poniedziałek, 4 stycznia 2021

Reakcja Rosji i świata na orzeczenie sądu w sprawie Assange’a

Rosyjscy i zagraniczni politycy oraz osoby publiczne odnieśli się do decyzji londyńskiego sądu o odmowie ekstradycji założyciela serwisu Wikileaks, Juliana Assange’a do Stanów Zjednoczonych.

Partnerka Assange’a, Stella Morris, nazwała odmowę brytyjskiego sądu ws. odesłania dziennikarza do USA „zwycięstwem Juliana i zwycięstwem sprawiedliwości”, ale podkreśliła, że nie będzie pełnego zwycięstwa, dopóki Assange nie wróci do domu.

Szef międzynarodowego komitetu Rady Federacji Rosyjskiej Konstantin Kosaczow z zadowoleniem przyjął decyzję brytyjskiego sądu.

– Nieco dziwne wydaje się jednak rozumowanie sędziego, który odniósł się jedynie do skłonności Assange’a do samobójstwa – dodał senator w rozmowie ze Sputnikiem.

Zdaniem parlamentarzysty Wielka Brytania powinna była wyjaśnić swoją decyzję niemożnością wydalenia oskarżonych do krajów, w których stosowana jest kara śmierci. Kosaczow jest pewien, że obecny werdykt Waszyngton będzie próbował zakwestionować, w tym poprzez naciski polityczne.

Prezes i członek komitetu wykonawczego Rosyjskiego Stowarzyszenia Prawa Międzynarodowego, prawnik międzynarodowy Anatolij Kapustin uważa z kolei, że decyzja w sprawie amerykańskiej apelacji może zająć rok.
Ponadto czas trwania procesu uzależniony jest od odwołania się do wyższych władz – Sądu Najwyższego w Wielkiej Brytanii oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

– Generalnie postępowanie ekstradycyjne trwa długo, a biorąc pod uwagę możliwość obrony przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, myślę, że potrwa przynajmniej dwa, trzy lata – przyznał prawnik.

Były pracownik CIA i Agencji Bezpieczeństwa Narodowego USA Edward Snowden poparł decyzję londyńskiego sądu. „Niech na tym się skończy” – napisał na Twitterze.

Były reporter gazety „Guardian” Glenn Greenwald, który napisał publikacje na temat przecieków od Edwarda Snowdena, uważa, że brytyjski sąd podtrzymał większość zarzutów wobec Assange’a i nie dokonał ekstradycji do Stanów tylko z powodu ryzyka samobójstwa.

Odmowa ekstradycji Assange’a została również poparta przez Amnesty International.

– Ale to nie zwalnia Wielkiej Brytanii z udziału w tym politycznie motywowanym procesie prowadzonym z polecenia Stanów Zjednoczonych oraz z potępienia wolności mediów i wolności słowa – podała organizacja na Twitterze.

Prezydent Meksyku Andrés Manuel Lopez Obrador powiedział, że jego kraj zaoferuje azyl polityczny założycielowi Wikileaks Julianowi Assange’owi, przeciwko któremu w Wielkiej Brytanii toczy się proces.

Sędzia Centralnego Sądu Karnego Londyna Vanessa Baraitser odmówiła wcześniej ekstradycji Assange’a do Stanów Zjednoczonych z powodu obaw o jego zdrowie. Przedstawiciele strony amerykańskiej potwierdzili, że odwołają się od decyzji londyńskiego sądu.

Meksykański przywódca pochwalił decyzję brytyjskich sędziów, nazywając ją triumfem sprawiedliwości.

– Poproszę ministra spraw zagranicznych o przygotowanie odpowiednich dokumentów, aby zapytać Wielką Brytanię o możliwość uwolnienia Assange’a, któremu Meksyk udzieli azylu politycznego – powiedział Obrador na konferencji prasowej.

W poniedziałek 4 stycznia Londyński sąd odmówił władzom Stanów Zjednoczonych wydania założyciela portalu WikiLeaks Juliana Assange’a, adwokaci strony amerykańskiej najprawdopodobniej złożą apelację.
Sąd stwierdził, że wniosek został odrzucony z powodu obaw o zdrowie psychiczne oskarżonego.

Wcześniej Julian Assange został przywieziony do sądu na ogłoszenie wyroku ws. jego ekstradycji. Założyciel portalu WikiLeaks Julian Assange został przetransportowany z więzienia do sądu karnego w Londynie w celu ogłoszenia wyroku w sprawie jego ekstradycji do Stanów Zjednoczonych.

https://pl.sputniknews.com

Nie wiem, jak dla innych – ale dla mnie motywacja brytyjskiego sądu to hańba i kurewstwo. Assange nie jest niczemu winny.
Admin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...