią ingerencję w wybory. Jak już wielokrotnie mówiłem, system nie pozwoli na powrót Trumpa na urząd.

   Amerykanie muszą zrozumieć, że ich kraj został im skradziony i że elita rządząca nie pozwoli, aby Trump im go oddał.

   Paul Craig Roberts

   https://www.paulcraigroberts.org/2024/04/16/democrat-prosecutors-judges-and-media-are-interfering-in-the-november-presidential-election/