W środę, najdalej w piątek dowiemy się, czy dziennikarze RMF FM naprawdę ustalili, że Niedzielski kolejny raz wyszedł przed szereg. Takie informacje pojawiły się niemal natychmiast po porannym wywiadzie Niedzielskiego, w którym zapowiedział nowe obostrzenia właśnie od środy, ostatecznie od piątku.
Wprawdzie zapowiedź była warunkowana V falą, ale bądźmy poważni w inny sposób tragedii szpitalnej i w całej służbie zdrowia PiS nie wytłumaczy. V fala będzie, bo być musi, natomiast szybkość reakcji ze strony Morawieckiego i jego ludzi robi wrażenie.
Dlaczego Morawieckiego? Tak twierdzi RMF FM i to by się jakoś układało. Morawiecki doskonale wie, że kasa na „tarcze” i inne wygłupy dawno się skończyła i kolejne zamykanie gospodarki oznacza totalną zapaść. Musi być bardzo źle skoro nawet nie pomysły, ale wstępne dywagacje Niedzielskiego spotkały się z taką ostrą i błyskawiczną odpowiedzią.
Zanim wyciągniemy daleko idące i atrakcyjne, ale niekoniecznie prawdziwe wnioski, to zacznijmy od podstaw.
Czy Niedzielski z premedytacją buduje sobie własną pozycję w rządzie, czy chlapie, co mu ślina na język przyniesie? Pierwszego wykluczyć się nie da, drugie jest pewne. „Forma” wypowiedzi tego technokraty jest taka, że bardzo łatwo się w tym bełkocie pogubić. Niedzielski uwielbia gadać i budować konstrukcje zdań, których prawdopodobnie sam do końca nie rozumie.
Dla normalnego człowieka wprowadzenie obostrzeń od środy albo piątku jest prostym komunikatem wywołującym określone emocje. Dla Niedzielskiego to chłodne „budowanie alternatywnych koncepcji w kontekście bieżących potrzeb, z uwzględnieniem zmiany kierunku dynamiki zdarzeń”. Bóg jedyny wie, co ten człowiek mówi i co rzeczywiście chce powiedzieć.
Poszedł do mediów i zaczął paplać jak zawsze, przedstawiając jedną z dwudziestu propozycji, jakie usłyszał podczas nasiadówek „Rady medycznej”. Wiadomo, że groźby zamknięcia galerii i szkół natychmiast musiały wywołać żywiołowe reakcje i dalej sprawy potoczyły się same. Czym innym jest gadać sobie na naradach, czym innym podjąć decyzje, które będą miały określone i bardzo kosztowne konsekwencje i tym należy tłumaczyć szybką ripostę ze strony Morawieckiego.
Taki scenariusz wydarzeń uznałbym za najbardziej prawdopodobny, ale życie rzadko bywa tak proste i pozbawione niespodzianek. Biorąc pod uwagę fakt, że to nie jest pierwsza, czy druga, ale któraś z rzędu wypowiedź Niedzielskiego nie mająca nic wspólnego z ostatecznymi ustaleniami gabinetu politycznego, nie sposób pominąć innej interpretacji.
Naturalna skłonność Niedzielskiego do produkowania bełkotliwych komunikatów wcale nie musi wykluczać gry politycznej, jaką Niedzielski prowadzi. Pamiętajmy, że to jest wieczny urzędnik, od czasów Oleksego i co jak co, ale na powierzchni to on się umie utrzymywać. Media, „eksperci” i opozycja na wyrost zarzucają rządowi PiS „romansowanie z antyszczepionkowcami” i to ma ponoć blokować ostre zmiany w podejściu do „pandemii”.
Niedzielski w tej kwestii systematycznie pokazuje się jako radykał i cały czas podkreśla swój radykalizm. Jakby nie patrzeć jest to gra polityczna, pytanie w jakim kierunku i celu prowadzona? Mamy ciężki okres, panika wśród rządzących jest duża, liczba zgonów wywołana systemowo zbudowaną patologią robi coraz większe wrażenie i co za tym idzie pojawia się kwestia odpowiedzialności.
Oczywiście odpowiedzialność rozumiana w taki sposób, jakby chcieli umęczeni ludzie jest fikcją. Nikt za tę zbrodnię nie odpowie karnie, natomiast politycznie sprawy wyglądają zupełnie inaczej. W pewnym momencie zwalczające się wzajemnie frakcje PiS będą chciały zrzucić z siebie całą odpowiedzialność.
Łatwo się domyślić, że główny konflikt toczy się pomiędzy zwolennikami ostrych restrykcji i zwolennikami łagodniejszego kursu bez zamykania gospodarki i obowiązkowych „szczepień”. Niedzielski już wybrał, w której grupie chce być i to jest o tyle dla niego bezpieczne, że opozycja, media i „eksperci” stoją po tej samej stronie. Innymi słowy Niedzielski swoim „stylem” wypowiedzi może doskonale kamuflować rzeczywisty plan polityczny, którym jest podkreślanie na każdym kroku, że on myśli dokładnie tak samo, jak TVN, Tusk i Horban, tylko „antyszczepionkowcy” z PiS blokują mu decyzje i doprowadzają do tragedii. Mało wysublimowane, ale skuteczne rozpinanie spadochronu!
Przez Matka Kurka -3 stycznia 2022
https://www.kontrowersje.net
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz