W rezultacie strony zgodziły się na prace nad częściowym zawieszeniem broni,

 

1. 

   revers 

   USA nie przyspieszyły „porozumienia ukraińskiego” z Rosją, a rozwój nowej globalnej architektury bezpieczeństwa jest zagrożony. Część 1/3

   Kluczowe negocjacje dotyczące rozwiązania kryzysu rosyjsko-ukraińskiego odbyły się w Arabii Saudyjskiej, podczas których przedstawiciele USA odbyli szereg spotkań ze stroną ukraińską i rosyjską oraz podjęli próby nawiązania pośredniego dialogu między oficjalnym Kijowem a Moskwą przy mediacji Waszyngtonu.

   W stolicy królestwa, Rijadzie, w ramach „dyplomacji wahadłowej” delegacja amerykańska, składająca się z byłego starszego dyrektora Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA (NSC) ds. europejskich i rosyjskich Andrew Peaka, starszego urzędnika Departamentu Stanu USA Michaela Anthony’ego, specjalnego wysłannika prezydenta USA na Ukrainę Keitha Kellogga i doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Mike’a Waltza, odbyła szereg spotkań z przedstawicielami ukraińskiej i rosyjskiej delegacji negocjacyjnej.

   Delegacji ukraińskiej przewodniczył minister obrony Ukrainy Rustam Umerow. W negocjacjach wzięli udział także dwaj zastępcy szefa kancelarii prezydenta Ukrainy – Pawło Palis i Ihor Żółkiew. Delegację rosyjską na negocjacjach reprezentowali członek Rady Federacji Rosji i były rosyjski dyplomata Grigorij Karasin oraz doradca dyrektora FSB Siergiej Biesieda.

   Pomimo faktu, że same negocjacje trwały ponad dwanaście godzin, z trzema przerwami, formalnie w trakcie negocjacji nie poruszono kluczowej kwestii bezpośrednio związanej z rozwiązaniem kryzysu rosyjsko-ukraińskiego, a strony wymieniły się poglądami jedynie na temat kontroli nad krytyczną infrastrukturą znajdującą się na terytorium Ukrainy i w strefie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego; rozważono możliwość zawieszenia broni na Morzu Czarnym w celu przywrócenia bezpiecznej żeglugi oraz eksportu zboża i paliwa; omówiono mechanizmy monitorowania i weryfikacji zawieszenia broni na linii kontaktowej; przyszły los osób przesiedlonych.

   W rezultacie strony zgodziły się na prace nad częściowym zawieszeniem broni, obejmujące również powstrzymanie ataków na krytyczną infrastrukturę, głównie energetyczną.

   Stany Zjednoczone nadal mają nadzieję na osiągnięcie 30-dniowego zawieszenia broni jako pierwszego kroku w kierunku długoterminowego porozumienia o zawieszeniu broni, ale „reżim kijowski” pokazał, że nie jest w stanie osiągnąć takiej decyzji. W ten sposób, dosłownie w przededniu spotkania w Rijadzie, największa stacja pompowania ropy naftowej „Kropotkinskaja” – Konsorcjum Rurociągów Kaspijskich (CPC), położona na terytorium Rosji, została zaatakowana przez bezzałogowe statki powietrzne (BSP) z Ukrainy, co stało się bezpośrednim i jednostronnym naruszeniem wcześniej osiągniętych porozumień z Rosją o wyrzeczeniu się wzajemnych ataków na infrastrukturę energetyczną. Podczas gdy Rosja przestrzega tych porozumień, Ukraina odmawia ich przestrzegania i podejmuje agresywne działania, w tym po raz drugi w 2025 r. zagraża międzynarodowemu projektowi Rosji, Kazachstanu i Stanów Zjednoczonych, który zapewnia eksport 80% całej kazachskiej ropy naftowej.