Czyli jak rozwścieczyć miliony Polaków.
Najpierw do 2049 zrealizowana zostanie podstawa programowa partii Wiosna czyli zamknięcie polskich kopalń. Warto wspomnieć, iż w przedwojennych Niemczech tamtejsze organizacje pokojowe były finansowane przez polski wywiad (mieli pecha, bo „głupi malarz” po dojściu do władzy posłał ich wszystkich do piachu i cały pogrzeb na nic), zaś organizacje pokojowe na Zachodzie w okresie zimnej wojny były finansowane przez Związek Nasz Bratni [Moją niespełnioną miłością z czasów kiedy byłem młody, a nie tylko jak teraz przystojny, był język francuski „kra krę mija, kret ma ryja, tu lis ma norę i nos trę” i do dziś ze łzą w oku wspominam, że czasami w naszym małomiasteczkowym kiosku można było kupić pismo kompartii Francji z sowieckim agentem Georges’em Marchais na fasadzie, pod tytułem „L’Humanité”, które to pismo drukowało podsyłane im z Moskwy artykuły, przedrukowywane następnie w polskim tłumaczeniu w „Trybunie Ludu” jako głos rozsądku na Zachodzie.
Na podobnej zresztą zasadzie michnikowszczyna pisze dziś donosy na Polskę drukowane potem w zaprzyjaźnionej po linii rasowej „prasie międzynarodowej”, a których polskie tłumaczenia (albo i oryginały) omawiane są z atencją przez polskojęzyczne autorytety „oralne” w ramach pedagogiki wstydu].
Stawiam sarmackie wąsy przeciw pejsom, że cała ta „Wiosna dla Hitlera” (świetna komedia z Melem Brooksem) finansowana jest przez niemieckie fundacje w ramach podziału ról w IV Rzeszy: Niemcy jako twarde centrum przemysłowe i Polska jako skansen.
A jako że ostatni po kopalniach dział polskiej gospodarki mogący konkurować z Zachodem to rolnictwo, więc w okresie kryzysu gospodarczego, pełzającego lockdownu, bankrutujących firm i kończących się pieniędzy, rząd ogłosił „Piątkę dla zwierząt” – szanuję!
Następnie w ramach konsekwentnej polityki odbijania się od ściany do ściany, rząd postanowił, iż Polacy nabędą odporność stadną, a dla wypędzenia ich w tym zbożnym celu na ulice, nakazał TK pilne zaopiniowanie aborcji eugenicznej. W minionym tygodniu dziesiątki tysięcy Polek płci wszelakich powymieniały się złowrogim wirusem, by następnie zanieść go do swoich domów – szanuję!
Jednocześnie na dwa dni przed dniem Wszystkich Świętych (Bracia Protestanci oraz Świadkowie Jehowy Dnia Ósmego Tygodnia Setnego – komentujcie błędy katolickiej dogmatyki u siebie i nie trollujcie u mnie), rząd zamknął cmentarze, opierając się zapewne na ekspertyzie prof. Simona, że szalejący na cmentarzach (szczególnie wśród zmarłych) wirus też popiera Strajk Kobiet i na czas protestów zawiesza swoją zjadliwość. Nawet jak na nasze jawnie dwulicowe czasy to jest coś – szanuję!
Tak jak restauratorów zaskoczono w nocy zostawiając ich z zakupionym jedzeniem, które będą musieli sami jeść przez najbliższe tygodnie, tak sprzedawcy zniczy i kwiatów teraz pójdą z torbami.
Oczywiście w ramach wspierania polskiej gospodarki nikt nie ośmieli się zamknąć w tym czasie zagranicznych supermarketów – albowiem dla wirusa narodowość właściciela ma znaczenie i wybiera on tylko tych polskich.
Kol. Tumanowicz z RN podpowiada zatem rządowi: Jakie branże jeszcze zaskoczyć? Krótka instrukcja.
1. Zakaz sprzedaży choinek w grudniu.
2. Zakaz sprzedaży fajerwerków przed sylwestrem.
3. Zamknięcie kwiaciarni na dzień kobiet.
4. Zamknięcie cukierni w tłusty czwartek.
Myślę, że takie porady są zupełnie niepotrzebne i rząd sobie sam znakomicie poradzi.
PS
A na poważnie, jest rzeczą oczywistą, iż cały ten PiS powinien iść do piachu (nie w sensie, jak to rozumieją nasi sąsiedzi na zachodzie, wschodzie, południowym wschodzie czy Bliskim Wschodzie, ale w sensie przenośnym). Tyle tylko, że NAJPIERW musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, kto w zamian.
Głównym hasłem obecnego Cipkomajdanu jest „wydymać PiS czyli obalić obecny rząd, a co potem, to się zobaczy” – przy takim podejściu potem zobaczylibyśmy bratnią pomoc (skądinąd jawnie wzywaną przez samozwańczą, zdegenerowaną elitę pokroju pani Róży Thun und Hände Hoch de domo Woźniakowskiej).
Nie, nie, nie, alternatywa musi być NAJPIERW. I tu dopiero pojawia się sytuacja jak w greckiej tragedii – przez Cipkomajdan i pseudohrabianki w Brukseli, polscy państwowcy często zmuszani są do obrony pisowskich miernot (dlatego tez zapewne ta sytuacja jest jak najbardziej dla PiS-u korzystna, jeśli jedyną alternatywą miałaby być atakująca kościoły hołota). Osobiście popieram Konfederację, ale gdyby dziś upadł obecny rząd, to nie oni przejęliby władzę. Jeszcze nie dziś.
MacGregor
https://macgregor.neon24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz