Za światową falą destrukcji pamięci i tożsamości czeka już policja centralnego zarządzania wiedzą.
Cyfrowe powiększanie kultury
Kluczowa zasada mojego uczestnictwa w Ruchu społecznym Solidarność brzmiała: Nie ma wolności bez solidarności.
To motywowało mój udział w powstawaniu Niezależnego Zrzeszenia Studentów we wrześniu 1980, w wojskowym szkoleniu podchorążych rezerwy LWP od stycznia 1981, a od 1983 roku pracę w związku zawodowym Solidarność.
Dziś ta zasada i doświadczenia są dla mnie wskazaniem na fenomen solidarności jako na cel główny kultur narodów łacińskiej Europy. Kultur korzystających z cyfrowego powiększenia narzędzi komunikacji w trzech wymiarach relacji międzyludzkich: (i) zasobów: zwiększających pojemności pamięci. (ii) przestrzeni: zwiększających zakresy interaktywności, (iii) czasu: zwiększającego skuteczność spontaniczności.
A przede wszystkim są wskazaniem dla takiej modernizacji gospodarki, by ułatwiała powszechne i sprawiedliwe wykorzystanie nowoczesnych technologii. Odpowiednio do nowych możliwości dla równowagi społecznej, wynikających ze zmiany punktu podparcia dla rozwoju gospodarczego, z kapitału na wiedzę.
Przełomy wartościowania i zaspokajania potrzeb
Gigantyczne ułatwienia dla samodzielności gospodarowania stawiają przed nami pytanie o znaczenie nie pieniężnych metod określania wartości w gospodarce opartej na wiedzy. Czy zgodnie z tradycją tak płodnej dla wolności i solidarności Cywilizacji Chrześcijańskiej wykorzystamy je do humanizacji relacji międzyludzkich, czy też do do redukującej człowieczeństwo homogenizacji.
Wobec możliwości wykorzystywania nowoczesnych technologii do zastępowania pracy komercyjnej pracą solidarną, pierwszym wyzwaniem dla Polskich ekonomistów powinno być teraz określenie kryteriów i dziejów rozwoju osobistego wartościowania i zaspokajania potrzeb. W tym określenie jakie znaczenie dla wspólnot gospodarowania prywatnego miał przełom pieniężnego standaryzowania miar i jaki będzie miał przełom internetowego standaryzowania poznania.
Wobec możliwości wykorzystania nowoczesnych technologii do zastępowania decyzji autokratycznych decyzjami demokratycznymi, drugim wyzwaniem dla polskich ekonomistów powinno być określenie kryteriów i dziejów rozwoju wspólnotowego wartościowania i zaspokajania potrzeb. W tym określenie jakie znaczenie dla instytucji wspólnot gospodarowania publicznego miał przełom pieniężnego standaryzowania miar i jaki będzie miał przełom internetowego standaryzowania poznania.
Solidarność albo śmierć
Pomimo otwarcia tych imponujących możliwości przed samodzielnością wartościowaniu i zaspokajaniu potrzeb, obecne procesy modernizacji kultury, zamiast zaczynać służyć humanizacji gospodarowania, poprzez wprowadzanie elementów centralnego sterowania zasobami zaczynają prowadzić do polityk prywatyzacji i depopulacji. Podobnie jak groziło to Polsce we wspomnianym okresie mojej młodości, przy mniej lub bardziej wyraźnej akceptacji akademickich elit dla polityk centralnego wartościowania, planowania i zaspokajania potrzeb.
Coraz wyraźniej widać, że genderowe polityki segmentacji i segregacji nie są przypadkowym odpryskiem szaleństw postępowych elit, ale jest efektem systematycznie realizowanej strategii centralnego sterowania zasobami globalnych ośrodków zarządzania. Skutecznie angażujących instytucje komercyjnego rozwoju wiedzy do snucia paranaukowych opowieści o pożytkach z kolektywizmu, indywidualizmu, szowinizmu i globalizmu.
Dlatego do politycznego wykorzystania przełomowych zmian w wartościowaniu i zaspokajaniu potrzeb dla wolności, powinniśmy bez zwłoki uznać solidarny rozwój wiedzy i za Polską rację stanu i za cel główny Wspólnoty Europejskiej. Inaczej cyfrowe wynalazki powstałe dzięki ludzkiemu geniuszowi, zaczną być wykorzystywane do ludobójstwa.
Ps. Do systematyki pojęć: indywidualizm, kolektywizm, szowinizm, globalizm na rys. 4 wykorzystałem sugestie pana blogera Miarki.
Andrzej Madej
http://niepodległy.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz