wtorek, 1 października 2019

UE wzywa Rosję do przyznania się do winy ws. katastrofy MH17


Unia Europejska wezwała Rosję do uznania swojej odpowiedzialności za katastrofę malezyjskiego „Boeinga”, kóry rozbił się nad Donbasem latem 2014 roku. Apel Unii Europejskiej do Rosji znalazł się w oświadczeniu Rady Europejskiej.
Unia Europejska wzywa Rosję do wzięcia odpowiedzialności za katastrofę, a także do pełnej współpracy w ramach trwającego dochodzenia. Unia Europejska wyraża również pełne zaufanie do niezależności i profesjonalizmu procedur prawnych – głosi oświadczenie. [Bua ha ha ha ha! Np. w sprawach b. Jugosławii… istotnie, pełen profesjonalizm sprzedajnych kurew i alfonsów – admin]
Ponadto Rada Europy z zadowoleniem przyjęła informację, że władze Holandii zainicjują postępowanie karne przeciwko czterem podejrzanym o udział w spowodowaniu katastrofy lotniczej.
Pod koniec czerwca malezyjski minister spraw zagranicznych Datuk Saifuddin Abdullah powiedział, że Kuala Lumpur uważa międzynarodowe dochodzenie w sprawie przyczyn katastrofy Boeinga za niekompletne. Według niego władze Malezji nie dostrzegły przekonujących dowodów winy podejrzanych.
Malezyjski Boeing-777 wykonujący rejs MH17 z Amsterdamu do Kuala Lumpur, rozbił się 17 lipca 2014 roku pod Donieckiem na Ukrainie. Na pokładzie było 298 osób, wszyscy zginęli. Większość ofiar była obywatelami Holandii.
Kijów oskarżył o katastrofę powstańców. Ci odpowiedzieli, że nie mają środków, które pozwoliłyby na zestrzelenie samolotu na tej wysokości.
Dochodzenie w sprawie katastrofy prowadzone jest przez międzynarodowy zespół pod kierownictwem Holandii. W jego raporcie stwierdzono, że system obrony powietrznej „Buk”, który zestrzelił Boeinga, został dostarczony z Rosji, a następnie wrócił z powrotem.
Moskwa wielokrotnie informowała, że uważa śledztwo za stronnicze, a jego wnioski opierają się jedynie na danych uzyskanych od Ukrainy.
Eksperymenty koncernu Almaz-Antey, czołowego przedsiębiorstwa produkującego systemy obrony powietrznej, w tym kompleksy „Buk”, potwierdzają również, że Boeing został zestrzelony z terytorium kontrolowanego przez ukraińską armię. Informacje te zostały jednak zignorowane przez badaczy.
Władimir Putin zaznaczył, że Moskwa może uznać wyniki dochodzenia, jeśli będzie w nim w pełni uczestniczyć.
Ministerstwo Obrony Rosji stwierdziło, że wszystkie pociski omawianego typu zostały rozebrane po 2011 roku.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow wielokrotnie podkreślał, że Moskwa kategorycznie odrzuca oskarżenia o udział w katastrofie.
Rosja powinna jeszcze przyznać się do zburzenia WTC, zbombardowania Hiroszimy i Nagasaki, napaści na Irak i wybuchu wulkanu Stromboli.
Bezwstydne, plugawe euroszmaty…
Admin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W Niemczech człowiek niesłusznie skazany po 13 latach w więzieniu dostał rachunek za spanie i obiady na 100 tysięcy euro!

Historia Manfreda Genditzkiego brzmi jak scenariusz rodem z koszmaru. Mężczyzna ten, w 2010 roku, został skazany na dożywocie za morderstwo,...