sobota, 30 listopada 2019

Imigranci napadają na niemieckie dzieci, bo „w przeciwieństwie do Turków nie bronią się”

Znany niemiecki dziennikarz śledczy wprost przyznał, że imigranci napadają na niemieckie dzieci, bo „w przeciwieństwie do Turków nie bronią się”.

[Jacy to imigranci? Chińczycy? Hiszpanie? Polacy? – admin]
O sprawie informuje na Twitterze Adam Gwiazda: „Znany dziennikarz śledczy Olaf Sundermeyer o swych rozmowach z przestępcami imigrantami: otwarcie przyznają, że napadają tylko na niemieckie dzieci i młodzież, ponieważ w przeciwieństwie do Turków, dzieci romskich i innych imigrantów, ci się nie bronią”
Na młodzież napadają nie tylko dorośli imigranci, ale także ich dzieci. Atakowani są także duchowni. Urzędnicy podkreślają jednak, w typowym dla siebie tonie, że „prawdopodobnie są to przypadki incydentalne, które nie powinny zepsuć pozytywnych relacji chrześcijańsko-muzułmańskich w jego lokalnej społeczności”.
Problem z agresją wobec dzieci mają jednak nie tylko Niemcy, ale i Duńczycy. Problem jest na tyle poważny, że policja „dla dobra śledztwa” ukrywała, iż imigranci napadali na dziewczynki i gwałcili. Rodzice boją się o dzieci – policja ponadto twierdzi, że rodzice… sami powinni pilnować swych dzieci.

Szczęka opada

Akurat Thierry Meyssan opublikował tekst, po którego lekturze szczęka mi opadła. Nie będę się długo rozwodzić – proszę przeczytać. Początek ...