Polska, Rosja i inne kraje Europy Środkowej i Wschodniej powstałe po rozpadzie ZSRR, zostały skolonizowane i ograbione z własności podczas transformacji gospodarek socjalistycznych w kapitalizm.
Rosja po rozpadzie ZSRR, była za prezydentury Borysa Jelcyna bliska rozpadu i podziału na 10 krajów, co potwierdza m.in. Stanisław Balik, ekspert Akademii Wojskowej w czeskim Brnie na linku >http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2019/07/rosja-miala-zostac-podzielona-w-latach-90-tych-na-10-panstw/
Rosja była chwalona przez Zachód za samobójczą politykę Borysa Jelcyna, natomiast, gdy Putin doszedł do władzy, zapobiegł rozpadowi i odwrócił proces w kierunku odbudowy oraz umacniania Rosji, co spowodowało że Rosję i Osobę Prezydenta Putina rozpoczęto potępiać za „agresywną”, rzekomo zagrażającą Europie i całemu światu politykę.
Nieudane próby likwidacji państwowości Rosji przez Zachód, z powodu jej wielkich bogactw surowcowych, były dokonywane podczas pierwszej wojny światowej, w tym poprzez wywołanie rewolucji żydo-bolszewickiej, podczas II wojny światowej poprzez próbę podbicia przez III Rzeszę Niemiecką, prowadzenie przez tzw. Zachód wyścigu zbrojeń i sekowania gospodarczego Rosji oraz jej obywateli, a następnie poprzez rozpad Bloku Wschodniego, w tym ZSRR.
Za prezydentury Borysa Jelcyna obok grabieży bogactw naturalnych i istniejących przedsiębiorstw doprowadzono do sytuacji w II połowie lat 90-tych, gdy 15 milionów obywateli Rosji zmarło z głodu, ponieważ nie wypłacano pensji, emerytur i zasiłków przez 2,5 roku. Skala strat ludzkich wyniosła bez wojny około połowę strat w zabitych, co ZSRR poniósł w II wojnie światowej, nie licząc strat gospodarczych. Pisał o tym w swoich książkach m.in. Albin Siwak.
Prezydent Włodzimierz Putin po objęciu funkcji premiera, a następnie po wyborze na prezydenta Rosji zaczął stopniowo, krok po kroku, realizować program porządkowania, odbudowy i rozwoju tego wielkiego i wielonarodowościowego Państwa . Gdy był słaby, to „kłaniał się” i utrzymywał przyjazne stosunki z wszystkimi ważnymi, w tym ukrytymi wrogami Rosji, jednocześnie realizując program unikania lub zapobiegania wszelkim konfliktom wywołanym przez Zachód, których celem było i jest podporządkowania krajów, a nawet sprowokowania III wojny światowej.
Te działania doprowadziły do tego, że tej wojny nie udało się do tej pory wywołać, mimo bardzo wielu prób, i to jest największą zasługą – Prezydenta Rosji Władimira Putina.
Po doprowadzeniu przez Zachód do wybuchu globalnego kryzysu gospodarczego w 2007 r., którego elementem było wywołanie przez Zachód kryzysu ukraińskiego, ukoronowanego tzw. Majdanem, Prezydent Putin atak finansowy na gospodarkę rosyjską wykorzystał w ten sposób do zastosowania lustrzanego odbicia, przy wykorzystaniu stosowanych narzędzi ataku i nacisku, do przeprowadzenia operacji odzyskania utraconych zasobów surowcowych i struktur gospodarczych, poprzez wykupienie ich akcji i udziałów za niewielkie pieniądze. Te przedsiębiorstwa i zasoby zostały wcześniej zagrabione przez finansjerę zachodu.
Także istotne jest to, co robi obecnie przez nadchodzącym wielkim kryzysem globalnym, który fałszywa pandemia jedynie przyspieszyła. Opisuje to rzeczowo poniższy komentarz ze Sputnika. Następne komentarze opisują m.in. bandyckie zachowania rozpadającego się Imperium Amerykańskiego, w ciągu ostatnich ponad 100 lat.
W czasie tego kryzysu, prezydentem w Polsce był Lech Kaczyński, a jego jednym z najbliższych współpracowników był obecny prezydent Andrzej Duda, którzy nie tylko nie zrobili tego, co Władimir Putin, ale wprost przeciwnie, podpisali Traktat Lizboński, czyli de facto rozbiór Polski, poprzez jej wchłonięcie przez UE. Jednocześnie prowokowali nieustanne konflikty, których celem było i jest wywołanie wojny światowej.
Polskojęzyczne sprzedajne rządy i elity polityczne realizujące przekształcenie Polski w strukturę kolonialną, nie tylko tego nie robiły i nie robią, ale ich działania mają wręcz kierunek przeciwstawny do polityki Putina, rosyjskiego patrioty, dla własnego państwa. Sytuacja po ostatnich wyborach w Polsce wydaje się to potwierdzać, co omawiają dwa krótkie, poniższe teksty Jarosława Ruszkiewicza z portalu Neon24.pl.
Redakcja KIP
* * *
Przykład Rosjan jest tym, co Polska nie potrafiła zrobić w 2007 i 2008 roku, kiedy osiągnęliśmy 20 – 30% dewaluacje złotówki i spadki akcji na giełdzie.
Co zrobił Putin ?
Kiedy finansjera niszczyła rubla i spadł on do niskiego poziomu, Rosja wykupiła na giełdzie udziały korporacji rodzin bankowych, ulokowanych w rosyjskich firmach. Kiedy rubel leciał w dół, to również ceny akcji firm rosyjskich leciały w dół.
Z różnych analiz, które docierały, wielu inwestorów polecało wykupywanie akcji rosyjskich firm. Były one na bardzo niskim poziomie w porównaniu do realnej wartości firmy.
Widział to Putin i jego doradcy. Kiedy osiągnęły niski poziom, firmy brokerskie działające na zlecenie rządu, wykupiły akcje rosyjskich firm, należące do korporacji finansjery.
Kosztem kilkudziesięciu miliardów dolarów, Rosja wykupiła udziały warte setki miliardów dolarów i odzyskała całkowitą niezależność.
Genialne?
Genialne?
Finansjera za wszelką cenę nie może dopuścić do przegrania walki z Rosją o nowy system monetarny. Atakując gospodarkę straciła kontrolę nad rosyjskimi surowcami.
Szkoda, że nasz przekupny rząd nie widzi takich okazji. Najciekawsze jest to, że będzie ich coraz więcej. Rodziny bankowe w drodze do upadku będą zatapiać wszystko co się da.
W tej rozgrywce zatopiły możliwość kontroli surowców rosyjskich przez swoje korporacje. To co zyskały po bankructwie Rosji w 1985 roku, teraz w dużej mierze straciły.
Czas, aby nasz rząd się obudził, bo w taki sposób można odzyskać wiele polskich firm. Zawieruchy, czyli to o czym pisałem w artykule „USA nie zatopi Rosji” właśnie się rozpoczęły. Kto ma kasę, wiedzę i umie to wszystko połączyć, zarobi tysiące.
Większe ryby – miliony. Zapraszam do bardzo dobrego artykułu Gregora Gorenzay, który dokładnie wyjaśnia zagrywkę Putina. Przed kryzysem na Ukrainie duża część akcji rosyjskich spółek energetycznych należała do amerykańskich i europejskich inwestorów.
Prawie połowa zysku z koncernów naftowych i gazowych trafiało do zachodnich akcjonariuszy.
Zamiast zasilać budżet rosyjskiego skarbu państwa zyski wypływały za granicę.
Po oświadczeniu Władimira Putina, że będzie chronić rosyjską ludność na Ukrainie doprowadziły do dramatycznego spadku wartości akcji rosyjskich spółek energetycznych. Zachodni inwestorzy w panice nagle zaczęli sprzedawać akcje na giełdzie bojąc się całkowitej utraty ich wartości.
Putin tylko się uśmiechał na konferencjach prasowych i czekał na odpowiedni moment przez tydzień. Gdy uznał, że cena akcji jest wystarczająca niska nakazał natychmiastowego zakupu aktywów, które były w rękach Amerykanów i Europejczyków!
Gdy inwestorzy zachodni zorientowali się w czym rzecz było już za późno.
Akcje były w rękach rosyjskich! Rosja skupiła prawie 100% aktywów tych firm, kosztem zaledwie 20 mld $. Teraz większość zysków z ropy i gazu pozostanie w Rosji. Rosja odkupiła za grosze swoje zapasy ropy i gazu warte miliardy dolarów.
Takiej niezwykłej operacji nie widziano od czasu ustanowienia rynku akcji.
Jak cena ropy na rynkach światowych była dwa razy wyższa zysk dla Rosji z eksploatacji złóż wynosił około 50 procent.
Jak cena spadła o połowę, co miało zabić rosyjską gospodarkę, bo tak twierdzili zachodni „eksperci”, Rosja ma już prawie 100% zysku dla siebie!
Spadek cen na światowych rynkach ropy i gazu przełożył się na wzrost udziału rosyjskiego skarbu państwa w zyskach!
Putin ograł zachodnich inwestorów jak małe dzieci. Wytrawny gracz potrafi zarobić zawsze niezależnie czy akcje spadają czy rosną!
Chiny wsparły rubla, dopiero jak Putin zdążył zrobić porządek z zachodnimi inwestorami!
Wypowiedzi tzw. ekspertów w naszych mediach na temat kondycji rosyjskiej gospodarki mówiąc delikatnie „mijają się z prawdą”. Bardzo niewiele osób rozumie, co Putin robi w tej chwili. I prawie nikt nie rozumie, co chce robić w przyszłości podał globalresearch.ca Nie ważne jak może się to wydawać dziwne, ale teraz,
Putin ze sprzedaży rosyjskiej ropy i gazu skupuje złoto.
Putin nie krzyczy o tym na całym świecie.
I oczywiście, że wciąż akceptuje dolary jako pośredni środek płatniczy. Ale od razu wymienia te wszystkie dolary uzyskane ze sprzedaży ropy naftowej i gazu na fizyczne złoto! Aby to zrozumieć, wystarczy spojrzeć na dynamikę wzrostu rezerwy złota Rosji i porównać te dane z obrotów dewizowych z Rosji, pochodzących ze sprzedaży ropy naftowej i gazu…
Putin nie krzyczy o tym na całym świecie.
I oczywiście, że wciąż akceptuje dolary jako pośredni środek płatniczy. Ale od razu wymienia te wszystkie dolary uzyskane ze sprzedaży ropy naftowej i gazu na fizyczne złoto! Aby to zrozumieć, wystarczy spojrzeć na dynamikę wzrostu rezerwy złota Rosji i porównać te dane z obrotów dewizowych z Rosji, pochodzących ze sprzedaży ropy naftowej i gazu…
Z 93 ton złota zakupów przez banki centralne na całym świecie w tym okresie, 55 ton należy do Rosji.
Fed i EFS sztucznie zaniża cenę złota, żeby wzmocnić dolara poprzez manipulacje na rynku.
Korzysta z tego Putin kupując masowo złoto po zaniżonych cenach tak jak to zrobił wcześniej z akcjami!
„Oskarżenia Zachodu wobec Putina tradycyjnie opierają się na fakcie, że pracował w KGB. W związku z tym jest on osobą okrutną i niemoralną.
Putina obwinia się za wszystko.
Ale nikt nie oskarżył Putina o brak inteligencji.
Zdolność Putina dla szybkiego analitycznego myślenia i podejmowania jasnych i wyważonych decyzji politycznych i gospodarczych.
Często zachodnie media porównują tę umiejętności ze zdolnościami arcymistrza w szachach”.
Putina obwinia się za wszystko.
Ale nikt nie oskarżył Putina o brak inteligencji.
Zdolność Putina dla szybkiego analitycznego myślenia i podejmowania jasnych i wyważonych decyzji politycznych i gospodarczych.
Często zachodnie media porównują tę umiejętności ze zdolnościami arcymistrza w szachach”.
Szkoda, że PISOMATOŁY nie widzą takich okazji. Najciekawsze jest to, że będzie ich coraz więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz