wtorek, 21 czerwca 2022

Abp. Viganò: Masoneria wykorzystuje WHO i „Kościół Bergogliański”, aby przyspieszyć swój globalny zamach stanu

Abp. Viganò: Masoneria wykorzystuje WHO i „Kościół Bergogliański”, aby przyspieszyć swój globalny zamach stanu
„Jesteśmy rządzeni przez członków globalnego lobby kryminalnych spiskowców, którzy mówią nam wprost, że ich planem jest wyeliminowanie nas, i przez cały czas siedzimy tutaj zastanawiając się, dlaczego musimy nosić maski w autobusach, a nie w restauracjach”.

Arcybiskup Carlo Maria Viganò Pt 17 czerwca 2022 - 12:01 EDT

(LifeSiteNews) – Notatka redaktora: Poniżej znajduje się zapis wywiadu wideo, którego arcybiskup Carlo Maria Viganò udzielił Armando Manocchii z Byoblu TV. Film jest w języku włoskim i można go znaleźć w dwóch częściach, tutaj i tutaj.

Armando Manocchia: Wasza Ekscelencjo, [tu we Włoszech] znajdujemy się teraz w stanie bankructwa gospodarczego i finansowego, a dług publiczny wynosi obecnie ponad 2,7 miliarda euro. Moim zdaniem problemem jest moralne i etyczne bankructwo nie tylko klasy rządzącej, ale także znacznej części społeczeństwa. Co możemy zrobić, aby zrekonstruować tkankę społeczną, która zawiera sens etyczny i moralny?

Arcybiskup Viganò: Bankructwo jest nieuniknionym skutkiem wielu czynników. Pierwszym z nich jest przekazanie suwerenności monetarnej poszczególnych narodów ponadnarodowemu organowi, jakim jest Unia Europejska. Europejski Bank Centralny jest bankiem prywatnym, pożyczającym pieniądze na oprocentowanie państwom członkowskim, zmuszając je do wieczystego zadłużenia. Przypominam en passant, że Europejski Bank Centralny jest oficjalnie własnością banków centralnych narodów, które są jego częścią; w związku z tym, ponieważ banki centralne są kontrolowane przez firmy prywatne, sam EBC jest zasadniczo spółką prywatną i jako taki działa.

Drugim czynnikiem jest seigniorage, czyli dochody, które Bank Centralny uzyskuje z emisji pieniędzy w imieniu państwa, które pożycza z nim nie na materialny koszt druku banknotów, ale na ich wartość nominalną: kradzież na rzecz państwa. ze szkodą dla społeczności, ponieważ pieniądze należą do obywateli, a nie do prywatnego podmiotu złożonego z prywatnych banków.

Trzeci czynnik to polityka gospodarcza i finansowa Unii Europejskiej, która narzuca pożyczki na procent poprzez przyznawanie środków, które wcześniej wpłaciły poszczególne narody. Włochy, które są płatnikiem netto, muszą więc przewidywać miliardy, od których nie tylko nie otrzymują odsetek, ale które są im zwracane za lichwę, jakby nie były ich własnymi.

Czwarty czynnik jest spowodowany nędzną polityką fiskalną ostatnich [włoskich] administracji, na rozkaz Trojki, czyli Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego, które są oficjalnymi wierzycielami krajów członkowskich. Znaczne zwolnienia podatkowe dużych grup finansowych i biznesowych oraz szykany małych przedsiębiorstw są podstawą postępującego zubożenia kraju i niepowodzenia wielu działań, co w konsekwencji prowadzi do wzrostu bezrobocia i tworzenia taniej siły roboczej. I nie zapominajmy, że to zawsze Unia Europejska narzuca tak zwane reformy, oparte na fałszywej narracji – pomyśl o globalnym ociepleniu lub przeludnieniu – za pomocą szantażu pożyczkami, które udzieliła krajom członkowskim: równość płci i inne okropności zostały wprowadzone do ustawodawstwa krajowego bez konsultacji z obywatelami, w rzeczywistości doskonale wiedząc, że są temu przeciwni.

Wreszcie wywrotowa akcja Agendy ONZ 2030 – czyli Wielki Reset Światowego Forum Ekonomicznego – ma za swój deklarowany cel transfer bogactwa narodów i jednostek do wielkich funduszy inwestycyjnych zarządzanych przez globalistyczną mafię.
===========================================
Ta wywrotowa operacja musi zostać potępiona i ścigana przez sędziów, ponieważ stanowi prawdziwy cichy zamach stanu przeciwko społeczności.

Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że aspekt ekonomiczny jest tylko jednym ze sposobów osiągnięcia znacznie bardziej niepokojących celów, takich jak całkowita kontrola ludności świata i jej zniewolenie: jeśli obywatele są pozbawieni własności domu; jeżeli uniemożliwia się im swobodę przedsiębiorczości; czy endemiczne bezrobocie jest powodowane i zwiększane przez niekontrolowaną imigrację i nagłe wypadki zdrowotne, zmniejszając koszty pracy; jeśli Włosi są nękani wygórowanymi podatkami; jeśli tradycyjna rodzina jest karana, uniemożliwiając dwóm młodym ludziom małżeństwo i posiadanie dzieci; jeśli edukacja zostanie zniszczona począwszy od szkoły podstawowej, a próżnia kulturowa zostanie stworzona przez frustrowanie talentów jednostek; jeśli historia naszej ojczyzny zostanie anulowana, a chwalebne dziedzictwo, które uczyniło Włochy wielkimi, zostanie zanegowane w imię inkluzywności i wyrzeczenia się naszej tożsamości narodowej, czego można oczekiwać, jeśli nie społeczeństwa bez przyszłości, bez nadziei, bez chęci walki i zaangażowania?

Aby odbudować tkankę społeczną, niezbędna jest przede wszystkim świadomość dokonującego się obecnie zamachu stanu, dokonanego przy współudziale rządzących i całej klasy politycznej. Zrozumienie, że zostaliśmy okradzeni z naszych niezbywalnych praw przez międzynarodową organizację przestępczą, jest pierwszym, niezbędnym krokiem, jaki należy podjąć. Gdy to zrozumiemy, zwłaszcza przez zdrową stronę instytucji i sądownictwa, będzie można osądzić zdrajców, którzy umożliwili ten cichy zamach stanu, wyrzucając ich na zawsze ze sceny politycznej. Oczywiście Włochy będą musiały odzyskać swoją suwerenność, przede wszystkim poprzez opuszczenie Unii Europejskiej.

A Manocchia: W tym dziele odbudowy, w którym zainicjowany przez ciebie Sojusz Antyglobalistyczny będzie odgrywał decydującą rolę, jakie będą pierwsze inicjatywy, które zostaną uruchomione?

Arcybiskup Viganò: Niezbędne będzie wdrożenie dalekowzrocznego i szeroko zakrojonego projektu, którego celem jest intelektualna, naukowa, kulturalna, polityczna, a nawet religijna formacja przyszłej klasy rządzącej, wyposażając ją w zdolność krytycznego osądu i mocne odniesienia moralne. Trzeba będzie założyć szkoły i fundacje, z których wyłoni się rządząca klasa prawych obywateli, uczciwych władców i przedsiębiorców, którzy potrafią pogodzić uzasadnione żądania zysku z prawami pracowniczymi i ochroną konsumentów.

Ci, którzy piastują urzędy publiczne, jak każdy uczciwy obywatel, muszą być świadomi, że ponoszą odpowiedzialność przed Bogiem za to, co robią i że muszą przedkładać dobro wspólne ponad interes osobisty, jeśli chcą uświęcać się w roli, jaką ma Pan przypisane im i zasługują na raj. Musimy uczciwie wychowywać dzieci i młodzież w poczuciu obowiązku i dyscypliny w praktykowaniu cnót kardynalnych jako spójnej konsekwencji cnót teologicznych; w odpowiedzialności za poznanie, że istnieje dobro i zło, a nasza wolność polega na poruszaniu się w sferze dobra, bo tego zechciał dla nas Bóg. Jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli czynicie to, co wam nakazuję, powiedział Pan (J 15,14). Dotyczy to również spraw publicznych, gdzie moralność została zastąpiona korupcją, poszukiwaniem osobistych korzyści, nadużywaniem prawa, zdradą obywateli i tchórzliwym zniewoleniem przez wrogie siły. Weźmy przykład z alegorii dobrego rządu, przedstawionej przez Ambrogio Lorenzettiego w salach Palazzo Comunale w Sienie: odnajdziemy tę prostotę zasad, które inspirowały i kierowały władzą publiczną we włoskich gminach [Comuni] w XV wieku .

A Manocchia: We Włoszech apolityczna kultura ostatnich 50 lat wytworzyła skorumpowaną klasę rządzącą, a teraz, być może właśnie z tego powodu, mamy reżim totalitarny. Nasz ukochany i wspaniały kraj doświadcza najbardziej negatywnych skutków w swojej historii. Wydaje się, że nie jest już częścią Europy ani Zachodu. Obywatele, poszczególni ludzie, już na nic się nie liczą. Przede wszystkim politycy, potem rządy, a teraz całe narody są podporządkowane dyktatowi Globalistycznej Agendy Nowego Porządku Świata. Czy poza korupcją, o której mowa powyżej, istnieje jakikolwiek związek z faktem, że Włochy były historycznie kolebką chrześcijaństwa i centrum Kościoła katolickiego?

Arcybiskup Viganò: Ale to oczywiste! Wściekłość globalistów szczególnie uderza w bezwzględny i okrutny sposób narody katolickie, przeciwko którym szalała od wieków, aby wymazać ich wiarę, tożsamość, kulturę i tradycje. To właśnie kraje katolickie – Włochy, Hiszpania, Portugalia, Irlandia – najbardziej ucierpiały z powodu ataku elity masońskiej, która z drugiej strony faworyzuje narody protestanckie, w których masoneria rządzi niekwestionowana od wieków. Wraz z Rewolucją Francuską Monarchia Kapetyńska została zniszczona; wraz z I wojną światową zniszczeniu uległo Cesarstwo Austro-Węgierskie, także katolickie, oraz prawosławne Cesarstwo Rosyjskie. Wraz z II wojną światową została zniszczona Monarchia Sabaudzkie, która była najpierw wspólnikiem tzw. Risorgimento, a następnie jego ofiarą. Zmiana reżimu nie jest niedawną innowacją; wręcz przeciwnie!

Są kraje, które nie tolerują narodów katolickich bycia zamożnymi i konkurencyjnymi, niezależnymi i spokojnymi, ponieważ byłby to dowód na to, że można być dobrymi chrześcijanami, mieć dobre i sprawiedliwe prawa, sprawiedliwe podatki, politykę prorodzinną, dobrobyt i pokój. Nie może być żadnego terminu porównawczego. Dlatego chcą nie tylko nędzy ludności, ale także jej zepsucia, brzydoty występków, cynicznego egoizmu zysku, zniewolenia najniższymi namiętnościami. Lud zdrowy duchem i ciałem, wolny, niezależny i dumny ze swojej tożsamości jest przerażający, bo niełatwo wyrzeka się tego, czym jest i nie pozwala sobie na podrzędność.
należny bez reakcji. Ludzie, którzy czczą Chrystusa jako swego Króla, wiedzą, że ich władcy postrzegają siebie jako Jego wikariuszy, a nie despotów posłusznych tym, którzy ich wzbogacają lub wzmacniają.

Nie zapominajmy, że rewolucja francuska odebrała królewską koronę Jezusowi Chrystusowi, przeciwstawiając rzekome „prawa człowieka i obywatela” suwerennym prawom Boga. Prawa, które uwolnione od poszanowania naturalnego prawa moralnego obejmują teraz aborcję, eutanazję (nawet ubogich, jak ma to miejsce dzisiaj w Kanadzie), małżeństwo z osobami tej samej płci, małżeństwo ze zwierzętami, a nawet małżeństwo z rzeczami nieożywionymi (masz rację: są propozycje ustaw aprobujących te rzeczy zgłoszone przez 5 Stelle [włoską partię polityczną]), teorię płci, ideologię LGBTQ i wszystko to, co najgorsze może mieć społeczeństwo bez zasad i bez wiary. Sekularyzm państwa nie jest podbojem cywilizacji, lecz raczej świadomym wyborem barbaryzacji ciała społecznego, na które narzuca się rzekomą neutralność władzy w odniesieniu do religii, co w rzeczywistości jest religijnym wyborem wojującego i antyreligijnego. - Ateizm katolicki. A tam, gdzie manipulacja masami nie zmusi ich do pewnych „reform”, przejmuje szantaż unijnych funduszy, przyznawany tylko tym, którzy przestrzegają unijnych dyktatów. W istocie, najpierw niszczą gospodarkę i odbierają krajową suwerenność monetarną i autonomię decyzyjną w sprawach fiskalnych i gospodarczych, a następnie wiążą pomoc z akceptacją skorumpowanego i samolubnego modelu społeczeństwa, w którym żaden uczciwy człowiek nie chciałby żyć. „Europa nas o to prosi!” – czyli lobby technokratów, które nie zostały przez nikogo wybrane i które czerpie inspirację z zasad całkowicie nie do pogodzenia z prawem naturalnym i wiarą katolicką.

Ale jeśli głębokie państwo wymazało religię katolicką z życia publicznego narodów i życia prywatnego obywateli, powinniśmy uznać, że głęboki Kościół również wniósł swój własny wkład w tę sekularyzację, począwszy od Soboru Watykańskiego II. , do tego stopnia, że popierał sekularyzm, chociaż został potępiony przez bł. Piusa IX i spychał doktrynę o społecznym królowaniu Chrystusa do wymiaru symbolicznego i eschatologicznego. Po sześćdziesięciu latach dialogu z mentalnością świata Jezus Chrystus nie jest już Królem nawet Kościoła katolickiego, a Bergoglio zrzeka się także tytułu swojego Wikariusza i woli spędzać czas na zabawie z Pachamamą w Bazylice św. Piotra.

A Manocchia: Przemyślnie stworzona psycho-pandemia [PANDEMIA PSYCHOZY] wywołała psychozę pandemiczną, panikę, terror oraz fizyczne i psychiczne cierpienie, które pozostawiły niezatarty ślad, poważne niepokoje społeczne, coś, co nigdy wcześniej nie miało miejsca w historii ludzkości w taki sposób. Zmienili człowieka w zombie. Jakie przesłanie można przekazać w obliczu tego narzuconego dostosowywania się i formatowania populacji?

Arcybiskup Viganò: Słusznie użyłeś terminu „formatowanie”, który w pewnym sensie przypomina właśnie Wielki Reset zapoczątkowany przez psycho-pandemię i który trwa dzisiaj wraz z wojną i kryzysem energetycznym. Musimy zadać sobie pytanie, co mogło skłonić całe narody do odstępstwa od wiary, do wymazania swojej tożsamości bez wyrzutów sumienia, do zapomnienia o tradycjach, do ukształtowania się na wzór anglosaskiej idei tygla. To pytanie dotyczy zwłaszcza naszych ukochanych Włoch, zniekształconych dekadami ideologicznego podporządkowania z jednej strony francuskiej lewicy czy sowieckiemu komunizmowi, az drugiej „neokonskiemu” amerykańskiemu liberalizmowi. Dziś widzimy, że chiński komunizm i globalistyczny liberalizm połączyły się na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, zagrażając całemu światu, a w szczególności naszemu krajowi.

Oczywiście, II wojna światowa stworzyła warunki do kolonizacji Włoch, zgodnie ze skonsolidowanym modelem, który widzimy do dziś przez NATO: niszczyć, bombardować i zrównać z ziemią rzeczywiste lub domniemane dyktatury, aby zastąpić je marionetkowe reżimy w służbie interesów zagranicznych. Odkrycie na nowo dumy z potwierdzania własnej tożsamości i suwerenności jest niezbędnym krokiem do odkupienia Włoch i odbudowy wszystkiego, co zostało zniszczone. Dlatego uważam, że model wielobiegunowości jest ciekawą perspektywą walki z globalistycznym Lewiatanem, który dziś zagraża nam we wszystkich aspektach codziennego życia.

Klęska głębokiego państwa przez zdrowe siły w Stanach Zjednoczonych Ameryki będzie przesłanką do pokojowego współistnienia narodów, bez jednego narodu, który uważałby się za lepszy i uprawniony do podporządkowania sobie innych. To dlatego Donald Trump został wyparty przez fałszerstwa wyborcze z prezydentury Stanów Zjednoczonych, zastępując go – kolejna zmiana reżimu – postacią tak skorumpowaną, że nie jest w stanie rządzić bez manewrowania.

Manokia: czy można powiedzieć, że Zachód przeżywa kryzys, ponieważ odrzuca Boga i prawo naturalne, a przede wszystkim nie docenia
wartości życia i popełnił ogromny błąd z moralnego, ekonomicznego i społecznego punktu widzenia, który doprowadził do obecnego dryfu etycznego i upadku moralnego?

Arcybiskup Viganò: Nie sądzę, że możemy mówić o „błędzie”; jest to raczej oszustwo, zdrada dokonana przez tych, którzy na stanowiskach władzy w poczuciu winy zdecydowali się na przekształcenie Włoch w kolonię częściowo niemiecką (pod względem gospodarczym), częściowo francuską (pod względem kultury), częściowo Stany Zjednoczone (w zakresie polityki międzynarodowej) i częściowo całą Unię Europejską (w zakresie polityki fiskalnej i tzw. reform). Zawsze komuś podporządkowujemy się, mimo że nasz kraj wielokrotnie w historii – w czasach o wiele trudniejszych i niespokojnych – pokazał, że może bardzo dobrze konkurować z wielkimi mocarstwami zagranicznymi.

Podstawowym problemem jest to, że rządy, które mieliśmy – od czasów monarchii sabaudzkiej – były całkowicie sterowane przez masonerię, decydując o reformach, wypowiadając wojny, wyznaczając granice i zawierając traktaty zawsze i tylko na rozkaz lóż. Notorycznie masońscy parlamentarzyści, masońscy ministrowie, masońscy profesorowie uniwersyteccy, pierwsi masoni, wyżsi urzędnicy masońscy, masońscy wydawcy i biskupi masońscy przestrzegali przysięgi wierności Wielkiej Loży i zdradzili interesy narodu włoskiego. Dziś masoneria korzysta ze swojego „świeckiego ramienia”, Forum w Davos, które ustala agendę Organizacji Narodów Zjednoczonych, Światowej Organizacji Zdrowia, Unii Europejskiej, różnych fundacji „filantropijnych”, partii politycznych i kościoła Bergoglian.

CZYTAJ: Masońska infiltracja Watykanu: dowody

Ale fakt, że ten zamach stanu jest tak rozległy i rozgałęziony, nie oznacza, że jest mniej realny; w rzeczywistości obecna sytuacja jest bardzo poważna właśnie dlatego, że obejmuje setki narodów, które w rzeczywistości są rządzone przez jedną elitarną grupę kryminalnych spiskowców. Z drugiej strony nie ma potrzeby mówić o „teoriach spiskowych”: wystarczy posłuchać, co główny architekt Wielkiego Resetu, Klaus Schwab, powiedział 23 maja podczas przemówienia na Forum w Davos: „Przyszłość nie jest budowana przez samo: to my [Światowego Forum Ekonomicznego] będziemy budować przyszłość. Mamy środki, aby narzucić światu, jakiego pragniemy. I możemy to zrobić działając jako „interesariusze” w społecznościach i współpracując ze sobą” (tu i tutaj).

Kryzys ukraiński jest również częścią tego planu: „Dzięki odpowiedniej narracji użyjemy wojny, aby uczynić cię zielonym”. Doradca Schwaba, Yuval Noah Harari – który podsumowuje wszystkie „talenty” obudzonego intelektualisty jako izraelski, homoseksualny, wegański działacz na rzecz praw zwierząt, który jest antyputinowski i antyrosyjski, a także zaciekle przeciw Trumpowi – posunął się tak daleko mówiąc bezwstydnie: „Za dziesięć lat każdy będzie miał implant mózgowy i życie wieczne w sferze cyfrowej… Google i Microsoft zdecydują, którą książkę przeczytać, kogo poślubić, gdzie pracować i na kogo głosować…” ( tutaj). Harari jest autorem różnych esejów, m.in. Sapiens. Da animali a dei. Breve storia dell'umanità. [Sapiens. Od zwierząt do bogów. Krótka historia ludzkości (2011) i Homo Deus. Breve historia del futuro. [Homo Deus. Krótka historia przyszłości (2015). To bezsensowne bredzenie transczłowieka, który myśli, że może pokonać śmierć i stać się bogiem.

Oszustwo dokonane przeciwko narodowi włoskiemu polegało na wmawianiu im, począwszy od XIX wieku, że ich wolą było uwolnienie się spod jarzma tyranii różnych państw włoskich sprzed zjednoczenia, pod egidą Piemontów, władcy posłuszni masonerii; że ich wolą było buntowanie się przeciwko władzy prawowitych Władców w imię „wolności”, nie rozumiejąc, że zostaną poddani znacznie gorszym skorumpowanym jednostkom; że ich wolą było pozbycie się monarchii sabaudzkiej w bezpośrednim okresie powojennym w celu ustanowienia na jej miejscu Republiki Włoskiej; że chcieli przyłączyć się do Unii Europejskiej z mirażem Eldorado [że doprowadziło to do bogactwa i dobrobytu], a potem dowiedzieć się, jakie oszustwo to wszystko reprezentowało. A kto stał za tymi żądaniami wolności, demokracji, postępu? Zawsze i tylko masoneria, której słudzy przenikali wszędzie.

Być może nadszedł czas, aby Włosi zaczęli decydować o własnej przyszłości bez dyktowania jej przez pełnoprawnych zdrajców, a zdrajcy zostali osądzeni za to, kim są – kryminalnymi spiskowcami – wypierając ich na zawsze z polityki i jakiejkolwiek możliwości ingerencji życie kraju. Niech sędziowie i policja pamiętają, że już wkrótce ci, którzy popierali ten dyktatorski reżim, zostaną uznani za kolaborantów i jako tacy potępieni. Przypływ godności i honoru z ich strony nadal byłby wiarygodny.

A Manocchia: dlaczego Zachód, tak bogaty w historię i kulturę, nie bierze pod uwagę skutków tej postawy, która zaprzecza i zaprzecza natu
prawo ziemskie? Jak to możliwe, że racjonalny człowiek temu zaprzeczy?

Arcybiskup Viganò: Tak, człowiek jest racjonalny. Ale podlega także namiętnościom, pożądliwości, pokusom świata. Tylko w życiu łaski nadprzyrodzonej człowiekowi pomaga Bóg zachować się w przyjaźni z Bogiem i potrafi działać w dobru. Ale czego nauczył nas tak sławny ruch romantyzmu, jeśli nie to, że rozum musi ulec uczuciu i że wola nie może rządzić namiętnościami, że „sercu nie nakazuje”, podczas gdy w rzeczywistości jest odwrotnie? Tutaj także widzimy, jak dzięki operacjom manipulacji stosunkowo banalnych mas – począwszy od Giuseppe Verdiego, wszystkich oper i powieści – wymazano poczucie moralnego obowiązku u ludzi i burżuazji, zastępując je zniewoleniem irracjonalności i chwilowości. pasja, ze wszystkimi zniszczeniami, które nastąpiły.

U źródeł zaprzeczenia prawu naturalnemu leży relatywizm, uznający wszystkie idee za dopuszczalne i uprawnione, negujący istnienie transcendentnej zasady wpisanej w człowieka przez Stwórcę. Historia, kultura i sztuka stają się wówczas zjawiskami analizowanymi w kluczu socjologicznym lub psychologicznym i nie są już tym, co konstytuuje cywilizację. Ale bądź ostrożny: ci, którzy zaprzeczają Bogu jako Stwórcy i Odkupicielowi, robią to nie po to, aby nie-chrześcijanom praktykować swoją religię, ale raczej po to, aby uniemożliwić tym, którzy są chrześcijanami, kształtowanie społeczeństwa zgodnie z zasadami nauki społecznej i powszechnym Dobry. Za tym wszystkim stoją ludzie, którzy nienawidzą Naszego Pana.

Pytanie, które mi zadajesz, doktorze Manocchia, powinno brzmieć: „Dlaczego słudzy szatana mieliby przestać nienawidzić wszystkiego, co choćby w najmniejszym stopniu przypominało Chrystusa, skoro zawsze to robili?” Myślenie, że możemy prowadzić dialog z wrogiem, który chce nas zniszczyć, jest albo nieodpowiedzialne, albo zbrodnicze: istnieją wrogowie, których trzeba pokonać bez żadnych skrupułów, ponieważ są oddani złu.

Wina Zachodu polega na tym, że uwierzył w kłamstwa Rewolucji, która była także Wielkim Resetem, że dał się wciągnąć w wir buntu i apostazji, przemocy i śmierci. Ale czy nie to ostatecznie stało się z Adamem i Ewą, kiedy dali się kusić Wężowi? Już wtedy obietnica szatana była wyraźnie fałszywa i kłamliwa, ale Adam i Ewa ulegli słowom kusiciela – będziecie jak bogowie! – i odkryli, że zostali oszukani.

Co my, ludzie Zachodu, myśleliśmy, że możemy osiągnąć, odcinając głowy królom, szlachcie i prałatom? Co naszym zdaniem mogłoby się poprawić z postaciami takimi jak Fouchet, Danton, Robespierre i całą plątaniną skorumpowanych zabójców, która miała zastąpić tych, którzy zostali zgilotynowani? Czy ktokolwiek z nas naprawdę myślał, że pozwolenie na rozwód było postępem? Albo że przyznanie matce prawa do zabicia dziecka, które nosi w swoim łonie, było zdobyciem wolności? Albo że zatruwanie osób starszych we śnie, chorych lub biednych jest oznaką cywilizacji? Czy jest ktoś, kto jest szczerze przekonany, że ostentacja najbardziej odrażających występków jest podstawowym prawem, albo że człowiek może zmienić płeć, groteskowo modyfikując to, co Natura już postanowiła? Ci, którzy akceptują te okropności, robią to tylko dlatego, że te okropności są narzucane jako model „cywilizacji” i „postępu”, a ci, którzy je akceptują, chcą podążać za masami, nie wyróżniając się.

Problem w tym, że współczesny człowiek jest synem Rewolucji, nieświadomie wpajanej „poprawności politycznej”, relatywizmowi, idei, że nie ma obiektywnej prawdy i że wszystkie idee są jednakowo akceptowalne. Ta choroba myśli jest pierwszą przyczyną sukcesu przeciwników, ponieważ wielu ludzi sprzymierza się z akceptacją ich zasad, nie rozumiejąc, że to właśnie te idee umożliwiły przekształcenie naszego społeczeństwa [w tak destrukcyjny sposób].

Zniewolenie przez Unię Europejską – i jej piekielną ideologię – było tylko jednym z ostatnich kroków, dzięki którym Włochy otrzymały coup de grace. Dlatego, kiedy słyszę pochwały dla rewolucji, ogłoszenia praw człowieka, oświecenia, risorgimento i ekspedycji tysiąca [legendarny moment patriotyczny w historii zjednoczenia Włoch w 1860 r.], wzdrygam się: globalizm jest przerzuty wszystkich współczesnych błędów, które tylko Kościół – od samego początku – potrafił przezornie potępić. I faktycznie, jeśli globalizm doświadczył przyspieszenia, zawdzięczamy to właśnie temu, że od II Soboru Watykańskiego hierarchia przekształciła się z zaprzysięgłego wroga spisku masońskiego w jego gorliwego sojusznika.

A Manocchia: Zachód przeżywa ciągły i nie do powstrzymania niż demograficzny, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Obecna „Wulgata” utrzymuje, że jest to niepokojące zjawisko dla ludzkości, ponieważ spowoduje wielkie
er ubóstwa. Czy niż demograficzny może być główną przyczyną spadku gospodarczego? Zjawisko to wydaje się nie dotyczyć rządów krajów zachodnich. Dlaczego Twoim zdaniem tak jest?

Arcybiskup Viganò: Wiemy, wyraźnie przyznając się globalistom, że ich głównym celem jest drastyczne zmniejszenie światowej populacji. Włoski minister ds. transformacji ekologicznej Roberto Cingolani – który przypadkowo pochodzi z firmy Leonardo [przemysł lotniczy, obronny i bezpieczeństwa] – twierdzi, że planeta jest „zaprojektowana” dla nie więcej niż trzech miliardów ludzi. Powinien łaskawie wyjaśnić nam, w jaki sposób proponuje zlikwidować różnicę, a przede wszystkim, kto kiedykolwiek upoważnił go – wraz z jego rządem, Unią Europejską, ONZ, WHO i całą globalistyczną mafią – do podjęcia decyzji motu proprio o kontynuowaniu w tym kierunku aborcja, eutanazja, pandemie, eksperymentalne serum, wojny, głód i masowy homoseksualizm. Kto wyznaczył ich na „jeźdźców Apokalipsy”? Kto zatwierdził ich projekt w głosowaniu powszechnym, zakładając, że taki projekt mógłby kiedykolwiek zostać zaproponowany do zatwierdzenia przez obywateli danego kraju?

Nie dziwi mnie zatem, że przywódcy zachodni nie przejmują się spadającym wskaźnikiem urodzeń, którego dane dla naszego kraju są w dużej mierze równoważone obecnością wielu obywateli spoza UE, którzy są znacznie bardziej płodni niż Włosi. Spadek liczby ludności jest wynikiem przesłanek, które zostały określone właśnie w tym celu, podobnie jak blokady służyły zniszczeniu gospodarki, która już wcześniej legła w gruzach przez konkurencję ze strony międzynarodowych korporacji i nieuczciwe opodatkowanie. W skrócie: rządzi nami członkowie globalnego lobby przestępczych spiskowców, którzy mówią nam wprost, że ich planem jest wyeliminowanie nas, i cały czas siedzimy tutaj zastanawiając się, dlaczego musimy nosić maski w autobusach, a nie w restauracjach.

A Manocchia: Czy ci, którzy nie akceptują teorii nihilistycznych i neomaltuzjańskich, być może dlatego, że są wierni zasadom chrześcijaństwa, ryzykują usunięciem z pozycji władzy?

Arcybiskup Viganò: Ale to oczywiste: ci, którzy nie popierają narracji psychopandemicznej, teorii płci, ideologii LGBTQ, kolektywistycznego liberalizmu WEF, Nowego Porządku Świata i wielkiej uniwersalnej religii są wykluczani, delegitymizowani i uważani za szalonych lub karnego. Każdy głos sprzeciwu jest niewygodny, gdy władza opiera się na przemocy psychicznej i masowej manipulacji. Zdarza się lekarzowi, który nie akceptuje protokołów Speranzy, nauczycielowi, który nie dyskryminuje nieszczepionych, dziennikarzowi, który donosi prawdę o ukraińskich neonazistach, proboszczowi, który nie chce do poddania się szczepieniu i kardynałowi, który potępia zniewolenie Watykanu przez chińską dyktaturę.

Manocchia: Mówienie o życiu i prawie naturalnym oznacza również mówienie o kręgosłupie społeczeństwa, rodzinie. Jakie są konsekwencje kryzysu ekonomicznego dla rodziny, poza spadającym wskaźnikiem urodzeń?

Arcybiskup Viganò: Rodzina z pewnością znajduje się w centrum ataku globalistów. Rodzina to tradycja, tożsamość, wiara, wzajemna pomoc i wsparcie oraz przekazywanie zasad i wartości. Rodzina to ojciec i matka, każdy ze swoją specyficzną rolą, niezastąpioną i niemożliwą do zastąpienia, zarówno we wzajemnych relacjach między małżonkami, jak i w wychowaniu dzieci, a także wobec wspólnoty. Rodzina to religia przeżywana, religia przekazywana przez drobne gesty, dobre nawyki, kształtowanie sumienia i zmysłu moralnego.

Można dobrze zrozumieć, że uderzenie w rodzinę prowadzi nieuchronnie do rozpadu ciała społecznego, które z natury nie jest w stanie zastąpić roli rodziny. I tak mamy do czynienia z: rozwodem, aborcją, małżeństwami jednopłciowymi, adopcją dzieci przez osoby samotne lub nieuregulowane pary, pozbawienie władzy rodzicielskiej z powodów ideologicznych, eliminacja dziadków i krewnych z życia domowego, warunki pracy dla matek, które nie pozwalać im na wykonywanie zadań rodzinnych, penalizację kobiet zamężnych lub mających dzieci w poszukiwaniu pracy, indoktrynację dzieci rozpoczynających naukę w szkole podstawowej. Również na tym polu potrzebne są odważne i zdecydowane działania na rzecz obrony naturalnej rodziny i ochrony praw rodziców do wychowania ich dzieci, które nie są własnością państwa.

+ Arcybiskup Carlo Maria Viganò

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...