poniedziałek, 2 września 2024

Masoneria, iluminaci i ich bogowie

„Nikt nie będzie mógł wejść do Nowego Porządku Świata, jeśli nie pokłoni się Niosącemu Światło. Nikt nie wejdzie do Nowego Wieku, jeśli nie przejdzie lucyferiańskiej inicjacji.”

/David Spangler.

„Nad społeczeństwem dominować będzie elita, która dla osiągnięcia swoich politycznych celów nie będzie wzbraniać się przed stosowaniem najnowocześniejszych technik kształtowania publicznych zachowań i utrzymywania społeczeństwa pod ścisłą kontrolą i inwigilacją.”|
/Zbigniew Brzeziński w książce: „Between Two Ages”, 1970 rok.

Kandydat Masoński, adept i uczeń związany jest przysięgą w obecności Mistrza. Jest również związany wieczną tajemnicą. Spotyka współbraci w opasce na oczach, zdąża tedy do zakonu w ciemno.

Następnie uczy się symboli i obrządku wolnomularstwa. Oczekują go trzy wielkie światła: po pierwsze: „Światło Świętego Słowa” niekoniecznie Biblii, po drugie: „Zgłębienie Tajemnicy Kwadratu” symbolizującego doskonałość duszy i po trzecie: „Powzięcie nowego kierunku życia” w formie akceptacji Kompasu, który jest duchem duszy.

Jaką religią jest Masoneria? Przede wszystkim masoneria jest okultyzmem, wiedzą tajemną i ukrytą przed światem. Klasyczne wierzenia spokrewnione z masonerią są ściśle związane z okultyzmem i sektami Unitaryzmu oraz Mormonizmu.

Masoneria posiada ustaloną domenę szatana, według niej naucza się, że przez moc wiedzy można posiąść tajemnice natury a nawet śmierci. Ważniejszymi doktrynami masonerii są także: „Braterstwo Duszy” oraz pewnego rodzaju nakaz, aby nie wierzyć w Jezusa Chrystusa, ponieważ życie wieczne otrzymuje się bez Jego udziału.

Ricinal C. Haupt w swojej książce: „Bogowie Loży” zgromadził zaskakujący materiał. Przez sześć miesięcy studiował dane dotyczące masonerii w Bibliotece Kongresu, po czym doszedł do wniosku, że masoneria w swoim obrządku jest ilustracją symboli zapożyczonych z pogaństwa egipskiego i średniowiecznego okultyzmu. Ponadto Ricinal utrzymuje, że droga oświecenia przebiegająca po przez inicjację składającą się z trzydziestu trzech poziomów, prowadzi bezpośrednio do Lucyferianizmu.

Drodzy Czytelnicy, z pewnością spotkaliście się z określeniem Katolicy, Protestanci czy z jeszcze innymi określeniami nazywającymi wyznawców poszczególnych religii. Ronald Bernard, ekonomista pracujący dla światowej elity wyznaje, że przytłaczająca większość ludzi znajdujących się u szczytów władzy wyznaje pewną niszową religię, otóż są oni Lucyferianami i wyznają Lucyferianizm.

Ronald wyznaje, że uczestniczył w czarnych mszach, opowiada o satanizmie, jednak początkowo to było dla niego śmieszne, zabawne. To byli jego klienci, potężni ludzie i nic więcej, przynajmniej tak sobie wmawiał. Dla niego była to rozrywka i nic więcej, ponieważ od zawsze uważał, że prawdziwa ciemność i zło są jedynie w samym człowieku i nie ma czegoś takiego jak zło osobowe.

Wszystko się zmieniło w momencie, w którym otrzymał zaproszenie do uczestnictwa w ceremonii składania ofiar.

„Składanie ofiar miało miejsce za granicą i to był mój punkt zwrotny. Składano ofiary z dzieci a ja nie mogłem tego zrobić, nie byłem w stanie. Po tym zdarzeniu powoli zacząłem się łamać, sam przeszedłem wiele jako dziecko i naprawdę głęboko to mnie dotknęło. Wszystko się nagle zmieniło. Ale to jest świat, do którego wszedłem i wtedy zacząłem odmawiać wykonywania zleceń w ramach mojej pracy, nie byłem już w stanie tego robić, z tych powodów stałem się zagrożeniem.

To dzieje się także w polityce, i jeżeli wygooglujecie ten temat, to znajdziecie zeznania ludzi z całego świata, że to się dzieje wszędzie, że ten świat nie jest bajką. Niestety prawda jest taka, że na całym świecie oni to robią od tysięcy lat. Zgłębiałem kiedyś Teologię i wyczytałem nawet w Biblii, że takie rzeczy miały miejsce tysiące lat temu. Rytuały związane ze składaniem ofiar z dzieci były powodem wygnania Izraelitów do Babilonu.

Przez te przeżycia stałem się osobą wierzącą, ponieważ zrozumiałem, że jest coś, co umyka ludzkiemu oku, że istnieje też świat niematerialny. Oni postrzegają społeczeństwo jak stado owiec, wystarczy postawić kilka psów pasterskich by prowadzić stado w dowolnym kierunku i szczerze mówiąc wciąż widzę jak to się dzieje wokół, ludzie wciąż są sterowani przy użyciu tych samych systemów i metod, których my używaliśmy.

Ludzie wciąż nie rozumieją jak ten świat działa, wciąż są na poziomie, na którym ważne jest tylko by mieć na stole piwo, są całkowicie pochłonięci sobą. To, co jest negatywne to zło, lucyferianie i sataniści, jakkolwiek chcesz to nazywać, ale zło jest bytem rzeczywistym, odkryłem, że to, co jest zapisane w Biblii, ale i nie tylko tam, znajdziecie to w wielu książkach, że był pewien moment, w którym nastąpiła separacja manifestacji światła, w którym pewna grupa się oddzieliła.

Ta grupa jest przepełniona nienawiścią i gniewem. Z całych sił nienawidzą i niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. Zło jest siłą, która nieustannie dąży do zagłady. Zło nas nienawidzi bez końca. Lucyfer nienawidzi stworzenia, nienawidzi życia i zrobi on wszystko aby nas kompletnie unicestwić a sposobem na to jest podział ludzkości, «dziel i rządź» oto ich prawda.”

/Ronald Bernard.

Niezaprzeczalnym faktem w dyskusji nad doktrynami masonerii jest wpływ ich nauki oraz religii na świadomość wielu amerykańskich intelektualistów, a nawet w ostatnich czasach oddziaływanie na poglądy przeciętnego Amerykanina, podobna sytuacja ma miejsce również w Europie. Wyrazem tego jest silna liberalizacja zasad moralnych i bunt przeciw wierze ewangelicznej. Badacze studiujący zagadnienie masonerii są przekonani, co do istnienia bytu stojącego za kurtyną.

Bytu stojącego za kurtyną ideologii masonerii. Otóż jeszcze w Edenie Szatan zaoferował Ewie wiedzę tajemną i zrównanie z Bogiem. Mądrość człowieka, aby sprawdziła się tutaj na ziemi i tam w wieczności musi pochodzić od Boga, a nie wypływać z przekonań człowieka.

Obserwujemy, że wiele tradycji wschodnich przyjęło praktyki starożytnego Babilonu. Tymczasem Bóg Nawołuje: Wyjdźcie z Babilonu, odejdźcie od nich, oddzielcie się, nie dotykajcie tego, co nieczyste.

https://globalna.info

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O żywą historię (2001)

Czym jest Polska dla jej obywateli? Wielu Polaków „nie czuje” Polski, nie odczuwa więzi z tą historyczną ziemią, nie identyfikuje się z nią....