Może i człowiek podporządkował sobie planetę na której żyje, ale w swym antropocentryzmie często zapomina, od jak wielu czynników uzależniona jest jego ekspansja. Według naukowców, najważniejszym z nich, są pszczoły.
Earthwatch Institute ogłosił pszczoły najważniejszymi żywymi istotami na Ziemi. 100 gatunków roślin uprawnych jest podstawowym składnikiem aż 90% żywności na świecie. 71% tych roślin jest zapylane przez pszczoły.
Z globalnych statystyk wynika, że to właśnie pszczołom zawdzięczamy aż 75% światowej produkcji żywności. Jeżeli fundamentem prawidłowego funkcjonowania ludzi jest odżywianie, to dość łatwo zrozumieć, co by oznaczała dla naszej cywilizacji utrata 75% całej globalnej żywności z powodu wyginięcia pszczół.
Tymczasem w wielu regionach populacja tych najbardziej pracowitych owadów, skurczyła się nawet o 90%, przybliżając nas do realizacji katastroficznej prognozy Alberta Einsteina, która głosi, że po wyginięciu pszczół, ludzkości zostaną 4 lata istnienia. Co gorsza, to my sami piszemy na siebie wyrok, wycinając bez umiaru drzewa, stosując pestycydy czy skażając glebę, przez co kwiaty nie mogą rosnąć.
Pszczoły jako jedyne żywe istoty, nie są nosicielami żadnego rodzaju patogenu, żadnego grzyba, wirusa i bakterii. I to także, zdaniem ekspertów, czyni je najistotniejszym elementem biosfery.
Szkoda tylko, że do tak wielu osób nie dociera fakt, że w przyrodzie, której jesteśmy jedynie skromną częścią, istnieją mechanizmy, od których w decydującym stopniu zależy to, czy przetrwamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz