Kontrowersyjny temat czyja wina, że „prawdziwych chopów już ni ma”?
W XIX wieku Kongresówka miała ze 3 mln dorosłych mężczyzn ale wśród nich łatwo było znaleźć tysiące, dziesiątki tysięcy mężczyzn gotowych poświęcić swoje zdrowie, życie, majątek za wolność, czy to z Napoleonem czy w powstaniach (nie wnikam tutaj w sens tych działań).
Dzisiaj w Polsce jest ok 12 mln dorosłych mężczyzn i nie znajdzie się choćby tysiąc gotowych zaryzykować swoje zdrowie, życie, majątek czy uwięzienie w obronie wolności (ja do takich też należę żeby nie było).
Jak to się stało, że z narodu, który sami codziennie besztamy za bezmyślną brawurę i śmiejemy się z ułańskiej fantazji, o którym z ironią piszemy, że z „szabelką gnał na czołgi” albo czołgi zwalczał pistoletem („na Tygrysy miał VIS-y”) stoczyliśmy się do poziomu parobków (jak społeczeństwa Zachodu, chociaż jeszcze nie tak nisko jak one)?
Częściowa odpowiedź może być taka:
W naszej kulturze, za wychowanie synów odpowiedzialne są głównie kobiety (mężczyźni też, ale zazwyczaj w znacznie mniejszym stopniu).
Ale wspaniałe kobiety z XIX wieku to nie to samo co kobiety w XX/XXI wieku.
Tamte uczyły swoich synów, że są zasady za które warto się poświęcić.
Dzisiejsze uczą … no właśnie, czego?
Bądź miły, posłuszny, nie wychylaj się, nieładnie jest walczyć, niech to ktoś inny załatwi, cicho siedź, nie poruszaj trudnych tematów. [I jeszcze: nie broń się, jak cię biją czy znieważają, bo przemoc jest zła – admin]
I stąd większość dzisiejszych mężczyzn w Polsce to bierne, rozgdakane kury. Na podobieństwo kobiet przez które zostali, w głównej mierze, wychowani.
Robić z siebie ofiarę, pogadać … nic nie robić.
Oczywiście jacyś się jeszcze prawdziwi mężczyźni uchowali ale przecież nie będą narażać się w obronie … no właśnie kogo? warto za nich ginąć?
Czy to przypadek, że najwięcej masek na ulicy noszą kobiety?
Co może wyrosnąć z dzieci wychowanych przez takie kobietki?
Tylko posłuszny niewolnik.
P.S.Gdyby Sasin, Szumowski żyli w czasach Powstania Listopadowego jestem przekonany, że szybko znaleźliby się prawdziwi mężczyźni, którzy wyjaśniliby im gdzie jest ich miejsce (w lochu).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz