Mówienie, że człowiek folgujący własnym zachciankom w sposób naruszający porządek moralny dostępuje w ten sposób psychologicznego wyzwolenia, oznacza w istocie tylko tyle, że sam siebie zniewala
Państwem rządzi ten, kto wyznacza obyczajowość seksualną. To pozostaje niezmienne. Zmieniają się szczegóły, ale w skali makro obraz pozostaje ten sam. Rewolucja seksualna, która dokonała się w Stanach Zjednoczonych w latach sześćdziesiątych XX stulecia była powtórką rewolucji, która w państwach obszaru niemieckojęzycznego trwała w okresie między I a II wojną światową. Zdaniem Sharafa, Reich i jego zwolennicy „chcieli odebrać Kościołowi katolickiemu kształcenie młodzieży oraz możliwość wpływania na umysły młodych. Przyświecała temu idea stworzenia kompletnej osobowości; celem było wykreowanie «socjalistycznego człowieka»”’.
Michael Jones, Libido dominandi. Seks jako narzędzie kontroli społecznej.
https://varapanyo.blogspot.com/2016/05/mowienie-ze-czowiek-folgujacy-wasnym.html?m=1
Państwo, któremu zależy na dobru wspólnym obywateli, oraz odpowiedzialni rodzice winni są następnemu pokoleniu przygotowanie młodych do życia w małżeństwie i rodzinie – tak jak to ma miejsce [jeszcze!] w Polsce.
Istnieje ku temu 10 istotnych powodów:
1. Deregulacja seksualności prowadzi do upadku kultury
Angielski antropolog J.D. Unwin wykazał w swoim dziele pt.: Seks i kultura, że zaistnienie wysokiej kultury możliwe jest tylko tam, gdzie panuje surowa moralność seksualna. Kto chciałby mieć naraz oba stany rzeczy, czyli nieokiełznaną seksualność i wysoką kulturę, zachowuje się jak dziecko, które chce mieć ciastko i je zjeść13.
Ponieważ człowiek ma wolną wolę, potrzebuje pewnego rodzaju kompasu, który będzie wyznaczał mu, co jest dobre, a co złe. W dziedzinie seksualności człowiek staje wobec napięcia między biologicznym popędem a powołaniem do miłości, która jest otwarta na przyjęcie nowego życia. Moralna deregulacja seksualności szkodzi jednostkom i wytwarza społeczny chaos. Jest symptomem upadku kultury. Rozpadanie się rodzin, psychiczne zaburzenia na masową skalę, szerzenie się chorób przenoszonych drogą płciową i zabijanie milionów nienarodzonych dzieci są sygnałami alarmującymi o dezintegracji społeczeństwa. Rozdzielenie seksualności od przekazywania życia poprzez antykoncepcję i aborcję jest przyczyną katastrofy demograficznej. Doprowadza ono państwo socjalne do załamania.
2. Deregulacja seksualności niszczy rodzinę
Rodzina powstaje w wyniku trwającego całe życie, monogamicznego związku mężczyzny i kobiety, którzy gotowi są do przyjęcia i wychowywania dzieci. Cudzołóstwo niszczy małżeńską wspólnotę. Dzieci powinny być wychowywane do cnót, które uzdolnią je do zrealizowania ich własnej chęci posiadania rodziny15. W rodzinie dokonuje się podstawowa integracja społeczna między mężczyzną a kobietą i między pokoleniami. Naukowe badania potwierdzają to, co każdy wie: „dzieci najlepiej dorastają w stabilnej rodzinie, przy swoich biologicznych rodzicach, gdzie występuje najmniej konfliktów”16. Tylko z rodzin może wyrosnąć świadoma i niezależna wspólnota obywateli. Osoby z rozbitych rodzin, nieposiadające więzi i bez zdolności do tworzenia ich z innymi, są podatne na manipulację i stanowią zagrożenie dla demokracji.
(…)
Stenogram wykładu Gabriele Kuby, ukazującego w skrócie zło tzw. edukacji seksualnej.
https://varapanyo.blogspot.com/2015/03/edukacja-seksualna-droga-do-zniszczenia.html?m=1
I oto źródło wszystkich naszych dolegliwości, uniwersyteckie departamenty “nauk humanistycznych” cwałują (że się tak wyrażę) z odsieczą, na ratunek. Pedofilom oczywiście. Dr Milton Diamond (z pewnością zaskoczony cię informacja, iż jest on Żydem) z Uniwersytetu Hawajskiego jako część tej misji, wyszedł z dogłębną systematyką “praw seksualnych”. Tak, znów słowo “prawa”.
Wśród tych praw jest takie, że nikt nie powinien być “poszkodowany” z uwagi na wiek. Zgadza się, jestem pewien, że twoja normalna siedmioletnia córka po prostu nie może się doczekać bycia wykorzystaną przez jakiegoś pięćdziesięcioletniego zboczeńca. Podobne oczywistości pojawiły się również na licznych kanadyjskich uniwersytetach.
I tak, w rzeczy samej jesteśmy przygotowywani do znormalizowania całkowitej degradacji. Z czasem posiadanie ośmioletniej partnerki będzie postrzegane jako cool. I oczywiście małżeństwo – i adopcja – te prawa nieuniknienie za tym nastąpią. W końcu, tylko “hejtersi” mogą przeciwko temu zaprotestować.
Apostołowie degradacji
https://varapanyo.blogspot.com/2016/05/apostoowie-degradacji.html?m=1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz