czwartek, 21 listopada 2024

Znalezienie wolnego miejsca parkingowego w godzinach szczytu w centrum Warszawy niemalże graniczy z cudem.

 

  1. Monika Olejnik w letniej sukience i sandałach zablokowała ulicę swoim bmw za 350 TYSIĘCY złotych

    https://www.pudelek.pl/monika-olejnik-w-letniej-sukience-i-sandalach-zablokowala-ulice-swoim-bmw-za-350-tysiecy-zlotych-7080907181050432g

    12.10.2024

    Jesienne ochłodzenie póki co nie dało się we znaki Monice Olejnik. Dziennikarka w iście wakacyjnej stylizacji ruszyła na miasto, wcześniej mając spore problemy z zaparkowaniem. Jej auto zatarasowało przejazd innym pojazdom.

    Znalezienie wolnego miejsca parkingowego w godzinach szczytu w centrum Warszawy niemalże graniczy z cudem. Wielu znanych kierowców postanawia więc oszczędzić sobie czasu i nerwów, parkując swe drogocenne auta, gdzie popadnie. Niektórzy biją w tym niechlubne rekordy, zupełnie nie ucząc się na własnych błędach.

    Monika Olejnik unika zatrzymywania się na zakazie, co oznacza dla niej niemałe trudności z wjechaniem swą liczącą prawie 5 metrów limuzyną w odpowiednie miejsce. Mającej z tym ewidentne problemy dziennikarce niespodziewanie pomógł pewien pan, zastępując ją na miejscu kierowcy. W czasie manewrów za kółkiem prowadząca „Kropkę nad i” przeprosiła oczekujących na przejazd uczestników ruchu drogowego.

    Dzięki uprzejmości tajemniczego mężczyzny gwiazda TVN24 bez wyrzutów sumienia ruszyła na miasto. Odziani w płaszcze, lekkie kurtki i ciepłe bluzy przechodnie z pewnością zwrócili uwagę na swobodną stylizację 68-latki, która przechadzała się ulicami Śródmieścia w dopasowanej czarnej sukni bez ramiączek i z odsłoniętymi plecami. Dobrała do niej sandały na płaskiej podeszwie, przywołujące na myśl letnie outfity. Jak już mieliśmy okazję wielokrotnie się przekonać, Monika Olejnik wykazuje się niemałą modową odwagą, chętnie eksperymentując ze swoimi stylizacjami.

    Monika Olejnik jest wierną fanką marki BMW. Przed laty zamieniła jego kompaktową wersję na jeden z modelów serii 5, wyróżniający się zdecydowanie większymi gabarytami. Nic zatem dziwnego, że wjechanie nim na wolne miejsce bez choćby najmniejszego zarysowania mogło przerosnąć nawet tak sprawnego kierowcę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...