niedziela, 10 kwietnia 2022

Andrzej Sadowski: Polski Ład nie był błędem, to było celowe działanie. Powinna to zbadać specjalna komisja.

 


Polski Ład nie był błędem, ale celowym działaniem. Powinna zostać powołana specjalna komisja parlamentarna do zbadania, dlaczego w Polsce utrzymywany jest jeden z najbardziej skomplikowanych systemów podatkowych – powiedział w PCh24 TV Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.

– Polski Ład nie był błędem. Był świadomym działaniem, gdzie użyte rozwiązania były nieadekwatne do celów ogłoszonych publicznie i reklamowanych na billboardach – powiedział Andrzej Sadowski w programie „Jaka jest prawda?” PCh24 TV.

Jak wskazał, zapowiadane teraz zmiany są tak naprawdę jedynie zmniejszeniem skali podwyżek opodatkowania, które miały miejsce od 1 stycznia. – To obniżka, która i tak utrzymuje wyższe podatki niż w roku 2021 – podkreślił.

– Mamy znowu wywołany zamęt. Księgowi w ostatnim czasie przechodzili kursy dotyczące tego, jak rozumieć i wdrażać zasady Polskiego Ładu. Ta wiedza, za którą zapłacili księgowi, a ostatecznie przedsiębiorcy w rachunkach księgowych, jest psu na budę za przeproszeniem, bo znowu będą nowe zasady – dodał prezydent Centrum im. Adama Smitha.

– Nasz system w ramach 37 krajów OECD był na 36 pozycji ze względu na niezwykłe skomplikowanie przepisów. Dlaczego polski rząd ciągle próbuje utrzymać jeden z najbardziej skomplikowanych systemów podatkowych? Nie potrafię tego zrozumieć do tej pory – powiedział. Według Sadowskiego powinna zostać powołana nadzwyczajna komisja parlamentarna, która przebadałaby, dlaczego w Polsce wprowadzany jest regularnie tak strukturalny chaos podatkowy

W jego ocenie konieczne jest uwolnienie polskiej przedsiębiorczości.

– Powinien zostać wprowadzony reset systemu. Jeżeli chodzi o obszar działalności gospodarczej, to powinien on zostać radykalnie zderegulowany, żeby żadna firma w Polsce nie miała tej bariery, jaką jest wysoki koszt zatrudnienia – podkreślił gość PCh24 TV.

Jak przypomniał, od wynagrodzeń na etacie płaci się w Polsce tak dużo, jak od wódki, papierosów czy paliwa.

– Tu jest możliwość odblokowania działalności najbardziej prężnego sektora mikro- i małych firm, co pozwoliłoby na amortyzację skutków przyszłego kryzysu. Trzeba to jednak zrobić, a nie czekać na to tsunami, o którym mówi pan premier. Gdy już uderzy, to działania będą spóźnione – stwierdził.

Więcej w nagraniu.

Źródło: PCh24 TV
https://pch24.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W Niemczech człowiek niesłusznie skazany po 13 latach w więzieniu dostał rachunek za spanie i obiady na 100 tysięcy euro!

Historia Manfreda Genditzkiego brzmi jak scenariusz rodem z koszmaru. Mężczyzna ten, w 2010 roku, został skazany na dożywocie za morderstwo,...