Lider Demokratów w amerykańskim Senacie Chuck Schumer w piśmie do FBI i Federalnej Agencji Handlowej poinformował, że rosyjska aplikacja Face App może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego USA.
Zabawa facebookową aplikacją „FaceApp”, przerabiającą zdjęcia dodawane na swój profil w sieciach społecznościowych, stała się ostatnio bardzo popularna. Można dodać lub odjąć sobie lat albo dokleić makijaż w stylu znanej aktorki.
W ciągu ostatnich kilku tygodni aplikacja cieszy się niesamowitym powodzeniem. Swoje twarze przerabia mnóstwo ludzi, którzy chcą „sprawdzić”, jak wyglądaliby, np. na późnej emeryturze.
Aplikacja bije też rekordy popularności w Polsce, jednak zdążyły się już pojawić głosy „ekspertów”, którzy twierdzą, że za pomocą aplikacji Rosja otrzymuje informacje, których otrzymywać nie powinna.
„Aplikacja FaceApp została opracowana przez rosyjskiego dewelopera, który posiada dziś dostęp do dziesiątek milionów twarzy. To bezcenna baza danych potencjalnie pozwalająca udoskonalać systemy identyfikacji twarzy i technologię Deepfakes” – uważa jeden z nich.
Więcej na ten temat tutaj:
>https://pl.sputniknews.com/polska/2019071810752748-faceapp-putin-widzi-wszystko-polska-sputnik/
>https://pl.sputniknews.com/polska/2019071810752748-faceapp-putin-widzi-wszystko-polska-sputnik/
Idiotyzm (+ skurwienie) amerykańskich „ekspertów” bije wszelkie rekordy.
Chuck Shumer – typowy produkt elitarnych szkół amerykańskich, gdzie w drodze precyzyjnego procesu selekcji wyławia się najlepszych z najlepszych…
Po pierwsze – takich aplikacji są w cyberprzestrzeni chyba SETKI, na Windowsy, Androida, Mac. Wystarczy otworzyć sklepik i wpisać „face”.
Po drugie – baza danych rosyjskiego dewelopera to piardnięcie komara w porównaniu z tym, czym dysponuje np. taki Facebook od wielu lat: miliardy zdjęć. I nikogo jakoś nie dziwi, że koniokrady za pomocą Facebooka otrzymują informacje, jakie nie powinny ich obchodzić.
Zupełnie marginalną sprawą jest fakt, że FaceApp pozwala modyfikować nie tylko zdjęcia dodawane na profilach sieci społecznościowych, ale KAŻDE zdjęcie, jakie masz na komputerze, tablecie czy telefonie.
Oczywiście specjaliści śmieją się w kułak z takich „rewelacji”, ale przecież nie dla nich są one zmyślane, lecz dla tej kupy idiotów, jacy stanowią ludność świata, którzy uwierzą we wszystko.
Z wyjątkiem prawdy.
Z wyjątkiem prawdy.
Admin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz