Przejdź do głównej zawartości

Gang pisOlsena w sidłach własnych – kalesonów

Akcja jaką rozpętano w ostatnich dniach przeciwko prezesowi Najwyższej Izby Kontroli Marianowi Banasiowi – pozwala oczami wyobraźni zobaczyć – zwizualizować – szereg scenariuszy rozwoju akcji, jakich, jak to się mówi – na trzeźwo nie da się wymyślić.

Co oczywiście nasuwa od razu pytanie o stan psychofizyczny tych, którzy podjęli decyzję o rozpoczęciu tej desperackiej szarży – w momencie jej, decyzji – podejmowania.
Nadzorowane przez Kamińskiego jako ministra i koordynatora służb, CBA weszło w – ogólnie rzecz ujmując – majątek prezesa Banasia. Uczyniło to na zlecenie Prokuratury nadzorowanej przez ministra Ziobrę. Z uwagi na chroniący Mariana Banasia w związku z pełnioną funkcją – immunitet, wszelkie działania tego typu, zgodnie z art 206 Konstytucji RP – wymagają zgody sejmu wyrażonej w trybie szczególnym. Takiej zgody Sejm nie udzielił, ba, nikt nawet Sejmu o zdanie nie zapytał.
W związku z czym, oraz z zakresem immunitetu chroniącego prezesa NIK – obejmującym nie tylko osobę, ale i garnitur, kieszenie, teczkę, berecik, samochód, mieszkania i pozostały majątek, niezależnie od źródeł jego pochodzenia – CBA działające na zlecenie Prokuratury dopuściły się rażącego złamania prawa polegającego na naruszeniu art 231 KK polegającego na przekroczeniu uprawnień przez urzędnika państwowego, ale również na niedopełnieniu obowiązków, bo tak należy potraktować nienależyte i niewystarczające przygotowanie prawne niezbędne do legalnego podjęcia czynności, jakie wobec Banasia – podjęto.
W związku z złamaniem art 231 panu Banasiowi, niezależnie od innych kroków, jakie podjął i zapewne jeszcze podejmie, przysługuje prawo, a nawet obowiązek złożenia do Prokuratury (Ziobry) zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez CBA – nadzorowane przez Kamińskiego. Ale ponieważ CBA Kamińskiego działało na wniosek Prokuratury Ziobry – to w istocie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożone do Prokuratury (Ziobry) będzie dotyczyło – podżegania do podjęcia działań bezprawnych przez – Prokuraturę – Ziobry…
Zatem prokuratura Ziobry będzie zmuszona wszcząć postępowanie w sprawie popełnienia przestępstwa przez Prokuraturę – Ziobry. I ewentualnie postawić zarzuty, ale już nie instytucji – tylko osobie. Teraz pytanie – komu prokurator prowadzący tę sprawę postawi zarzuty – i czy w ogóle dopatrzy się podstaw do postawienia zarzutów. A może nie dopatrzy się podstaw do wszczęcia śledztwa – bo przecież może się nie dopatrzyć…
Przyglądam się tej sprawie i jako żywo przypomina mi się afera seksualna i afera gruntowa – obie równie nieudacznie i równie w pogardzie dla prawa rozpętane przez te same osoby. I myślę sobie, że wtedy oni się wywinęli, bo byli zalegendowani jako niezłomni patrioci walczący z układem. I nawet ułaskawienie Kamińskiego przez Dudę jakoś się w tej – okraszonej dużą dozą bezpodstawnego, jak się wkrótce okazało, zaufania społecznego – narracji mieściło. Mieściło się w tej narracji również i to, że ostatecznie nikt w tych sprawach nie stanął przed Trybunałem Stanu.
Sytuacja jednak zmieniła się o tyle, że obecnie PIS i Zjednoczona Prawica nie może liczyć na ulgowe traktowanie, czy na wsparcie społeczne w razie kłopotów, lub przegranych wyborów.
Prawda jest taka, że poprą Dobrą Zmianę jedynie najbardziej twardogłowi bezrozumni wielbiciele Kaczyńskiego i Macierewicza, nikt więcej.
Poziom i skala pięcioletniego upokarzającego blamażu – wzmocniony jeszcze w ostatnich dniach haniebnym – ostentacyjnym, choć nocnym skokiem na bogactwa naturalne – skutkuje tym, że PIS oscyluje na granicy ostracyzmu i infamii. Dopóki ma władzę, zatem i wpływy i konfitury do rozdania, jeszcze jakoś się trzyma. Ale jeżeli noga się powinie, to czeka dobrą zmianę jedynie – grad kamieni, obelg, pozwów – ze wszystkich stron i z różnych powodów.
Stąd te dzikie, sprawiające wrażenie rozpaczliwych – szarże – na Banasia, ale i na grabież w obcym interesie. Również jeżeli ich zamorski jeden i drugi mocodawca uzna, że są do niczego – los PISu i Zjednoczonej Prawicy będzie losem – nie do pozazdroszczenia. I kolejnej szansy nie będzie – nikt już nie uwierzy w żadną retorykę i padanie na kolana – wiedząc, że za tym kryje się tylko jeden, jedyny, najświętszy cel – realizacja żydowskich interesów. A reszta – to pic i fotomontaż dla głupich gojów. Goja oszukać – to zbawienia sobie przybliżyć.
[Polacy uwierzą wiele razy w te same kłamstwa, co udowodnili już ponad wszelka wątpliwość, a żadne fakty nie są w stanie ich przekonać.. – admin]
Dziękuję za uwagę
Att – Andrzej Tokarski
http://att.neon24.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Twój kot macha ogonem? Zobacz, co to oznacza.

  Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogonem, to jest zadowolony czy może wręcz przeciwnie? Czy koci ogon mówi to samo co psi? Istnieje sporo mitów wokół tego zjawiska, a ich konsekwencje bywają przykre. Poznaj tajniki mowy kociego ogona. Machanie ogonem przez kota może być jednym z sygnałów ostrzegawczych Różnice w psiej i kociej mowie ciała Traktowanie kota jak małego psa jest dużym błędem, szczególnie przy okazji interpretowania mowy ciała obu gatunków. Psi ogon merdając mówi coś zupełnie innego niż ogon koci. Pies manifestuje w ten sposób dobry nastrój i pozytywną ekscytację, kot – zdenerwowanie, złość i napięcie. A dlaczego w ogóle zwierzę macha ogonem? Ten rodzaj komunikowania sprawdza się na odległość, bez potrzeby zbliżania się osobników do siebie. Merdający czy machający ogon widać z daleka, co daje dużo czasu na podjęcie adekwatnego działania. Koty preferują ten rodzaj „zdystans

Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków?

  Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawane za granicę. Tymczasem przedsiębiorcy z Niemiec wykupują polskie drewno opałowe. Co sądzą o tym przedstawiciele przemysłu drzewnego? Jak  wynika  z nieoficjalnych ustaleń „Super Expressu”, niemieccy przedsiębiorcy masowo wykupują polskie drewno opałowe, które sprzedają Lasy Państwowe. W efekcie rosną ceny drewna, brakuje opału dla Polaków, którzy, jak wcześniej  pisały  media, rzucili się do zbierania chrustu na opał w lesie. Ciekawe jest, że jak informował Murator, ceny drewna opałowego wzrosły o 100 proc. względem 2021 roku i za m3 drewna opałowego trzeba teraz zapłacić średnio 400-500 zł. Ceny w Lasach Państwowych są niższe i zależne od regionu. W rozmowie z TOK FM Rafał Zubkowicz z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych zauważył, że średnia cena gałęziówki wynosi 30 zł, nie wliczając w to transportu, pocięcia, rozładunku itd. Z kolei podczas  r

Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy”

  Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy” Ukraiński mężczyzna w wieku 38 lat został oskarżony o handel ludźmi. Jego przestępcze działania skupiały się również na rekrutowaniu osób do pracy, która miała polegać na zbieraniu datków do puszek, rzekomo przeznaczonych na pomoc dla chorych ukraińskich dzieci. Straż Graniczna poinformowała o sprawie w czwartkowym komunikacie. „Oskarżony obywatel Ukrainy werbował swoich rodaków do pracy, polegającej na zbieraniu do puszek datków przeznaczonych rzekomo na chore ukraińskie dzieci” – informuje SG. W toku dochodzenia ustalono, że w okresie od września 2020 roku do sierpnia 2022 roku, 38-letni Ukrainiec angażował ludzi do pracy, wprowadzając ich w błąd co do charakteru, warunków i legalności tej pracy. Dodatkowo, pomagał pokrzywdzonym uzyskać niezbędne dokumenty, takie jak zaświadczenia o pracy sezonowej przy zbiorach owoców w gospodarstwach lub firmach w okolicy Grójca. „Nas