Ekonomiści ze Szwajcarii przeprowadzili kilka lat temu badania „uczciwości obywatelskiej” w 40 różnych krajach świata. Eksperyment polegał na „gubieniu” portfeli w miejscach publicznych oraz pomiarze odsetka zwróconych portfeli.
Badacze przyznają, że wyniki okazały się dla nich nieoczekiwane.
Jesteś recepcjonistą w hotelu. Ktoś wchodzi do środka. Mówi, że znalazł portfel, ale bardzo się śpieszy, więc wręcza go tobie. Co byś wówczas zrobił?
I kolejne pytanie: czy twoja reakcja różniłaby się w zależności od tego, czy portfel byłby pusty czy może raczej pełen gotówki?
Właśnie takie hipotezy postawili badacze, a wnioski ze swoich dwuletnich analiz opublikowali na łamach pisma „Science”.
Eksperyment: zgubiony portfel
Portfele „gubiono” w miejscach użyteczności publicznej, takich jak banki, muzea, teatry, urzędy pocztowe czy posterunki policji.
Początkowo badanie miało ograniczony zasięg i odbyło się w Finlandii. Asystent rozdystrybuował kilka portfeli z różnymi sumami pieniędzy.
Zachowując się jak turysta, twierdził, że znalazł portfel na zewnątrz za rogiem, a potem prosił pracowników, by się nim zaopiekowali – relacjonował Alain Cohn z Uniwersytetu Michigan, główny prowadzący badanie.
Badacze przypuszczali, że umieszczenie pieniędzy w portfelu mogłoby spowodować, że ludzie będą mniej chętni, by go zwracać. Zaobserwowano jednak zjawisko zupełnie odwrotne.
– Ludzie częściej oddawali portfel, kiedy zawierał większą sumę pieniędzy – mówił Cohn. – Na początku nie mogliśmy w to wręcz uwierzyć i potroiliśmy sumę pieniędzy w portfelu. Jednak znów spotkaliśmy się z tym zagadkowym wnioskiem.
Polacy wysoko w rankingu „uczciwości obywatelskiej”
Badacze postanowili w końcu przeprowadzić eksperyment na większą skalę. Łącznie w ciągu dwóch lat użyto 17 tys. „zgubionych” portfeli, średnio po 400 w danym kraju.
W tak mierzonym rankingu uczciwości obywatelskiej najbardziej uczciwi okazali się Szwajcarzy, którzy zwrócili 79 proc. portfeli z pieniędzmi oraz 74 proc. portfeli pustych. Na kolejnych miejscach pojawili się: Norwegowie, Holendrzy, Duńczycy oraz Szwedzi.
Polacy zajęli następne – szóste miejsce, zwracając portfele z pieniędzmi w 69 proc. przypadków oraz w 63 proc., kiedy portfele były bez zawartości.
Badanie wykazało, że najmniej godni zaufania byli mieszkańcy Chin, Maroko, Peru oraz Kazachstanu.
Chińczycy zwracali zaledwie 22 proc. portfeli z pieniędzmi oraz 14 proc. pustych portfeli.
Wszystkie portfele wyglądały podobnie – niewielka saszetka, w której znajdowało się kilka wizytówek, lista zakupów w lokalnym języku oraz klucze. Niektóre z nich były puste, w innych znajdowały się niewielkie sumy, jeszcze w innych całkiem pokaźne kwoty. W większości znajdowała się suma o równowartości 13 dolarów.
W 38 z 40 krajów ludzie częściej próbowali zwrócić portfele, gdy zawierały pieniądze, niż w tych sytuacjach, w których były puste (w pozostałych dwóch przypadkach obniżenie wskaźników nie było istotne statystycznie).
Ze względów logistycznych większość portfeli nie została ostatecznie doręczona badaczom. Po odebraniu e-maila z informacją o znalezisku oznajmiano, że właściciel opuścił miasto i nie jest w stanie go odebrać.
Badacze postanowili, że w USA, Wielkiej Brytanii i Polsce przeprowadzą test na dużych kwotach. Tym razem do portfeli włożono równowartość nie 13 dolarów, a 100.
Cohn twierdzi, że w takich sytuacjach wyniki były jeszcze bardziej zaskakujące – znalazcy okazywali się jeszcze uczciwsi.
Najwyższy wskaźnik zgłoszeń stwierdzono w sytuacji, w której portfel zwierał 100 dolarów. Informacje o zgubie zgłoszono w przypadku 46 proc. portfeli bez pieniędzy, w porównaniu do 61 proc. z 13 dolarami oraz 72 proc. z portfelami o zawartości bliskiej 100 dolarów.
Skąd ta uczciwość?
Co kryje się za tą uczciwością? Badacze znajdują na to dwa wyjaśnienia.
Pierwsze z nich opiera się na altruizmie. Osoba, która zgłasza otrzymanie zagubionego portfela, może dbać o uczucia nieznajomego, który go zgubił.
Skąd takie wnioski? Naukowcy twierdzą, że mają na to dowody. Niektóre z portfeli zawierały tylko klucz – przedmiot cenny jedynie dla osoby, która go straciła. Zwrot takich portfeli był około 10 proc. bardziej prawdopodobny niż tych, które klucza nie zawierały.
Druga interpretacja dotyczy postrzegania siebie. Większość ludzi nie chce oceniać siebie jako złodzieja. Cohn poinformował, że podczas badania opinii ludzie przyznawali, że jeśli w portfelu jest gotówka, to nieoddanie go bardziej przypomina kradzież.
Dodał także, iż mają poczucie, że „im więcej portfel zawiera pieniędzy, tym częściej ludzie czują, że niezwrócenie go byłoby kradzieżą”.
Badacze zwracają uwagę na to, że bogactwo może być czynnikiem wpływającym na zachowanie znalazców, ale potrzeba znacznie więcej analiz, by wyjaśnić jakie są różnice.
Teraz problem polega na tym, że tak naprawdę nie wiemy, czy to bogactwo wpływa na uczciwość, czy też odwrotnie – zastanawiał się Cohn. – Czy uczciwość przyczynia się do względnego bogactwa kraju.
Ponadto, kraje o wyższym wskaźniku wykształcenia były także bardziej skłonne do zgłaszania informacji o utraconych portfelach.
To sugeruje, że tym, czego uczysz się w szkole nie jest jedynie matematyka czy czytanie, ale także umiejętności społeczne lub bardziej ogólnie, jak traktować jeden drugiego – skonstatował Cohn.
Jak wskazują organizatorzy eksperymentu, uczciwość często może popłacać – niemal wszyscy ludzie, którzy zgłosili zagubienie portfela, musieli zatrzymać gotówkę dla siebie.
Źródło: National Public Radio, Science
https://pl.aleteia.org/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz